Autor |
Wiadomość |
Piotr-246 |
Wysłany: Pią 9:25, 02 Wrz 2022 Temat postu: |
|
Jak czytałem w sieci, blok przy ul. Gruszczyńskiego powstał po to, aby zasłonić wieżę kościoła Wszystkich Świętych widoczną przez bramę ul. Gruszczyńskiego, tak w tym celu zaprojektowanej aby pasowała do widoku tej wieży. |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Nie 10:16, 21 Sie 2022 Temat postu: |
|
Ktoś powie, że Niemców nie należy naśladować. Nie o naśladowanie tu chodzi, lecz o uświadamianie, że Niemcy mają swoją dumę i nie pozwalają się traktować w sposób, który ich poniża.
Polacy natomiast za bardzo godzą się na poniżanie. Godzimy się na "chów klatkowy" jak kury - porównanie często stosowane w przypadku wielkiej płyty.
Jeśli te bloki są pułapką dla naszej demografii, to należy z nimi skończyć, oczywiście programowo i etapowo. I z kulturą, bo nikogo nie można zmuszać i wyrzucać.
W grę wchodzi także bezpieczeństwo. Pamiętamy rok 1995, gdy wybuch gazu w gdańskim wieżowcu, jednego tylko dnia, pozbawił dachu nad głową chyba 80 rodzin. W Warszawie też wyburzono blok z powodu pęknięć. |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Nie 3:25, 21 Sie 2022 Temat postu: Temat: Wyburzanie wielkiej płyty |
|
Temat: Wyburzanie wielkiej płyty
W Gliwicach zmieniłbym wiele rzeczy, nawet 90 procent, łącznie w wyburzeniami. Ktoś powie, że to szaleństwo, aby wyburzać mieszkania. To podam przykład z Niemiec. Miasto Halle, osiedle Silberhohe. Tutaj wyburzono bloki z wielkiej płyty, po kilkanaście pięter każdy. Winda zatrzymywała się co 3 piętro, na resztę pięter trzeba było dojść po schodach. Niemiec uznał, że to poniżej jego godności i Niemiec się tego pozbył. Oczywiście chodzi o bloki z czasów NRD.
W Polsce brakuje kogoś, kto by krzyknął, że Polak tak nie będzie mieszkał. Trzymanie Polaków w małych klitkach szkodzi naszej demografii i to zawsze będzie zdrowy argument, aby znalazły się pieniądze na program wyburzeń. Nie można jednak nic robić na przekór ludziom. Są Polacy, którym mieszkanie w bloku odpowiada. Gorzej, że tendencja budowy wysokich bloków powraca. Akceptujemy nowe, 7 piętrowe bloki, ale czy nie zwiastuje to powrotu upiorów z czasów PRL? W Chinach bloki z wielkiej płyty mają po 30 pięter.
Budowa "kapitalistycznych" drapaczy chmur, wydaje się, że tylko na potrzeby biurowe, także sprzyja powstawaniu wysokich bloków mieszkalnych. |
|
|