Autor |
Wiadomość |
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 15:52, 13 Gru 2021 Temat postu: |
|
Nowe i archiwalne Orędzia przekazane przez grupę Odrodzenie będą publikowane na forum:
odrodzenie . fora . pl |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 14:49, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
W następnych latach grupy "Odrodzenie Polski" przekazywały Orędzia pochodzące od mistyczki o imieniu Grażyna:
Fragmenty Orędzi:
25.05.2014
"Pragnę, ogólnego zapanowania miłości na całym świecie, bo tylko ona przezwycięży wojny, choroby, utarczki słowne, wzajemne urazy, brak przebaczenia i nienawiść. Miłość jest najważniejszą cnotą w życiu człowieka, jest podstawą egzystencji. Piękno człowieka poznajecie po jego sercu. Na nic piękno zewnętrzne, gdy w środku zgnilizna."
27.05.2014
"Wyposażam was w zrozumienie potrzeb duchowych, zarówno swoich jak i bliźnich, do których jesteście posłani. Dzielę się z wami miłością i osładzam nią wasze życie. Gdyby nie to Moje staranie o wierne Mi sługi, wielu, by ode Mnie odeszło."
30.05.2014
"Nawet kilka minut, poświęconych dla Mnie, jest głębszym wniknięciem w Moje sprawy, które są także twoimi, bo cię z nimi zaznajamiam."
"Doskonalę cię, przychodząc z różnymi doświadczeniami, przez które uświadamiasz sobie Moje działanie."
"Każdy człowiek posiada określone posłannictwo i wezwany jest do zadań dla niego przygotowanych, według Mojego planu. Gdy odrzuca Moje natchnienia do kroczenia według niego, to burzy łańcuch powiązań, z jakich był zaplanowany."
01.06.2014
"Dzieci, Ja pragnę waszej bliskości, każdego gestu, myśli czy nawet drobnego, niezamierzonego czynu, ale ze Mną złączonego."
"Wy, jako ludzie cieleśni i duchowi rozumiecie co to utrata wiary. Znacie jej znaczenie i wartość dla każdego, który jest w jedności ze Mną. Niech to zrozumienie będzie przyczyną do wysiłków na rzecz waszych bliźnich, którzy ode Mnie odeszli."
03.06.2014
"Przez słowa, jakie do was kieruję, pragnę zwrócić waszą uwagę, na palące potrzeby serc i dusz."
"Pragnę was poruszać Moimi słowami i zachęcać do czynu."
"Odkryty w porę problem, pozwoli na właściwe rozwiązanie wespół ze Mną, zaś skrywany, będzie się potęgował. Baczcie więc, by życie wasze nie dodawało wam, do już istniejących, nowych, niezałatwionych spraw. Zatem nie ociągajcie się z realizacją codziennych spraw, żyjąc mocną wiarą we Mnie."
04.06.2014
"Ogień Mojej miłości ciągle podsycam na nowo. Rozogniam twoje serce, by płonęło miłością, by pokój i radość gościły nie tylko w czasie naszych spotkań, ale by trwały w tobie ciągle."
"Kogo chcę, obdarowuję w obfitości, lecz, pomyślcie ile łask jest zmarnowanych, którymi chcę napełnic was."
08.06.2014 (Zesłanie Ducha Świętego)
"Dziś zsyłam na was moc Moją, abyście zwycięsko szli naprzód, byście pokonywali to, co po ludzku niemożliwe i przemieniali otaczający was świat. Błogosławię waszym staraniom czynienia dobra, wedle Mojego zamiaru."
"Daję wam dar radości, pokoju, miłości wzajemnej, życzliwości, jedności, które was łączą we wspólnej pracy na Mojej niwie."
"Napełniam was darami i charyzmatami, gdy pragniecie je przyjmować. Zlewam bogactwo łask, bo chcę wam je dawać w obfitości."
11.06.2014
"Dzieci, dlaczego nęci was to, co marne, kruche i powierzchowne?"
"Szukajcie miejsc i ludzi, wśród których, spotkacie Mnie żywego i prawdziwego. Poznacie ich po radości, która płynie z serca, gdzie rządzi Mój Duch, gdzie ludzie są szczęśliwi, radośni, bo kochają."
12.06.2014
"Ja ci dopomogę rozeznać, co ważne, a z czym możesz poczekać, lub w ogóle przestać się zajmować."
"Wsłuchuj się w Mój głos, który zagłuszasz staraniem o rzeczy powszednie."
13.06.2014
"Dziecko, jeśli wasze pragnienia są święte, to czynię je także Moimi i dopomagam wam, byście się stawali na Mój wzór i Moje podobieństwo."
"Leć, leć wysoko, nie zatrzymuj się nad drobiazgami. Ja ci daję odwagi, siły i wskazuję kierunek lotu."
14-15.06.2014
"Często na błędach się uczycie, lecz, cóż to za nauka. Ja pragnę, byście ich popełniali jak najmniej i świadomie kroczyli na przód, bez potknięć."
"Po to was hartuję i kształtuję, byście, gdy przyjdzie pora, od razu mieli zrozumienie zaistniałej sytuacji."
"Wiele dziś sporów i waśni, bo brakuje jednoznacznego opowiedzenia się po stronie prawdy."
19.06.2014
"Teraz jesteście bardzo podzieleni jako naród. Jedni opowiadają się po stronie lewicy, inni chcą rządów prawicy i to was niszczy jako Polaków, a także, niszczy wasz kraj i waszą gospodarkę. W jedności siła, a podział to wróg, za którym stoją moce wam nieprzychylne."
22.06.2014
"Nie możecie milczeć, gdy nawarstwia się zło i zakorzeniają się złe praktyki."
26.06.2014
"Rozpalam serca ludzi, by was słuchały, gdy Mnie głosicie."
27.06.2014
"W każdej rodzinie są dzieci, którym trzeba poświęcić więcej wysiłku, trudząc się nad ich wychowaniem, których czasem trzeba pochwalić, a czasem karcić ich krnąbrność."
29.06.2014 rok (mówi Maryja)
Moje dziecko, witam cię w ten niedzielny poranek, dzień od wieków przeznaczony na odpoczynek i chwałę Panu. Jemu należna jest pełnia chwały i zadośćuczynienie ze strony człowieka. Nikt inny jak istota ludzka, spośród wszystkich stworzeń, nie obraża Go tak bardzo. Człowiek któremu dał duszę i rozum występuje przeciw Jego prawom, sprzeciwia się Jego nauce i neguje Jego istnienie.
Kimże jesteś, człowiecze, zapatrzony w swej pysze tylko w siebie? Czyż nie widzisz dookoła cudu stworzenia i obecności Boga w świecie? Czyż nie żyjesz tylko z jego łaski? Dlaczego depczesz Jego godność i bóstwo? Czy aż tak oddałeś się na usługi złego, że nie potrafisz dostrzec swych haniebnych czynów? Co cię prowadzi do tak plugawej praktyki? Kto zamyka ci oczy i uszy na krytykę patrzących ze współczuciem na ciebie? Kto cię tak upodlił? Odpowiedz, człowiecze, w swym sumieniu na dręczące pytania i szukaj drogi z której kiedyś zszedłeś "Wróć Synu, wróć z daleka..., jak długo jeszcze każesz czekać"?
Bóg w swej miłości czeka na ciebie. Czeka na twój powrót i tęskni za tobą. Nie każ Mu ze smutkiem spoglądać na twój opór, na twoje złe czyny. On godzien jest twojego uwielbienia i dziękczynienia za to, co czyni dla ciebie każdego dnia. A ty co dajesz Mu w zamian? Jak to jest w twoim życiu?
Dzieci drogie, świat dziś stoi nad przepaścią i tylko modlitwa, post i pokuta, może go od niej odwrócić. Dlatego proszę was, nie odwracajcie się od tych środków łagodzących Boży gniew i wyprowadzający was z widma zagłady waszych dusz. Ile razy postanowiliście poprawę swojego życia, lecz okoliczności ciągle wymuszają na was tkwienie w swym dawnym grzechu, nałogu, przyzwyczajeniu.
Dzieci zerwijcie z takim życiem i miejcie odwagę powiedzieć dosyć. Chcę być inny, chcę otworzyć się na Bożą łaskę i z nią przemieniać się ku lepszemu. Nie szukajcie dróg innych niż Boże, bo tylko wędrówka po nich zawiedzie was ku radości obcowania z Ojcem waszym.
Błogosławię wam i wspomagam na czas znoju. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
26.12.2014
"Brońcie wszelkich praw zdrowej rodziny, bo nie zastąpią jej żadne sztuczne związki, dziś pretendujące do jej nazwy i funkcji."
"Nie poddawajcie się atakom na rodzinę"
04.01.2015
"Pozwólcie ogarnąć się miłości, a zdobędę więcej ludzi, niż czynią to stratedzy wojen."
22.03.2015
"Zaufajcie Mojej mądrości i miłości do was. Skruszę to, co złe w człowieku, lecz nie jego samego."
"Dzieci, stójcie na straży czystości, myśli, pragnień i czynów. Bądźcie nieskazitelni i jednoznaczni."
"Warto iść pod wiatr, pod prąd ogólnej opinii, sposobu myślenia, pojmowania rzeczywistości, by kroczyć ku temu, co przed wiekami przygotowałem dla człowieka. Zbawienie przyszło na świat z nieba, nie zostało wymyślone przez człowieka."
"Bogaty jestem w miłosierdzie, więc wystarczy dla wszystkich proszących. Mówcie o tym, rozgłaszając wieści jak dobry i miłosierny jestem, bo wielu boi się Mnie i ze strachu przede Mną chowa się w ciemności jeszcze bardziej się pogrążając."
24.03.2015
"Dzieci, rozszerzajcie to błogosławieństwo przekazując je, gdyż darmo je otrzymaliście i darmo też je dawajcie. Niech świat obejmie Moja opieka, troska i zapewnienie, że czuwam nad każdym Mi poleconym. Przez waszą Matkę Niebieską otrzymaliście błogosławieństwo nieba, które chce przemienić świat, by bratał się z nim, a nie z siłami ciemności."
"Niech nie milkną słowa modlitwy i nieustannych błagań o przemianę całych społeczeństw, bo żniwo szatana jest wielkie. Przeciwstawiajcie się tej masowej zagładzie ludzkich sumień. Obciążone wieloma, ciężkimi grzechami odrzucają Bożą rękę wyciągniętą do pomocy."
28.03.2015
Moje dziecko, spieszące się do nawału ziemskich spraw. Zatrzymaj się na chwilę przy Mnie. Chcę cię ogarnąć Moją miłością, pokojem i dać ci błogosławieństwo na czas nieustannej gonitwy. Pocieszam was, gdy płaczecie, przytulam do Mojego serca, bo znam ziemskie zgryzoty i chwile pełne lęku i niepokoju. Prowadzę was do wodopoju żywej wody, byście stamtąd czerpali dla siebie siły na życie ziemskie i wieczne. Nie pozostawiam was samymi z kłopotami i znojem codzienności. Widzę, jak się miotacie w wyborach i decyzjach każdego dnia.
