Piotr-246 |
Wysłany: Pią 9:02, 20 Gru 2024 Temat postu: Temat: Komuniści i masoni - jedna banda |
|
Temat: Komuniści i masoni - jedna banda
Uwaga !
Jest w Polsce osoba, która twierdzi, że ksiądz Popiełuszko nagrał kasetę magnetofonową o masonerii, którą dał do skopiowania. Słuchana była w którymś duszpasterstwie akademickim i włos się jeżył, co na niej było, bo to było o planach masonerii w Polsce. Ksiądz jako jeden z niewielu wiedział, że masoneria podszywa się pod Solidarność, czyli, że wprowadza się nowy rodzaj komunizmu, którego niewielu umie rozpoznać. Kaseta mogła być przyczyną torturowania księdza Popiełuszki przez masonów. Mogło chodzić o wydobycie informacji, kto ją kopiuje. Tortury trwały sześć dni i poznać po nich działanie najgorszych masonów, bo o nich była ta kaseta.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czas zrozumieć, że zakamuflowany totalitaryzm, przed którym ostrzegał Jan Paweł II, tworzą głęboko zakamuflowani agenci, którzy tylko wyglądają na uczciwych Polaków, katolików i patriotów. Znacznie utrudniają oni nie tylko śledztwo w sprawie ks. Popiełuszki, ale też każde inne, ważne dla Kościoła i Polski.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czas zatem zrozumieć, że śledztwo zawadza masonom. Przy czym pamiętajmy, że masonami byli ludzie tacy jak Jan Olszewski, premier w III RP, cieszący się wielkim poważaniem na prawicy. Wszyscy jemu podobni i od niego dużo gorsi muszą opuścić polską politykę, skoro należą do zbrodniczej grupy. Jest ich dużo, także w prawicowych partiach. Są liderami tych partii, a nie gdzieś w dalszych rzędach.
Skoro Olszewski był masonem, trudno aby przeszło mu przez gardło, że masoni zabili księdza. I wielu jest takich jak Olszewski. "Nieskalani" ludzie prawicy, jak się wydaje. Lewicę przecież sprawa nie obchodzi.
Albo ukrywane jest to, że chodzi o masonerię, albo nie wszyscy śledczy o tym wiedzą.
Wydaje się jasne, że taka kaseta została przetłumaczona na język rosyjski i jest gdzieś w dokumentach Kremla.
Przyzwyczailiśmy się, że księdza zabili komuniści.
Jaruzelski, Kiszczak i Urban już umarli, więc nie oni blokują prawdę. Nawet jeśli znacznie byli w sprawie zbrodni obecni, to jednak mówi się o nich "komuniści", a może byli też masonami.
Komuniści i masoni - jedna banda, albo prawie jedna.
Ważne jest w tej sprawie, że słowo "masoneria" jest przemilczane. No bo przecież gdyby to słowo było obecne na ustach Polaków, w kontekście tej zbrodni, trzeba się za masonów zabrać.
I tak się trzeba zabrać. |
|