Piotr-246 |
Wysłany: Sob 14:19, 22 Lut 2025 Temat postu: |
|
Na Youtube jest nagranie z ostatniej rozmowy telefonicznej Michaela. Chyba dzień przed śmiercią, wiedział, że jakaś grupa ludzi chce go zabić:
“ I don’t know if I should tell you this, I don’t know who may be listening. There may be a group of people—they want to get rid of me. They don’t want me here anymore. ”
W dalszej części mowy jest tylko kilka zdań o tym, że nie zrobi tego rząd, lecz ktoś wyżej niż rząd. Wiedział, że otrują go, a powiedzą, że przedawkował leki.
Ponieważ od jakiegoś czasu wypowiadał się przeciwko illuminatom (masonerii), jego śmierć uruchomiła lawinę spekulacji o tym, co się stało naprawdę.
Czy znamy cała prawdę? Trudno powiedzieć, gdyż masoneria zawsze podstawia materiały odwracające uwagę od istotnych wątków. |
|
Piotr-246 |
Wysłany: Sob 13:34, 22 Lut 2025 Temat postu: Temat: Prawda o życiu sławnych ludzi |
|
Temat: Prawda o życiu sławnych ludzi
"Remember The Time Protecting Michael Jackson In His Final Days" - książka napisana przez ochroniarzy Michaela. Jej polskie tłumaczenie było kiedyś w Internecie na stronie mjtranslate . com
Książkę zdążyłem tam przeczytać, myślałem, że może zostanie oficjalnie wydana po polsku. Napisana została przez ludzi, którzy spędzili ostatnie lata w bezpośredniej bliskości Michaela. Pokazuje zwłaszcza jego dramat finansowy, który nadszedł w wyniku licznych pozwów o naruszenie praw autorskich, które napływały z różnych stron świata. Były też liczne problemy z różnymi zerwanymi kontraktami itp.
Kryzys finansowy narastał, Michael mieszkał w małej posiadłości przy skrzyżowaniu dróg. Nie miał za co płacić ochroniarzom, ale to byli też jego fani z czasów Jackson 5, dlatego nie chcieli zostawić go na lodzie. Były osoby, które chętnie pomagały finansowo Michaelowi. Był czas, że mieszkał w garażu u życzliwych ludzi w Wielkiej Brytanii.
Pamiętam fragment, gdy Michael poprosił tego ochroniarza, aby pojechał do Neverlandu. Michael już tam nie mieszkał. Prosił, aby przywiózł mu jakąś posrebrzaną walizkę z sypialni. W drodze powrotnej ochroniarz z ciekawości zajrzał do walizki, była tam statuetka Oscara za "Przeminęło z Wiatrem". Figurka była kosztowna, więc była zabezpieczeniem finansowym.
Inna scena - gdy odbyło się jakieś spotkanie dotyczące finansów Michaela. Biznesmeni posadzili go w kącie jak małe dziecko i nie dopuszczono go do rozmów przy stole.
Różne ciekawe momenty: sam robił pranie dziecięcych ubrań w pralce. Wieczorami chodził na samotne spacery po okolicy, ubrany w kaptur.
Z tej książki pochodzi zdanie:
"Codziennie zupełnie inny tok myślenia, każdy dzień inny od poprzedniego." - tak ochroniarze opisywali niezwykłą kreatywność Michaela.
Wydana 3 Czerwca 2014. Autorzy: Tanner Colby, Javon Beard |
|