Dzieci, jeśli wybierzecie wszystko to, co jest Boże, to nigdy nie upadniecie pod naporem krzyża, bo Ja z wami będę go dźwigał. Podniosę was gdy słaniać się będziecie, a jeśli przydarzy się potknięcie, to podtrzymam was Moją ręką. Wstaniecie i pójdziecie dalej ze Mną. Czyż to nie piękna obietnica kroczenia za Mną po waszych drogach krzyżowych? Nie odrzucajcie krzyża, bo jest on narzędziem waszego zbawienia. Obejmijcie go z miłością i przytulcie się do niego jako niemego świadka waszego wybawienia od śmierci wiecznej.
Nie mówię wam jak bardzo cierpiałem, lecz wymowna jest Moja śmierć, jako ofiara za wasze grzechy. Ofiarowałem się dla was, bo taka była wola Ojca Mojego. On poświęcił Swojego Syna dla jego braci i sióstr. Jakaż to wielka miłość Boża. Czy ją pojmujecie? Jaka wielka troska, która trwa nieustannie, by nikt nie zagubił się i nie umarł potępiony. Czy choć w części jesteście gotowi podziękować Ojcu Niebieskiemu za wielki dar dla ludzkości żyjącej dawniej, dziś i w przyszłości? Jak wyrażacie to dziękczynienie? Czy ono w ogóle jest w waszym życiu? Co czynicie, by uświadomić sobie i innym, którzy jeszcze daleko są ode Mnie na drodze wiary? Pokażcie im ścieżki, przecierajcie szlaki do Mnie, bo bez waszej pomocy gubią się, ciągle wątpią i zawracają. Wy dajcie im jeść, wy dajcie im pić czerpiąc z Mojego źródła wiary. Nie przekreślajcie trudu, jaki już włożyliście w przemianę serc waszych i tych, do których was posłałem. Ogarnijcie ich Moją miłością. Dałem ją wam, by ludzie poznali żeście Moi i darzę was tym, co w dzisiejszym świecie jest deficytowe, ale upragnione i poszukiwane, a więc pokojem, radością, jednością, życzliwością i wzajemną pomocą. Obdarowujcie się wzajemnie tymi łaskami, by świat zakwitł Bożym pięknem, by stał się miejscem szczęścia we wzajemnej relacji z niebiem. Pokażcie swoim zaufaniem i wiarą, że to, co ziemskie i trudne można przeżyć inaczej, gdy złożone jest w Moje ręce.
Błogosławię każdemu Mojemu dziecku na ziemi. Kocham was i nie opuszczę, choć byście wy Mnie opuścili, Mnie się zaparli i skazali na cierpienia z powodu waszej odmowy służenia Mi i Moim planom przemiany świata. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
29.03.2015
"Dzisiaj potrzeba jest ludzi prawych widzących zło dziejące się wokoło, ale także reagujących na nie. Potrzeba wam odwagi, by głośno mówić o Mnie, o nieprawościach ludzi i nieprawidłowościach, jakie dzieją się w waszym państwie. Nie ulegajcie złudnej propagandzie sukcesu ludzi władzy, bo czynią to, żeby przykryć nadużycia jakich dokonują. Błogosławię wszystkie dobre czyny, a brzydzę się kłamstwem, oszustwem i wszelkimi postawami ludzi, którzy nie troszczą się o dobro wspólne jakim jest Ojczyzna. Jeśli zależy ci, człowiecze na Ojczyźnie ziemskiej, to dbaj o nią, aby się potem znależć w Ojczyźnie Niebieskiej."
"Chrońcie swoje rodziny od zepsucia. Unikajcie nawet pozorów zła. Rozeznawajcie z kim i z czym macie do czynienia. Nie przyjmujcie zbyt łatwo słów rzucanych na wiatr, w których nie ma wiarygodności, a jawi się w nich podstęp i maska jako przykrywka do prawdziwych celów."
30.03.2015
"Niewiele daje radości samotne wzrastanie w świętości. O ile więcej daje go wzajemne pociąganie ku niebu. W świetle Mojej łaski potraficie wspólnie pracować dla Bożej chwały i przygotować się do wejścia w bramy szczęścia wiecznego."
"Błogosławię wam w waszych staraniach nad przemianą ludzkiego pojmowania szcześcia, które często kojarzy się z brakiem problemów, chorób, życiem w dostatku, "używaniem życia" - jak to mówicie."
01.04.2015
"Wybierając każdą pracę, miej na uwadze co i dla kogo czynisz."
"Dzieci, miejcie swoje zdanie, swój osąd spraw jeśli czynicie wszystko z Moją wolą. Nie dajcie sobie wmówić kłamstw, półprawd. Ludzie o czystym sumieniu dostrzegają rozdźwięk i fałszywość intencji jakie mają osoby walczące z Kościołem, wiarą."
02.04.2015, Wielki Czwartek
"Moje dziecko, idące drogą prawdy Mojej, dziękuję ci za twoje zaangażowanie duchowe w przeżywaniu Mojego Ogrójca."
"Nieustanna walka o przetrwanie Mojego nauczania niech będzie dla was najważniejszym zadaniem, wokół którego niech toczą się inne sprawy."
03.04.2015, Wielki Piątek
"To był Wielki Piątek - wielki dla świata, dla ludzkości."
"Pragnę żyć z wami dlatego was przybliżam do siebie, byście Mnie poznali jako Pana bliskiego, dobrego, miłującego, wybaczającego i niepamiętającego waszych win. Zawsze możecie zaczynać od nowa, gdy upadacie, gdy przychodzą pokusy odejścia od wiary."
"Nie błąkajcie się, dzieci, po bezdrożach, lecz jak najszybciej odnajdujcie drogę, którą odeszliście ode Mnie. Są na niej znaki mówiące o Mojej obecności na ziemi."
04.04.2015, Wielka Sobota
"Obnażono Mnie, aby Mnie wyśmiać, poniżyć, skruszyć w proch, lecz potęga Mojego Ducha Mnie wywyższyła ponad ziemię, ponad ludzi Mi urągających. Tak jest do dziś, gdy mnie odrzucają, ośmieszają, a wraz ze Mną Moich wyznawców."
05.04.2015, (Wielka Niedziela)
"Moje dziecko, niech blask wielkanocnej niedzieli udzieli się waszym sercom. Niech zagości w nich pokój, radość rodząca się z wiary, że Jestem z wami, że trwacie we Mnie, a Ja w was."
"Wielkanocne dzwony ogłaszają zwycięstwo nad szatanem. Głoście to radosne alleluja wszystkim napotkanym, którzy radują się ze Mną, że świat owiany jest ożywczym tchnieniem łaski odkupienia."
"Pragnę, byście widzieli we Mnie Boga bliskiego wam, a nie odległego, mieszkającego gdzieś w obłokach."
"Zrozumiesz, co od ciebie oczekuję, bo Duch Święty wszystko ci wyjaśni."
06.04.2015, (Poniedziałek Wielkanocny)
"Nie pozostawajcie na poziomie zaspokajania potrzeb ciała i dogadzania mu. Pozwólcie, by duch wasz rozwijał się ku wolności, by rosła dla niego przestrzeń, by żył dzięki pokarmom, których Ja dostarczam. Nie ograniczajcie Mi dostępu do waszego wnętrza."
"Kochani, po was się spodziewam, że będziecie wiernymi Moimi uczniami i apostołami mojego miłosierdzia. Dałem wam cnoty, byście je u siebie rozwijali i pomagali innym je rozwijać."
13.04.2015
"Bogaty jestem w miłosierdzie więc daję wszystkim potrzebującym, bo znam ich nędzę i niedostatek zwłaszcza duchowy. Przepełnieni radością z otrzymanych darów, nie pozwólcie, by się zmarnowały. Zróbcie z nich użytek, bo po to są, by wam służyły i innym. Dzielcie się nimi jak chlebem. Gdy będziecie je rozdawać, to pomnożę je, aby nakarmiły lud spragniony, głodny Mojego słowa, mojego pocieszenia, umocnienia i prowadzenia. Gdy siać będziecie prawdę, przyjdę, by pielęgnować ją w tych, do których was posłałem. Nie pomyliłem się obierając was za Moich współpracowników w krzewieniu wiary."
"Przeciwstawiajcie się podszeptom złego, gdy przychodzi pokusa powrotu do dawnego życia."
14.04.2015
"Dziękuję wam za czas Mi i waszej Ojczyźnie oddany."
"Ja i Mój Ojciec Niebieski z troską spoglądamy na waszą polską ziemię, która jest małą iskierką mogącą wzniecić duży płomień mojej miłości miłosiernej względem innych narodów."
"Moje Królestwo Prawdy i wiary rozkwitnie na bazie ludzkich serc przemienionych Moją mocą i światłem Ducha Świętego."
"Dzieci, na tym świecie jest tak wiele do zrobienia w życiu ludzi, lecz odgrodzony jestem od waszych potrzeb i lekceważony jako ten, który może naprawić, przezwyciężyć, wyleczyć, dać miłość i przywrócić ją miedzy wami."
04.06.2016
"Pilnie doglądamy twoją służbę, byś nie zrezygnowała pod naporem przeciwności."
"Jakże wyrafinowane są metody wrogów Kościoła, by pod pozorem dobra zapuszczać swoje macki w najskrytsze zakamarki ludzkiej egzystencji. Podstępnie obiecują dobro, by potem zniewalać."
05.06.2016
"Macie być światłem odbijającym piękno od Najjaśniejszego Światła. Macie zachwycać swoją mową daną wam przez Ducha Świętego, swoją świetlistą postawą inspirowaną z wysoka."
12.06.2016
"Szukam ludzi chętnych do bezinteresownej współpracy ze Mną. Szukam żniwiarzy, którzy będą się trudzić dla słusznej sprawy, bo znają jej ważność i potrzebę."
19.06.2016
"Jeśli w przestrzeń publiczną zaprosicie Mnie, ogarnę was duchem miłości, zgody roztropności. Dopomogę przezwyciężyć podziały i zaszłości z lat kłamstwa i obłudy."
"Człowiek nie może żyć tylko pracą, bo ta ogranicza jego horyzonty duchowe."
26.06.2016
"Jakże potrzebna jest dziś ożywcza woda dla spragnionych serc. Ludzie są bliscy wodopoju, a umierają z powodu jej braku. Nie wiedzą, że niemal na wyciągnięcie ręki jest pomoc. Nie szukają jej we właściwym miejscu."
"Dzieci, pomóżcie przyprowadzać do źródła życia wiecznego tych, którzy sami pomóc sobie nie mogą."
"Świat jest skażony i zniszczony ręką ludzką."
04.07.2016
"Chcę byście byli wielką rodziną zatroskaną o przyszłość świata nie tylko tego, który widzicie, ale także duchowego."
"Obudźcie w sobie wiarę usypianą przez cywilizacyjny pośpiech, lenistwo, zaniedbanie, lekceważenie i brak troski o życie po śmierci."
05.07.2016
"Dzieci, pracujcie, by Boże plany ziściły się w sercu każdego człowieka, bo każdy jest powołany, by być ogniwem scalającym wspólnotę w której żyje. Gdy ono zrywa się, to burzy się ład, jedność, łączność i siła jaka wypływa ze wspólnoty. Strata boli pozostałych i pozostaje pustka niemożliwa do zapełnienia, bo każdy jest jedyny i niepowtarzalny w Bożym planie."
08.07.2016
"Otwarły się wam oczy na potrzeby brata, siostry i macie już inne spojrzenie na otaczającą was rzeczywistość. Widzicie to, czego inni nie potrafią dostrzec."
"Dzieci, nie zaniechajcie daru ewangelizowania i świadczenia o Bogu."
11.07.2016
Moje dziecko, nie obawiaj się pisania Moich słow. Daję ci rozeznanie, które są Moje, a które twoje. Wsłuchuj się też w głos ode Mnie nie pochodzący i odrzucaj wszystko, co ma choćby pozory zła.
A teraz, dziecko, pisz spokojnie. Jestem, który Jestem i pragnę współpracy twojej w dziele zbawienia świata. Mój głos ktoś musi usłyszeć, żeby potem wypowiedzieć Moje słowa, kierowane do was czy to w formie słownej, czy pisanej. Tak blisko jestem ciebie. Przyjęłas Mnie (przed chwilą przyszłam z Eucharystii) do swojego serca i pragnę aby nadal trwało nasze zjednoczenie serc. Dziękuję ci za serce czyte i chętne do pracy, by ratować człowieka, którego zagrożone jest zbawienie. Z jak wielką radością patrzyłem na was pielgrzymujących do Matki Mojej (Medjugorie). Ona przyjęła was jak oczekiwane i wypatrywane dzieci. Doglądała waszą drogę, koiła bóle i niewygody.
Tak bardzo kocha swoje dzieci, które pragną się z Nią spotkać, z Nią rozmawiać i powierzać swoje życie. Czuje podobnie jak ziemskie matki, które tęsknią za swoimi dziećmi. Jak wiele dajecie Jej radości. Ona uczy was odwagi, wytrwałości. Prosi o modlitwę, post, Eucharystię, czytanie Biblii i spowiedź, bo wie, że tylko to może zmienić was i całe oblicze ziemi. Jest waszym wytchnieniem i pomocą w trudach. Wie czego wam potrzeba i boleje na zdradą człowieka, który odwraca się od Boga.
Nie jeden raz wysłuchuje waszych próśb i zanosi je do Ojca prosząc i wstawiając się za swoje dzieci. A On ze względu na Jej dobroć i wielką prośbę, wstrzymuje kary i daje szanse poprawy. Grzeszny świat w swej pysze wypowiada wojnę Bogu, a Ona prosi i błaga nie zrażając się niewdzięcznością, a wręcz atakiem człowieka. Jakże wielki to dar dla człowieka, że ma taką Matkę i Królową.
Dzieci, chociaż wy - będący blisko Niej wsłuchujcie się w jej głos i czyńcie to, o co prosi. Ona tak bardzo cieszy się, gdy odpowiadacie na jej wezwanie. Ma wtedy z was w swych Niebieskich Szeregach wojsko walczące u Jej boku i może przez nie czynić dobro na świecie. Nie dziwcie się więc, że przychodzi na ziemie powtarza i przypomina co należy czynić, by zbawić siebie i tych, którzy są wam zadani.
Nie lekceważcie Jej głosu. Ona wie, co czeka grzeszny lud, dlatego tak długo przychodzi na ziemię. Bądźcie Jej godnymi dziećmi. Trwajcie z Nią na modlitwie i współpracujcie w uświęcaniu świata.
Błogosławię wam. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
12.07.2016
"Idź i mów, że jestem pośród was. Patrz na znaki i sytuacje, w których zobaczysz Moją obecność."
"Moim odwiecznym pragnieniem jest, by wszystkie dzieci tworzyły ze Mną szczęśliwą rodzinę. Dążcie zatem, by tak się stało."
12.11.2016
"Jesteście Moimi przyjaciółmi i chcę rozmawiać z wami prostymi słowami miłości i we wzajemnym zaufaniu."
"Chcę waszej współpracy nadal, bo nie mam innych chętnych, by to dzieło w waszym miejscu prowadzić. Ludzie w swym zapracowaniu i zajęciu swoimi sprawami nie zważają na Moją obecność w świecie, więc skoro mam was, do was się zwracam z pomocą. Prowadźcie zaczęte dzieło według Mojej woli, którą powoli będę wam odkrywał."
13.11.2016
"Tak, dziecko, to jest łaska poznania Moich planów i realizowania ich, bo samo poznanie niczego nie zmienia, dopiero realizacja urzeczywistnia zapowiadane zmiany. Chcę, by dokonała się najpierw przemiana ludzkich seerc i umysłów, a potem poszły zmiany dookoła was. Nie wystarczy, że będą stanowione dobre prawa, lecz jeśli ich nie będzie się przestrzegać niczego nie da się zmienić."
"Wszyscy rządzący uczcie się ode Mnie panować przez służbę człowiekowi, bo tak dotrzecie do serc i sumień ludzkich. Siłą i krzykiem wprowadzacie tylko terror, który rodzi bunt i nienawiść. Stąd to rodzą się wszelkie manifestacje, niezadowolenia i oporu wobec metod jakie stosujecie."
"Niech sprawiedliwość społeczna i wspólna troska o naród będzie naczelnym dążeniem wszystkich Polaków."
20.11.2016 (Święto Chrystusa Króla)
"Polacy, daliście wielkie świadectwo wiary i ufności w Moją potęgę. Uznając mnie Królem, Zwierzchnikiem Wszechświata i waszego narodu dajecie mi możność dopomagania wam w przemianie waszych serc i przestrzeni publicznej. Nie jesteście w stanie sami o własnych siłach tego dokonać, ale Ja, Bóg, przez Ducha Świętego uczynię to, co po ludzku nie możliwe."
23.11.2016
"Nie szukajcie swoich dodatkowych krzyży, bo te, które wam daję, są dla was przygotowane na miarę waszych możliwości, które znam."
26.11.2016
"Nie bądźcie, Polacy, sługami obcych, którzy chcą uczynić z was (jako kraj) terenem rozprzestrzeniania się zgubnych ideologii społecznych, kulturowych i duchowych."
27.11.2016
"Dzieci, tak wielu czeka na waszą pomoc."
"Pomogę wam, bo wasze pragnienia są zgodne z Moimi, aby rozszerzało się Moje Królestwo na ziemi."
"Znam twoje pragnienia i jestem w nich."
04.12.2016
"Dzieci, daję wam ogrom miłości, bo to jest "napój" nieba, a chcąc go tam kosztować musicie już na ziemi poczuć jego smak, tak jak dziecko, które uczy się smakować różnych potraw i napojów, aby potem na stałe je przyjmować."
"Jesteście w jednej, Bożej rodzinie. Czyż trzeba wam czegoś więcej? Troszczcie się dzieci o to, by się poszerzała, bo w niej jest miejsce dla każdego."
"Głowa do góry i przystąpcie do dalszego działania. Niech udzieli wam się wzajemny zapał i chęć przemiany tego, co wymaga naprawy."
09.12.2016
"Każdy osobiście musi się zaangażować w pracę nad sobą i dla dobra wspólnego, dlatego nie ma miejsca wśród wielkiej wspólnoty, jaką jest Ojczyzna, dla wyzyskiwaczy, oszustów, krętaczy, którzy kradną mienie wspólne, dorabiając się wielkich majątków. Prawda i uczciwość musi zwyciężyć, by chronić biednych, słabych, chorych, ciężko pracujących na godną zapłatę."
10.12.2016
"Mój pokój to wielkie dobro, którego sobie rzadko uświadamiacie."
"Współczesny człowiek myśli, że jest samowystarczalny i wszystkiemu może zaradzić. Próbował już nie raz stworzyć państwo bez Boga, lecz mu się to nie udało."
"Już czas się pojednać i zamknąć przykre sprawy i wspólnie budować przyszłość Ojczyzny. Módlcie się nieustannie za tych, którzy wznoszą barykady, sieją nienawiść i przyczyniają się do podziału społeczeństwa."
11.12.2016
"Nie dajcie się poróżnić i rozproszyć."
"Niech nic was nie powstrzymuje, bo do odważnych świat należy. Tylko tchórze pozostają w skryciu, bojąc się pokazać światu. Daję wam zapał i energię, byście szli i owoc przynosili, więc jak go zdobędziecie stojąc w miejscu?"
"Tak bardzo pragnę waszej narodowej zgody, by dźwigać waszą Ojczyznę na wyżyny Bożego ładu, pokoju i dobrobytu."
12.12.2016
"Moje dziecko, jaki piękny byłby świat bez zła. To ono go szpeci swoją brzydotą i ujmuje człowiekowi to, co otrzymał od Boga, a więc podobieństwo do Niego."
"Pomóżcie braciom i siostrom waszym przemieniać swoje serce, aby dołączyli do wielkiej rodziny kochającej Boga i bliźniego."
"Człowiek sam sobie utrudnia życie, a potem narzeka, że Bóg go karze."
18.12.2016
"Dzieci, tak bardzo potrzebuję was, bo sam nie przeprowadzę planu odrodzenia świata."
"Nikt nie może wam zamykać ust w imię swoich prywatnych racji. Do was należy przemiana ludzkiego myślenia i działania, więc nie możecie się cofnąć pod naporem zła, bo Ja za wami stoję."
26.01.2017
"Wiodę cię przez ścieżkę trudną, ale jakże bogatą w łaski. Dzieci idźcie za Mną, gdyż przecieram wam szlak."
"Niektórzy dziwią się ludziom żyjącym w Mojej bliskości, że pomimo tylu doświadczeń mają pokój w sercu i nie ulegają smutkom."
"Kochani, piękno rodzi się z pięknych czynów i pięknego wnętrza."
28.01 2017
"Moje dzieci, jakże uważnie przysłuchiwałem się waszym słowom podziękowania i prośby. To znaczy, że nie obojętne wam są losy Ojczyzny i tych, o których Mi mówicie z taką wielką prośbą.
"Tak lubię wasze towarzyszenie Mi, rozmowy, pełne troski modlitwy i te czasem nieporadnie określone problemy i trudności z jakimi się zmagacie. Ja je już znam, zanim Mi o nich opowiecie, ale lubię wasz głos wypowiadany z nadzieją i wiarą w moją pomoc."
29.01.2017
"Kochani, wiele jest zła na świecie i ludzie szukają sposobu, by się uwolnić od niego. Pękają kajdany zaciśnięte na nich i zaczynają oddychać Bożym Duchem, lecz nie dzieje się to bez ich inicjatywy, poszukiwania i wysiłku. Gdy z determinacją szukają ratunku, Ja przychodzę przez zdarzenia, osoby, które pozwalają im zobaczyć źródło pomocy."
"Dzieci, oby to pragnienie wody żywej ciągle rosło, obyście nie przestali jej czerpać."
"Wiara wasza musi być żywa, autentyczna ciągle podsycana łaską, o którą musicie prosić."
"O jaki postęp dziś walczycie?"
30.01.2017
"Moje dzieci, tęskniące za pokojem serca, oto niosę go wam."
"Moje dziecko, czy już widzisz drogę, którą cię prowadzę?"
"Nie płacę miłością według zasług, więc i wy kochajcie bezinteresownie. Dzielcie się swoją miłością, radością, pokojem, by świat nimi się nasycał, by nie był skostniały i niewzruszony na ludzką biedę i niedostatek duchowy."
"Jeśli ze Mną się złączycie i oddacie w Moje ręce prowadzenie, dobiorę właściwe środki, właściwych ludzi, by planowane dobro się realizowało."
04.02.2017
"Ta lekcja, którą ci daję, ćwiczy cię w wierności i zaufaniu Mi."
"Ślę ci moją pomoc i nie martw się o jutro. Żyj pełnią tego, co dziś otrzymujesz, a na jutrzejszy dzień otrzymasz nowe dary."
"Błogosławię wam byście szli ochoczo."
05.02.2017
"Radujcie się, gdy często przystępując do Mojego stołu, przyjmujecie Mnie do swego serca."
"Nie kulcie się w ciemnościach waszych myśli, lecz z radością wysławiajcie Bożą mądrość i sprawiedliwość."
"Obyście wyrażali taką postawę, z której bije Moje światło na tych, którzy chowają się w mroku bezsilności, przygnębienia i smutku."
14.02.2017
"Dziś jest czas, by oddać Bogu chwałę" - śpiewałaś z braćmi i siostrami powracając z modlitewnego spotkania."
"Napełnieni mocą z wysoka idźcie do ludzi, by przez swą posługę (prorokowania, uzdrawiania, czynienia cudów), ulżyć im w cierpieniu i przyprowadzić do Mnie. Nic tak nie przemawia do ludzkiego serca i umysłu jak świadectwo uzdrowionego i uwolnionego."
"Kocham was, dzieci i chcę was obdarować potrzebnymi łaskami. Otrzymujecie je za darmo. Nie musicie na nie zasłużyć, specjalnie o nie się starać. Dane są wam przez waszą wiarę i jako pomoc do zbawienia. Rozporządzam wieloma darami przygotowanymi dla was, wiec proście o nie, przygotowując im miejsce w waszych wnętrzach. Miejcie też gotowość, chęć i wytrwałość do posługiwania."
18.02.2017
"Dzieci, ogromnie raduję się z waszej współpracy w dziele zbawienia ludzkości."
"Skoro was wybrałem, to nie mogę was pozostawić samym sobie."
"Chcę, abyście wybijali się ponad przeciętność, byście nie marnieli, a ubogaceni przeze Mnie zwracali uwagę innych, którzy są daleko ode Mnie. Inaczej ich nie przyciągniecie jak tylko miłością, dobrocią, życzliwością."
19.02.2017
"Wszystko trzeba uporządkować, ocalić to, co dobre, a zniszczyć to, co was obciąża, przeszkadza i nie pozwala się rozwijać. Jako wasz Król i Pan troszczę się o Mój naród i pragnę jego świetności. Pomóżcie Mi zbudować struktury dobra, obalając zepsute prawa i praktyki. Musi przyjść nowe, by stare, zmurszałe odeszło. Wy, jesteście i będziecie jego wykonawcami przez moc jaką na was ześlę."
"Ze Mną wygracie przyszłość - to wam obiecuję, Moje dzieci. Podaję wam rękę do współpracy i błogosławię czyny zgodne z Moim natchnieniem."
24.02.2017
"Pragnę, by duch służby rozwijał się w waszych wnętrzach, abyście bezinteresownie, nie licząc na rewanż i zapłatę ofiarowali pomoc. Uczcie się ode Mnie tej zaszczytnej służby bliźnim."
"Nie możecie tworzyć podziałów - my wierzący i ateiści, sprawiedliwi i grzesznicy, będący blisko boga i błądzący po drogach zła. Nikt nie może czuć spokoju w swoim sumieniu, gdy tylu ludzi odłączyło się ode Mnie i idzie w przeciwną stronę."
"Wykorzystujcie każdą okazję, by rozkwitała i rozszerzała się wiara i przybywało ludzi żyjących w nieustannej komunii ze Mną."
25.02.2017
"Dziękuje wam za wasze starania pełnienia woli Ojca. Obdarzam was siłą i chęcia do pracy."
"Dzieci, bądźcie świadkami dla świata, że żyję i działam pośród was. Przez troskę o Ojczyznę, wasze małe środowiska rodzinne, zawodowe, wspólnotowe, bądźcie orędownikami potrzebujących. Znacie problemy toczące waszą Ojczyznę, rodziny i każdego człowieka - módlcie się nadal w tych intencjach, aby przybliżało się Królestwo Boże przez zmianę postaw i poprawę życia."
26.02.2017
"Pociągam was wzwyż, byście czuli Bożą opiekę i moc. Nie jestem Bogiem dalekim, mieszkającym w niebieskich przestrzeniach, z dala od swoich dzieci."
"Musicie budować na prawdzie i zaufaniu, aby wyzwolić się z obciążających was jako naród podziałów, kłótni, niesnasek. Są one celowo wszczynane, by nie doszedł do skutku zamysł naprawy państwa. Utarte przyzwyczajenia starych struktur władzy blokują przemiany, by nie dopuścić do wyjaśnienia byłych mechanizmów i ich skutków dla społeczeństwa."
"Nie bójcie się słów krytykujących waszą elitę rządowa. Zawarty jest w nich egoizm, buta i własne interesy, często niekorzystne dla Polaków."
01.03.2017 (Popielec)
"Gdyby wszystko kończyło się na ziemi, jaki byłby sens Mojej odkupieńczej męki dla człowieka. Mówi o nim wiara i nadzieja na zmartwychwstanie i życie wieczne. Dlatego obok smutnego przypomnienia kim jesteś człowieku, przynoszę ci nadzieję, że po życiu ziemskim jest niebo. Już dziś go zapragnij."
04.03.2017
Pisz, Moje dziecko, oto jestem, by przekazać ci słowa związane z Moim królestwem jakim jest Polska, obrana przed wiekami na przewodnika narodów, za którym pójdą inne. Kolejne kraje potrzebują wsparcia i waszego zaangażowania w porządkowaniu otaczającej rzeczywistości, która obrosła brudem grzechu, sprzeniewierzenia się Boskim prawdom.
To wszystko, w czym tkwicie, także i wy jako naród, jest zakłamaną ideologią szczęścia na ziemi. Daliście sobie, jako zbiorowość, wmówić, że takie a nie inne prawa muszą obowiązywać, a kto ich nie przestrzega podlega osądowi i krytyce ze strony mocodawców (dominujące kraje w Unii Europejskiej), wyznaczających kierunki i trendy rozwoju poszczególnych państw.
Widzicie (Polacy) jak nieraz jesteście upokorzeni, łajani za starania, by przywrócić ład moralny, społeczny, praworządność i politykę suwerennego państwa. Wypaczone wizje górowania jednych nad drugimi, staranie o przywództwo, a zatem narzucanie swoich poglądów i hołdowanie własnym interesom, pogłębia kryzys wspólnoty państw (Unia Europejska) która w swym pierwotnym zamyśle miała służyć wszystkim jej członkom. Jej pierwsi założyciele opierali się na wartościach chrześcijańskich i dali jej mocne podwaliny, które odnosiły się do Mojej w niej obecności.
Dziś już zapomina się jaki był cel jej powstania i komu miała służyć. Własne interesy jej poszczególnych członków, brak wzajemnej solidarności w wypracowaniu właściwych dyrektyw, wnosi chaos i rozprzężenie wzajemnej troski o wspólne dobro. Jest wielu takich, którzy chcą zaradzić rosnącemu kryzysowi w sposób czysto polityczny wywierając presję, by pozostali poddali się ich pomysłom na odnowienie tej wspólnoty. Jeśli coś pozbawione jest Mojej opieki, a wręcz odbierana jest Mi możliwość pomocy, to ten czysto ludzki zamysł jest kolejną wieżą Babel, w której budowie biorą udział pyszałki, odrzucający Moje natchnienia i interwencje.
Nie uda się zbudować państwa bez Boga na dłuższą perspektywę. Początkowe zachłyśnięcie się "wolnością" mija i przychodzą konsekwencje takiego wyboru: głód Boga, wyzucie się z wyższych uczuć - miłości, życzliwości, pomocy, wyrozumiałości; nie ma chęci dzielenia się tym, co się posiada, ludzkiej solidarności i uczciwości. Żyjąc na krawędzi duchowej śmierci, człowiek balansuje na cienkiej linie, która w każdej chwili może się zerwać (chodzi o śmierć bez dobrego przygotowania do niej) i wtedy bezpowrotnie utracić szansę nieba.
Któż o tym myśli dzisiaj, kto zatapia się w refleksji; co dalej po śmierci? Większość chce żyć łatwo i przyjemnie bez cierpień, trudów, a przecież to droga do Mnie. Tak, jak Ja wędrowałem ziemskim szlakiem, tak i wy, każdy z osobna, musicie nim przejść i nikt was w tym nie wyręczy. Każde cierpienie i trudne doświadczenie ofiarujcie w godnej intencji, by siebie oczyścić i braci waszych. Błogosławię wam na czas znoju i starań o niebo. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
05.03.2017
"Dziś dzień Pański - niedziela, czas większego zatopienia się w Mojej obecności."
"Nie martwcie się o to, gdzie poślę was i do kogo."
06.03.2017
"Musicie bronić życia najbardziej bezbronnych, bo wytoczona jest przeciw nim wojna, najokrutniejsza ze wszystkich, bo pozbawiająca ich całkowicie prawa do samoobrony."
"Czy nie widzicie jak wielką winę zaciągacie nad sobą niszcząc poczęte życie?"
11.03.2017
"Nie trapcie się głupstwami tego świata, które urastają w waszych oczach do wielkiego problemu."
"Idźcie, Polacy, śmiało pośród burz i piorunów rzucanych na was, by was przestraszyć, bo ja was prowadzę."
12.03.2017
"Dozujcie dzieciom czas spędzony w świecie mediów, bo stąd biorą się problemy, wychowawcze, zdrowotne i emocjonalne. Żyjcie w przestrzeni Bożego działania i Jego obecności w waszej codziennej egzystencji, a udzielać się będzie wam harmonia ducha i ciała."
2020
"Szukajcie tylko dróg Moich. Nie dajcie się wciągać, dzieci, w manipulacje tego świata."
22.11.2020. Niedziela
Dziecko moje. Z żalem żegnaliście waszego duchowego przewodnika o. Józefa, którego ustanowiłem, aby was prowadził w Moim dziele odrodzenia świata. Objęliście go modlitwa i podziękowaniem
za lata trudu dla posługi waszej Ojczyźnie i całego świata. Ten mój syn umiłowany rozradował się stając przed Moim obliczem, bo przyszedł z pełnymi rękami dobrych uczynków. Jego wzmożona praca na niwie dusz ludzkich wydała wielkie owoce, które świadczą o nim przede Mną. Jest waszym wielkim orędownikiem w prawach społecznych i osobistych. Przez jego posługę odnaleźliście wasze powołanie do służby Bogu, Ojczyźnie i bliźniemu. On kształtował was w poczuciu odpowiedzialności za Ojczyznę, brata i swoje postępowanie.
10.10.2021
Pisz dziecko, bo wiele chcę do ciebie powiedzieć. Wszystko, co was otacza, dookoła jest Dziełem Bożym, współtworzonym przez pracę rąk ludzkich. Otrzymaliście ziemię w dzierżawie, na krótki czas, a po was odziedziczą ją kolejne pokolenia. Co przekażecie im?
Osiągnęliście wielki poziom techniki. Ludzki rozum wspomagają sztuczne inteligencje robotów, nośników informacji i obrazów. Przekazywana jest ogromna wiedza, łatwo dostępna, a przez to przyjmowana globalnie i często mechanicznie, bez refleksji nad jej treścią.
Wielu zostało przez środki masowej informacji, edukacji, reklamy czy polityki zmanipulowanych i jakże często oszukanych. Wsłuchują się w głos zdradziecki, podstępny i zwodniczy, który ich pociąga pięknymi obietnicami, perspektywą dobra, szczęścia i zakłamuje prawdę o faktycznym celu takiego działania.
Wielu dało się zwieść, bo fałszywi prorocy wykorzystali ich oziębłość w wierze, lekkomyślność, chęć zdobycia dóbr i poklasku, bez pracy nad sobą i wysiłku intelektualnego czy fizycznego.
Zwolennicy podżegaczy do zła, przybierają podobne do nich postawy i sami próbują kształtować myślenie innych według fałszywych tez na temat ludzkiego szczęścia.
Dzieci, strzeżcie się wilków w owczej skórze, które wchodzą w stado kąsając je i osaczając swym warkotem oraz aktywnością, a w ten sposób utrzymują uległość i ślepe posłuszeństwo wszystkich.
Nie pozwólcie Polacy, aby obcy narzucali wam swoją wolę. Walczcie o swoje słuszne prawa. Trwajcie mocni w wierze i budujcie na fundamencie rodziny, która jest przyszłością całego Narodu.
Nie dajcie się oszukać zgubnym teoriom dobrobytu i wolności. Tylko życie w Bogu daje prawdziwą wolność i szczęście. Zaufajcie Mi wbrew trudnej sytuacji, w jakiej znaleźliście się jako Naród. Czujecie się zewsząd osaczeni i wystawieni na samotną walkę ze strukturami zła, lecz nie ulegajcie pokusie rezygnacji z niej.
Wiele narodów przegrało, a wy jeszcze nie pozwalacie panoszyć się bezbożnictwu, zabójstwie nienarodzonych i słabych osób, czy demoralizacji najmłodszych. Stawiacie zaporę złu, które coraz hałaśliwiej chce wymóc na was otwarcie podwojów waszej duszy, serca i umysłu.
Mocą Moją zwyciężycie, bo są pośród was promyki nadziei i ufność w Boże zmiłowanie i interwencje.
Przyjdę, gdy Mnie wołać będziecie z wiarą, bym wam przewodził i pomógł.
Wołajcie z gorliwością i determinacją. Módlcie się i czyńcie pokutę, odwracając się od złego i idźcie drogą zbawienia.
Dzieci, nie opuszczę was, bo beze Mnie zginiecie.
Tak jak wy pokładać będziecie we Mnie nadzieję, tak i Ja będę pokładał ją w was.
Potrzebuję was, byście zwyciężali w Moim Imieniu i całego Nieba, gromadząc się na wspólnej modlitwie. Proście Maryję, Królową Polski, by ponownie, wraz z wami zwyciężyła, bo sami słabi jesteście. Otoczeni Jej opieką i przewodnictwem zwyciężycie, bo Ona potrafi niszczyć szatańskie knowania.
Módlcie się nieustannie, by głos wasz dochodził do Nieba. Oby nie zamilkły wasze usta, sprzeciwiające się nowemu porządkowi, jaki chce narzucić garstka osób wielu narodom.
Dzieci, dziękuję wam za waszą ciągłą służbę w Moim dziele odrodzenia świata. Pozwólcie ponownie ogarnąć się Moją Miłością, pokojem i łaską wytrwania pośród życiowych burz. Kocham was moi przyjaciele, błogosławię wam i trwam przy was. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
17.10.2021
"Zapragnąłem was mieć w poszerzającej się wciąż wspólnocie modlitwy za Ojczyznę."
"Tak wiele osób żyje szczęśliwie, bo znalazło we Mnie nadzieję i przyczynę szczęścia wiecznego."
24.10.2021
"Często działam przez ludzi cichych, pokornych i czystego serca, bo oni znają mój ból z powodu odejścia ode Mnie tylu moich dzieci.
"Wasze wytrwałe modlitwy, zawierzenie, ofiary, pokuta przynosi oczekiwane plony, lecz wiele jest jeszcze do zrobienia wokół was."
"Nie opóźniajcie czasu realizacji Moich planów przez ociężałość i zaniedbywanie dobra." |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 14:48, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
----------------------------------------------------------------------------------
LUTY 2008
----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana o Radiu Maryja
3.02.2008
Ps. 125
Każdego ranka Matka Moja otwiera Radio, by budziło Polaków, by zaprawiało ich na drogach powinności, obowiązkowości i poświęcenia się. W jedności serc wyrósł piękny Kwiat w Polsce. Niszczone płatki jego na obrzeżach Polski, odrastają wciąż na nowo, zasilane nowymi sercami, sercami od początku polskimi. Radio utrzymywane jest ofiarą pokoleń, rozwijane pragnieniami Polaków, ich modlitwą i czynami; wprowadzi ono nowymi korytami łaski ożywiające polskość.
Potęga Radia kryje się nie w ofiarach, lecz w łasce Mojej. Jak z wulkanu, z serca Radia wyleje się lawa mądrości i miłości, jednocząc Polaków i narody całe. Błogosławię wam.
Czego oczekuje Pan od nas aktualnie
jako grupy i jakie stawia zadania
Ks. Jr 6, 23
Otwieram na oścież bramy waszych serc, by Światło, za którym wyglądacie zagościło w waszych sercach. Zanurzajcie w nim siebie i wszystko, co stanowicie i co posiadacie. Zapraszam każdego z was do osobistego spotykania się ze Mną na modlitwie serca, z każdym pragnę zawrzeć nowe przymierze, każdego pragnę umocnić na drogach posłania. Nie porzucajcie dróg już wybranych, dróg na których przyodziałem was w nowe szaty królewskie. To w tym miejscu czekają na was nowe zadania, czeka na was cała Polska, czeka Mój Naród wybrany na Moje wybawienie przez was.
Wsłuchujcie się w Mój głos w waszych sercach.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
19.02.2008
Wszerz i wzdłuż dotykam Polskę całą, przewiązuję ją wstęgą biało-czerwoną i czynię Ją darem, który składam u stóp Boga Ojca.
Dzieci Moje broniące polskości, zgromadzone pod sztandarem Moim i Matki Mojej, wymodliły nowy czas dla Polski. Interwencja z nieba uczyni nowe rzeczy w Niej. Błogosławię wam.
...bezpośrednio poniżej było też drugie Orędzie:
20.02.2008
ks. Iz 19,23-25
Nie jest przyjacielem ten, który wprowadza ciągle niepokój do serc. Polacy łatwo poddają się manipulacjom mocarstw wielkich. Mocarstwa wobec siebie złowrogą politykę prowadzą. Każde z nich zagarnia swoją wyższością i potęgą narody mniejsze. A te, nie mają nic do powiedzenia, gdy zależnymi są. Wiele narodów zostanie zbałamuconych. Polska ocknie się w chwili ostatniej. W chwili tej dotknę serca dzieci Moich, spojrzą wszyscy na Króla Pana i udadzą się do Królowej Narodu Polskiego i będą prosić, będą zawierzać każdy skrawek ziemi krwią walecznych skropiony. Przybędzie nowych bohaterów, przybędzie krzyży na polach bitwy, ale zwycięstwo zostanie ogłoszone. Zwycięstwo Polski obudzi narody i skieruje je na drogi wiary.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------
MARZEC 2008
----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
2.03.2008
Słońce łaski promieniami rozkłada się na każdym terenie Polski. W Narodzie polskim obudzi się pragnienie solidarności ze swoimi. W sercach Polaków, gdziekolwiek przebywają (Polonii też), zrodzi się tęsknota za Ojczyzną i za tradycją polską.
Polacy zatęsknią za historią Polski mówiącą o patriotyzmie, o ofiarnej miłości bohaterów, którzy krwią odkupywali wolność Ojczyzny i Jej przetrwanie. Dlatego wrócą do literatury patriotycznej i do przepowiedni wieszczów przepowiadających przyszłość Polski.
Odrzucona prawdziwa historia Polski, wróci do programów szkół i uczelni. Ziemię polską będzie uprawiał polski rolnik, a stanowisko kierownicze w zakładach pracy będzie zajmował inżynier-Polak.
Wkrótce nastanie czas nowy, czas obudzonej nadziei. Wkrótce wyjdą z kryjówek przewodnicy właściwi. To przy nich zgromadzą się Polacy, którzy pragną Polski nowej – odrodzonej, uporządkowanej i w ich szeregach zabrzmi śpiew nowy. Odejdzie ze stanowiska źle sprawujący rządy, a jego miejsce zajmie nowo-wybrany.
Błogosławię wam.
Na zakończenie spotkania dodatkowo otrzymałyśmy słowo z Pisma Św. Do rozważania:
Ks. Mdr. 7, 15-21 ”'Prośba o natchnienie"
Ps. 67 „O błogosławieństwo na trud apostolski”
Ks. Ba. 5,1-9 „Mowa proroka”
----------------------------------------------------------------------------------
KWIECIEŃ 2008
---------------------------------------------------------------------------------------
Papież Benedykt XVI prosił o modlitwę za Afrykę, Somalię, Darfur, Burundię.
(wojna domowa, przemoc, bieda mater.)
Słowa Pana w tej sprawie 27.04.2008
Dn. 4,31-34
Umieśćcie rękami Matki Mojej sprawę narodów walczących, ginących w Moim Sercu. Wyślę Aniołów Moich z pomocą na tereny pożogi, z pomocą dla umierających, do pogrążonych w rozpaczy. Krew Moja spłynie na tereny łez i bólu, wówczas powstanie wszystko „nowe”.
Daję wam, dzieci zadanie nowe: w modlitwie różańcowej nawiedzajcie z Matką Moją tereny wołania, zaopiekujcie się każdym skrawkiem ziemi, na którym stosowana jest przemoc, niesprawiedliwość i gdzie brat zabija brata. Dzieci, daję wam świat, ratujcie go modlitwą i ofiarą!
Błogosławię wam
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Polacy (15 tyś.) chcą wrócić
z Kazachstanu do Polski.
Słowa Pana w tej sprawie.
Zaopiekuję się dziećmi moimi. Aniołów poślę do nich, by je bezpiecznie przeprowadziły na ich ojcowiznę – przyjdzie taki czas. Dzieci chwycą krzyże do ręki, otrzymają nadzieję. Nadzieja dojrzeje w Krzyżu. Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana i błogosławieństwo
dla kardynałów, biskupów, kapłanów, proboszczów w Polsce 27.04.2008
Mt.28,16-20
Posłałem synów i córki Moje wybrane na drogi, by Prawdę, jaką Jestem, roznosili na wszystkie strony świata. Atakowani, jak każde inne dziecko Moje, ponoszą trud prowadzenia powierzonych im owieczek do owczarni. Dokąd ich wzrok spoczywa na Mnie, jako Kapłanie Najwyższym, trwają bez trudu na drogach Moich, zmagają się z przeciwnościami, wygrywając dzięki łasce Mojej – Słowem życia i sakramentami. Każdy z nich otrzymał Krzyż kapłański. Kto przylgnięty do niego w swym posłannictwie, nie ugnie się pod jego ciężarem, w bólu i trudzie doniesie go na swoją golgotę, by zwycięstwo w Moje Imię odniesione, było ogłoszone całemu światu na wszystkich drogach dzieci Moich.
W modlitwie proście o świętych kapłanów; proście wiarą przodków waszych (wiarą głęboką, jaką oni mieli), proście Pana żniwa. W modlitwie serca proście za kapłanami i misjonarzami. Nie mówcie źle o kapłanach, ale mnóżcie ofiary za kapłanów, słabnących w drodze.
Deszcz łask ześlę na wszystkich kapłanów, pozostających w swym posłannictwie na drogach świata. Święte męczeństwo kapłanów rozświetliło owoce na drogach synów wybranych. Módlcie się, by owoce te były dostrzeżone, by przybyło synów i córek prawdziwie Mi oddanych.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na uroczystość
Bożego Ciała (słowa dane 27.04.2008 r)
Otworzy się niebo i zejdzie na ziemię; Aniołowie i Święci wejdą między lud i razem wyruszą za Panem panów. Wyruszą po drogach miast i wsi. Aniołowie miast, ze swymi sztandarami, oznajmią światu o swym istnieniu. Serca dzieci zjednoczą się z Sercem Moim. Wszystko stanie przed obliczem Najwyższego zjednoczone swoimi ofiarami i z Ofiarą Moją i wzruszy się świat niewierzących. W niejednym oku zakręci się łza i zegnie kolano, gdy spojrzę na niego z miłością. Uzdrowieniem dotknie wiele dusz i ciał, okryje szatami nowymi wątpiących, niezdecydowanych.
Pochód życia, z jego Dawcą przyjmą Apostołowie w swych Ewangeliach. Cisze serc przeżywających bliskość Pana, przerywał będzie szum delikatnych listków brzozy ozdabiających ołtarze.
Dojdą dzieci do ołtarza głównego, tam odbiorą błogosławieństwo Najwyższego. Napełnieni Nim wszyscy rozejdą się do domów, by żyć Słowem posłania, by żyć Bogiem i dla Boga w dniu każdym.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski – 27.04.2008
Jr 31,31-34
Tak, wy dzieci, same nic nie możecie. Ja mogę wszystko! Ten czas, w którym żyjecie zapisały Księgi w każdym szczególe. Życie wasze zaplanowałem w tym właśnie czasie.
To wasze ręce biorą różańce; wasze usta całują dłoń Moją w ręce kapłana; serca wasze wyznają Mi miłość trwając na adoracji przed Najśw. Sakramentem. Wy, ojcowie i matki, błogosławcie dzieci swoje już w kołysce i gdy idą do szkoły, gdy stają na ślubnym kobiercu, gdy podejmują pierwszą pracę; błogosławcie je w Imię Moje. To wy obdarzacie je poświęconymi medalikami, gdy w drogę ruszają; łączycie się w rodzinny krąg przy wigilijnym stole, by zaśpiewać Bożonarodzeniową pieśń.
O co lęka się Mój lud, gdy Ja z nim Jestem? Trwające podziały nie oderwą was ode Mnie, raczej sprawią, że jeszcze bardziej przylgniecie do Mnie i do Moich nauk.
Gdziekolwiek jesteście, podajcie rękę Matce Mojej. Ona was poprowadzi bezpiecznie, chociaż na drodze burza i wróg czyha. Trwajcie w łasce uświęcającej, nie pogrążajcie się w słabościach swoich, przystępujcie często do kratek konfesjonałów, dopóki one są.
Polska przyniesiona waszymi sercami do Tronu Mojego, ostanie się tak, jak pragnęli tego ojcowie wasi. Wiernością serc waszych znaczcie każdy czas. Nie zawiedzie was Ten, w którym złożyliście nadzieję.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski w związku z wyprzedażą majątku państwowego (740 przedsiębiorstw)
27.04.2008
Obcy zapuścili swoje zęby w tereny polskie. Jak oczy nie patrzą na dzieła rąk i serc, nie patrzą na kulturę i historie, wielki kłam rozgłaszają spotkanym w wydawanych ustawach globalnych.
Skryj się Polsko, skryj w Moich dłoniach, do Serca Mojego i Matki Mojej zwróć się. Nowe strumienie łask spływające ratują Polskę.
Nic nie znaczące głosy będą słyszane. Obudzą się Polacy będąc w drodze do nikąd; zapragną chleba pieczonego z polskiej mąki; zapragną chorągwi nad głowami z hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna"
Kiełkują ziarna wrzucone w glebę młodzieńczych serc. Polska będzie uratowana zrywem młodych, którym patronuje umiłowany syn - Jan Paweł II.
...dopisane kursywą:
Dopowiedzenie:
Pana sprowadzają nasze pragnienia
Im większe pragnienia, tym obfitsze obdarowanie
Modlić się sercem
Stała więź z Panem jest konieczna.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
MAJ 2008
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na Święto
Królowej Polski (na 3.05.2008) 20.04.2008
Ga 3,6-9
Maryja, Pani nieba i ziemi, w otoczeniu Orszaku Królewskiego, w powłóczystych szatach, przychodzi do swoich dzieci, by je rozradować swoją obecnością, by każdego z osobna podprowadzić do Tronu Królewskiego.
Król nad każdym ręce wyciąga i modli się nad swoimi podwładnymi. Matka – Królowa, wszystkimi dziećmi się zajmuje, a po modlitwie i błogosławieństwie do nowych zadań je kieruje.
Na drogach dzieci wytryskują nowe źródła łask. Powstają nowe kościoły, chorzy zdrowieją, przy-bywa rodzin Bogiem silnych; przybywa prawdziwie wierzących w Tego, który Jest i który przychodzi.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana
w związku z uroczystością Zesłania Ducha Św. 4.05.2008
Ez.40,4
Przygotujcie serca swoje, bo jeszcze chwila, dwie, a Ja już przyjdę do was, a przychodzę z obdarowaniem. Drzewa uschłe pokryją się zielonymi listkami. Ptaki będą głośniej śpiewać. Zabrzmią dzwony dotąd milczące, podniesie się woda w korytach.
Stanę przed wami tam, gdzie zgromadziła was Opatrzność. Wypełni was radość spotkania, będzie-cie mówić „językami”, wielbiąc Tego, Który Jest. Szaty będą na was lśniące; Aniołowie staną przy każdym z was, by pomagać w posługiwaniu się darami Moimi, które otrzymacie. Radujcie się!
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski - 7.05.2008 J.2, 13-22
Matka Moja przybyła przed Tron Trójcy Przenajświętszej i złożyła Serca Narodu Polskiego walczącego o Prawdę odwieczną, uczyniła to w miesiącu Jej Królowania, Jej orędownictwa szczególnego, Jej troski o całą ludzkość. Rozczulona modlitwami, łzami, pragnieniami waszymi uprosiła u Boga Ojca, aby każdy paciorek różańca był kamykiem waszego wspinania się po drodze Krzyża, aby każdy paciorek obficie pomnożył w was łaski i dary Ducha Świętego. Maryja wysłuchała również modlitw w rodzinach, w których się modlono, błagań serc gorących i złożyła je jako wielki bukiet przed Tronem Łaski.
Serce Boga - Miłość bezgraniczna, miłosierdzie i moc – uderzyło gromkim odgłosem, aby wszyscy wierzący i niewierzący, którzy nie poznali jeszcze tej miłości, usłyszeli Tego, który przychodzi oczyścić, wyzwolić, zerwać kajdany i wprowadzić wszystkich na drogi Światła, Prawdy i Życia.
Z czeluści dał się słyszeć warkot straszliwy, rozszalały się siły ciemności, przestraszone. Powstał Bóg Ojciec i prawicą swoją uciszył wrzawę i zgrzytanie zębów.
Nastała cisza i w tej ciszy zstąpił Pan nad panami do swoich świątyń, świątyń pobłogosławionych obecnością Trójcy Przenajświętszej, które czekały na Tego, który ocalił je od zguby.
Powstańcie dzieci Moje i uwielbiajcie Pana, który pokonał śmierć.
Błogosławię wam.
Dopowiedzenie: Opis wydarzeń jakoby się już stały. Jest to obraz wydarzeń teraźniejszych i przyszłych.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski – 4.05.2008 Mt.11,28-30
Ziemię polską nieustannie dotykają promienie Mojej miłości i nasycają ją, uzdatniając do nowych płodów.
Gdy przybywa serc kamiennych, Mój lud będzie wspomagany Moją obecnością przez krzyże i ka-pliczki. Dusza tęskniąca za Bogiem, nie zazna spo-koju dokąd w Nim nie spocznie.
Wzrasta niepokój w narodzie polskim. Naród ten oddalając się coraz bardziej od Praw Moich, od nauki Kościoła pogubi się na swych drogach w podejmowanych decyzjach. Dzwon zmartwychwsta-nia usłyszy w ostatniej chwili i wówczas przybiegnie przed Moje Oblicze i poprosi o Moje zmiłowanie. Ten Mój wybrany Naród odrodzi się w wierze.
Polacy, zwróćcie się do otwartych ksiąg waszej historii i dalej zapisujcie w niej karty miłością do Boga i do bliźniego.
Umiłowani synowie i córki wezmą sztandary: Bóg, Honor, Ojczyzna i zawierzą swoje życie, swój Kraj u stóp Moich i Matki Mojej.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------------
SIERPIEŃ 2008
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski - 2.08.2008
Łaska Moja wznosi Polskę na wyżyny wiary, a posługuje się rękami świętych, którzy już tu na ziemi świętymi są.
Wszelkie podziały, które powstają w Polsce w różnych miejscach, są dziełem przeciwnika: scalenie ich dokona się w kochających sercach tych, którzy jednoczą się na modlitwie i ofiarują się za Ojczyznę.
Wspólnoty przykościelne ożyją w zupełności i one wyruszą na swe drogi pod sztandarami Jezusa i Maryi.
Przez Serce Polski przepływają strumienie Mojego Miłosierdzia. Ci którzy są dotknięci jego promieniami, otrzymują nowego ducha, nowymi w myśleniu i działaniu, w życiu osobistym i w odniesieniu do otoczenia: ludzi, rzeczy i wszelkich spraw – stają się nowym ludem.
Przyodziani w nowe szaty przynależne córkom i synom królewskim, świadczą o Tym, który jest – o Królu Wszechświata, świadczą o Mnie Jezusie Chrystusie.
------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski - 5.08.2008
Widziany obraz:
1 kamień – oznacza masonerię
2 kamień – oznacza ateizm – walka z wiarą
Dwa wielkie kamienie wtłoczono na Polskę. Dalsze ich uciskanie napotyka na opór, to opór Mojego Krzyża, Jego ramion i Ofiary złożonej na Nim. Na terenie uchronionym przez Krzyż, Matka Moja zgromadziła dzieci swoje; Ona daje im nauki, opatruje rany, otacza troską. Płomienie Mojego Ducha dotykają serc wielu i coraz więcej powstaje z martwych. Usłyszeli Mój głos, Moje wołanie ich po imieniu, więc zapragnęli naśladować Matkę Moją, i żyć Jej wiarą. Oczyszczone miejsca z kamieni napełniają się światłem; Serca tych, którzy należą do Mnie, łączą się w jedno ognisko miłowania Boga w Trójcy Jedynego i poddają się Jego Miłości, Jego Królowaniu i Jego zarządzeniom. Ten czas już przychodzi, w jego początkach uczestniczycie. Radujcie się przynależnością do Mojego Kościoła. Nie zawiedzie was Ten, Któremu zaufaliście. Błogosławię wam.
Zaproszenie do budowania przyjaźni z Panem.
Rozlałem morze Mojego Miłosierdzia i na jego brzegach zgromadziłem dzieci Moje. Zapraszam każdego do zanurzania się w nim i do wypłynięcia na głębię. Znam dzieci Moje, ich obawy, przeszkody, słabości. Aby się mogło stać jak pragnę, przychodzę z pomocą, z łaskami do dzieci. W darze wolności je odbierzcie, korzystajcie z darów wszelkich; przebierajcie się w nowe szaty i szukajcie miejsca przy Moim boku, Sercu Moim. Zabieram was na nowy rejs spełnionych obietnic.
Błogosławię wam.
Słowa Pana dla grup modlących się za Ojczyznę
12.08.2008
Rz 12,1-2
Dzieci śpieszące do Moich Świątyń obdarzam pokojem; dotykam doświadczeniami, ale nie trwórzcie się, gdy Ja Jestem z wami. Gdy inni będą ginąć na prostych drogach, wam na kamienistych nic się nie może stać.
Jednoczcie się na modlitwie, jednoczcie się w pokorze i ofierze, w przebaczeniu i czynieniu dobra. Przeciwnik podchodzi do każdego ze wspólnoty po to by kąsać i drażnić, ale poruszy tylko tymi, którzy wypuszczą Moje szaty z rąk.
Rozważajcie Słowa Pisma Św. Każde słowo kieruję do was na wasze umocnienie, na radość i pokój.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dane 12.08.2008
na tle wydarzeń: Olimpiada, wojna w Gruzji.
Rz. 12,1-2
Smok ognisty oczekuje na sygnał, na uwolnienie go (Chiny do końca Olimpiady). Rozkaz ma w głowie i chciałby go już wykonać. Drażniony okrutnie, chce go wykonać.
Dzieci nie lękajcie się zdarzeń, Wszystkie one zapisane są w księdze i są pod Moim wejrzeniem! Ratunek dla świata idzie, żeby on nie zginął w czeluściach. Módlcie się i pracujcie. Radujcie się, że do Mnie należycie. Najbardziej atrakcyjne miejsca w świecie zginą z map świata, by Moje dzieci rozpoczęły wędrówkę do Moich pałaców. Nowe wydarzenia pojawią się na scenie politycznej. Wstrzymają się strony od trwania w powziętych zamierzeniach; tylko strugi krwi będą przypominać o czasie minionym. Historia zapukała do drzwi teraźniejszości, mówiąc, że jest wciąż żywa. Heroizm wyszedł przed szeregi i broni prześladowanych.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
WRZESIEŃ 2008
-----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 14.09.2008
Dla Polski
J. 6,31,35
Nadstawcie dzieci uszu swoich, wyciszcie serca swoje, wytężcie swój wzrok. Cichutko szumią potoki, bielszy stał się słup graniczny na zachodzie. Żołnierzem od początku stał się Polak najmniejszy.
Wszyscy zgromadzą się na placu wolności, pokolenia wszystkie wniosą rzeczy najważniejsze dla Polski, dla Polaka każdego. Złożą je na ołtarzu świętym i padną wszyscy na kolana. Usta wyszepczą: ratuj Panie, bo giniemy! W jednej chwili zerwą się białe ptaki do lotu. Zatrzepoczą skrzydłami nad zgromadzonymi.
Podejdzie do sztandaru "Bóg, Honor, Ojczyzna" wytypowany przez naród. Ucałuje jego frędzle w przyklęku historycznym i rozpocznie się nowy czas.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------
LISTOPAD 2008
--------------------------------------------------------------
Słowa Pana 16.11.2008 - dla Polski
Ks. Dn. 4, 31-34 i Ps. 146
Polsko, ostałaś się jeszcze w pieśniach i wierszach, a w sercach, w których jesteś, nie słyszy się rytmu wybijanego dla Ciebie. Na lekcjach uczących się dzieci i młodzieży, mówi się o Tobie z nadzieją powracającej fali, która niesie to wszystko, co Polskę stanowi. Przy pomnikach przeszłości, które mówią o waleczności i ofiarach poniesionych za Polskę, zatrzymują się młodzi i starsi.
Gdy Hymn Polski rozlega się na apelach żyjących i zmarłych, w wielu oczach kręci się łezka. Marzą się Polakom polskie wigilie, zapach pieczonego chleba i śpiew żniwiarzy powracających z pól.
Naród Polski, przygniatany gniotem nowoczesności - który wyraża się w globalizacji - ocknął się; bowiem postęp wyrażony we wzrastających procentach i wykresach nie zatrzyma pochodu mas, bo on nie nakarmi głodnych i nie opłaci rachunków.
Ukochany Kraju Mój, wychodzę ci na drogi, Światłem napełniam każdy twój teren. To w tym Świetle Polska obudzi się i powstanie. Radość powróci do chat i do serc. Znów zapali się tysiące świec przy pomnikach wieszczów i patriotów Polski. Radujcie się.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------
LUTY 2009
--------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 19.02.2009 - dla Polski
2L Kor 4, 17-18
Dzieci, wszędzie, gdzie jesteście, upominam się o wasz kraj - Polskę ukochaną.
Pragnę, by szumiące na wietrze sztandary "Bóg, Honor, Ojczyzna", przypominały wszystkim Polakom, na jakiej ziemi żyją, jaką ofiarą jest zdobyta ojcowizna, którą dziedziczą.
Wyszła Miłość na drogi, wzmogła swe straże przy wszystkich ołtarzach. Teraźniejszość podała rękę przeszłości i spojrzała w przyszłość. Przerażenie ogarnęło serca, ukazały się wszystkim oczom tereny dotknięte bezrobociem i bezdomnością, chorobą i wszelką niemocą. Walczący zaprzestali walki, poddali się rozpaczy ogółu; złapali swe bagaże kierując się do ucieczki. Zaczęli uciekać wszyscy.
I wtedy usłyszeli głos ciepły i cichy głos kapłana - męczennika, ks Jerzego Popiełuszki, który przeszył uszy każdego swoją mową: "Dokądże kierujecie się Polacy, Polska was potrzebuje, na was liczy. Zawróćcie z dróg waszych, zapełnijcie miejsca przy ołtarzach, sięgnijcie po różańce. Módlcie się z całych sił waszych, w cichości serc trwajcie przed Najświętszym Sakramentem, trwajcie z nadzieją nowych dni.
Błogosławię wam.
Obraz widziany: Po Słowach Pana dla Polski, została odśpiewana pieśń "Ojczyzno ma", pieśń, która była zawsze śpiewana na Mszach za Ojczyznę odprawianych przez ks. J. Popiełuszkę (w kościele św St. Kostki w Warszawie) oraz po męczeńskiej śmierci tego kapłana. Po odśpiewaniu tej pieśni, ukazał się Orzeł Biały w Koronie cierniowej z gałązką oliwną i szukał schronienia dla siebie w sercach ludzi.
-----------------------------------------------------------
Słowa Pana - 19.02.2009 - dotyczące Orła Białego
Ks. Ez 31, 6
Jak książki, otworzyłem wasze serca na sprawy polskie i zacząłem w nich zapisywać krwawymi literami plan wolności, jaki mam dla każdego mojego dziecka. Dla każdego Polaka wyznaczyłem drogi promieniami z Mojego Serca. Ducha Mojego tchnąłem na każdą kapliczkę i krzyż przydrożny.
Wydarłem karty niechlubnej historii niektórych Polaków i zatrzymałem lud kroczący przed synami wybranymi: Janem Pawłem II, Jerzym Popiełuszko, Stefanem Wyszyńskim, Augustem Hlondem, Piotrem Skargą, Tadeuszem Kościuszko, Marszałkiem Józefem Piłsudskim.
Spadł rzęsisty deszcz łask na mój lud umiłowany, wzniosły dzieci oczy ku górze, wyciągnęły swe ręce przed siebie. Lecący Biały Ptak ujrzał dla siebie przystanek. Na wyciągniętych rękach uwił wspaniałe gniazdo i rozsiadł się w nim na wieki, ku radości wszystkich pokoleń.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------
CZERWIEC 2009
------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 7.06.2009 - odnośnie zgromadzenia młodych w Lednicy dn. 6.06.2009.
Łk 6, 20-23
(dopisane kursywą: Podczas całonocnego radosnego czuwania i modlitwy, Duch Święty był wzywany przez zgromadzoną tam młodzież polską oraz delegacje z innych krajów m.in. z Francji, Litwy, Białorusi, Łotwy, Czech, Anglii... Do ich krajów był zapraszany Duch Święty.)
To pokolenie czynię nowym; rzeźbię każdego młodego człowieka tchnieniem Moim. Młodych porwał ciepły wiatr, do stawienia się jednym miejscu, miejscu wezwania Ducha Świętego. Zapanowała radość w sercach, gdy wszystkie drogi w jedną się splotły. Spotkał się na nich mały i duży, czarny i biały, słaby i silny, spotkały się serca w tęsknocie tonące za Miłością, jaką Jestem.
Pod nogami, dzieci dywan zauważyły, dywan wprowadzający wszystkich Polaków do Pałaców Królewskich. Podali sobie ręce i z imieniem Jezus przekroczyli bramy wiary i ufności. Nadzieja rozeszła się po drogach świata. Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------
LIPIEC 2009
------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana 22.07.2009
Dzieci ukochane, trwajcie w miłości Mojej, bo dzięki waszej wytrwałości i wierności, wielu uniknie ognia piekielnego.
Módlcie się za tych, którzy chwieją się w wierze i zaczynają szukać niedobrych dróg, aby i oni zobaczyli, że zabrnęli w ślepe uliczki i żeby na nowo oddali Mi swoje życie. Wy, moja reszto, nadziejo tego pokolenia marniejącego i brnącego w zło, macie wielką odpowiedzialność, bo łaski Moje wam daję do ratowania wielu. Bądźcie więc otwarci; nikogo, kto do was przychodzi, nie odtrącajcie, ale starajcie się z miłością miłosierną i w duchu łagodności i dobroci im usłużyć czym kto może. Jeśli dane mu są środki pieniężne, niech pożycza z hojnością, a nie wymawia nikomu lenistwa, niezaradności, czy lekkomyślności.
Jeśli jest dana komu pogoda ducha i optymizm, niech rozraduje serce smutnego i przygnębionego, by nabrał ducha.
Jeśli udzieliłem komu daru rozumu, niech radzi z miłością zagubionym i strapionym, ale bez wywyższania się, by nie budzić w nikim urazy.
Udzielajcie każdemu, co komu jest dane, a wówczas i wam niczego nie zabraknie; Ja pomnożę wasze siły i radość będzie waszym udziałem.
Warunkiem jedynym uzyskania wielu dóbr, jest czysta intencja czynienia wyłącznie dobra i to zawsze; gdy kto przyjdzie do was prosić o pomoc, nie oglądajcie się na własne korzyści i wygody, lecz wczuwajcie się wyłącznie w jego położenie i proście Mnie o światło, bym działał przez was według Mojej woli.
W kontaktach z innymi nie mówcie za wiele, raczej słuchajcie, pytajcie, dociekając prawdy w Moim Świetle. Starajcie się własnym przykładem i postawą życia dawać przykład świętości.
Ja Jestem z wami i sam was prowadzę, błogosławię waszą pracę i darzę obficie łaskami.
Zapaliłem w was, wybrane dzieci Moje, światło, by widzieli je wszyscy.
Nie każdemu jednak będzie w smak blask Mojej chwały, jaką was otaczam. Będą was podejrzewać, oszczerczo osądzać, wyśmiewać. Przyjdzie wam z pokorą i wiarą znosić urągania pysznych tego świata.
Bądźcie jednak spokojni, bo udzielę wam mocy, nie lękajcie się. Ja jestem Bogiem zwycięskim, który przyobleka swoje sługi w zbroję, jakiej nie posiada nieprzyjaciel, a jest nią miłość. Jej nie przemogą moce zła.
Udzielam, wam mocy miłości miłosiernej, która wraz z nadzieją i wiarą daje pokój i radość. Czyńcie dobro, nie oglądając się na to, co mówią inni. Kierujcie się Moim Słowem i chodźcie Moimi drogami.
Będę w was pomnażał siły fizyczne i duchowe, bo jestem Panem życia. Starajcie się wszędzie wprowadzać reguły miłości; tak buduje się Królestwo Moje.
Na sztandarach swych wypiszcie hasło: Któż jak Bóg! A waszą modlitwą nieustanną niech będzie Magnifikat odmawiane razem z Maryją, przez którą przyjdzie Moje zwycięstwo.
--------------------------------------------------------------------------------
LISTOPAD 2009
--------------------------------------------------------------------------------
Z księgi Zachariasza 14, 9
A Pan będzie królem nad całą ziemią.
Wówczas Pan będzie jeden i jedno będzie Jego Imię.
Słowa Pana - 15.11.2009 - dla Polski, po podpisaniu Traktatu Lizbońskiego dn. 10.10.09
Ks. Za 14, 9
Dzieci, daje wam Moje promienie Miłości, byście uchwyciły się ich i roznieśli po wszystkich drogach Polski - byście wnieśli je do zakładów i szkół, szpitali i przedszkoli, do rodzin i serc.
Dzieci! Polska wyrosła na fundamencie niezniszczalnych wartości, wyrosła na polach męczeństwa, modlitwy i pracy. Jej korzenie to: patriotyzm, sprawiedliwość i uczciwość; to walka o polskość w każdym miejscu jej trwania. Przynależne do Mojego i Matki Mojej Serca, nie zatracicie ducha przodków, nie wydrzecie kart z Księgi historii, by podobać się obcym. Tęsknotę za Polską, do serc Polaków wniesie ciepły wiatr (Duch Święty). Wszyscy w jednym wypowiedzeniu, w jednym szeregu zjednoczonych serc, staną po stronie prawdy - po stronie Miłości Miłosiernej.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 18.11.2009 - dla Polski
2L Kor 1, 21-22
Rozpostarł skrzydła Anioł Polski nad krajem swojej troski - Polski - mlekiem i miodem płynącej na kartach historii, Polski - przywłaszczanej przez obcych na różne sposoby, Polski - podzielonej, szarpanej, niezdecydowanej.
Najsilniejszy trzon Polski stanowią wierzący, prawdziwie wierzący w Boga Wszechmogącego w Trójcy Jedynego; stanowią dzieci małe i duże trzymające w rękach różańce; stanowią dzieci skupione w grupach modlitewnych gromadzących się przy kościołach i w domach.
To na głos wołania maluczkich przybędę z łaskami do tych, którzy na nie oczekują, przybędę do serc zgnębionych, przybędę do urzędów i zagród, do rządzących i rządzonych.
Nawiedzę wszystkie tereny Mi polecone, by Miłość wydała swoje owoce, by zwyciężyła na każdym terenie nieprawości i zatargów.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------
Słowa Pana - 20.11.2009 - dla Polski przed wejściem w życie Traktatu Lizbońskiego
Przeciwnicy sprawom Polski, wodzą palcami po jej granicach, w zamysłach się prześcigają; jak i gdzie wydrzeć obszary polskie, na swoje zarządzanie. Niektórym już pozwolono na wykopy głębokie, by zalewali fundamenty pod wieżowce szklane; niektórzy, z mapkami w ręku przemierzają tereny, na których do niedawna szumiało polskie zboże, by zasiąść w swoich pałacach, wzniesionych wbrew rdzennym mieszkańcom Polski - z którymi, nikt już się nie liczy.
Zamierzają się na historię pisaną i na tą, która na cmentarzach ma swoje wypowiedzenie. Popychają po drodze spotkanych, choć ordery i medale ozdabiają ich całych. Dzieci dobrowolnie do lamusa oddają księgi życia swoich przodków, bo one nic dla nich nie znaczą, gdyż nie wprowadzają na szczyty nowoczesności, globalizacji, używania życia według upodobania. Niszczą więc, wszelkie zasady życia, które stanowią fundament dziedzictwa duchowego Polski.
Przed Tronem, Matka, Mój lud gromadzi; wszystkim zadania powierza, wskazuje kierunek wędrowania, wskazuje przystanki spotkania się z Moimi wysłannikami.
Obronę Polski opracowali żyjący przy Moim boku. To ich plany, przedłożone przed oczy niektórych żyjących, uczynią ich przewodnikami narodu, przewodnikami wprowadzającymi Polskę w Nowy czas Prawdy i Nadziei, czas obcowania ze Świętymi. Nie lękajcie się, Moi dzielni Rycerze!
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------
ROK 2010
-----------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 16.04.2010 - dla Polski
Iz 60, 1-4 i 14
Przez wydarzenia wydobyłem życiorysy przed oczy świata; wydobyłem męczeństwo Polski, na nowy czas dla całej ludzkości.
Nie wrócą już na swoje miejsca ci, co spotkali się z rzeczywistością nie po swojej myśli. Nie zatrą śladów ci, co zło rozprzestrzenili po drogach wielu. Nie podzieli się świat, lecz przybliży we wspólnym przeżywaniu dni - bo taka jest Moja Wola.
Przy każdym dziecku Moim podwajam czuwanie Aniołów, każdemu dziecku daję światło na drogę, gdy ono mozoli się z przeciwnościami na niej.
Pył nad miastami nie zatrzyma rozpędzonej machiny rozpraszającej Moje dobro; nie będzie nauką dla dzieci Moich, nie uznających Mnie - Jezusa Chrystusa.
Dzieci wybrane, wzmocnią swe czuwania modlitewne i będą wyciągać ręce do swego Pana, i będą prosić za wszystkimi, za całą ludzkością. I ulituję się nad wołaniem tysięcy i staną się rzeczy Moje.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------
Słowa Pana - 13.05.2010
Dla Polski - w 75 rocznicę śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego (przepraszamy Pana Marszałka za manifestację w Krakowie, za nieświadomość ludzi)
Ks. Koh 8, 9-10
Poplątane nici historii, wzięły do ręki dzieci - za maluczkich i prostaczków uważane. Do serca przytuliły prawdę czasów, które minęły, hołd oddały bohaterom i męczennikom ziemi, którą dałem im w posiadanie. Szarpiący dobre imię moich wybranych doznają zawstydzenia, gdy przyjdzie godzina. Dzieci! W pokoju serc trzymajcie mocno sztandary "Bóg, Honor, Ojczyzna" i nie dajcie się zwieść tym, którzy kierowani przez innych, idą jak niewidomi, idą z przepaskami na oczach; idą, bo w nich zryw do walki jest, bo posłuch dali człowiekowi, a nie Bogu.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------
Dla Polski - w 530 rocznicę śmierci ks. Jana Długosza (zm. 19.05.1480) - dziejopisarza Polski; prosimy o orędownictwo za obecną Polską.
1 L. P. 5, 5-7
Bierzcie dzieci, bierzcie księgi o polskości stanowiące, o miłości Polaków świadczące; o miłości do Boga i człowieka, do narodu swojego. Zapoznawajcie się młodzieży kochana, z życiorysami waszych przodków; zadumaj się dziecino mała, nad obeliskiem łączącym dwa narody; idź za barwą bieli i czerwieni, idź do jej początków, powstania sztandarów kraju twojego.
W świadomości pragnę cię prowadzić. Pragnę byś wiedział, że ziemia twa - krwią ofiarną nabyta - nie może być przez nikogo znieważona, podeptana. Czynię cię jej dziedzicem, stojącym na straży prawdy i wiary.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------
ROK 2011
------------------------------------------------------------------------------
Słowa czcigodnego Jana Pawła II - 9.03.2011 - do Rodaków w Środę Popielcową
Łk 11, 13
2L Kor. 13, 11-13
Z Woli Boga, troską nieba ogarniam cały świat, a w szczególności Moją ukochaną Ojczyznę. Drogami Moimi podąża wiele dzieci, pragnąc zgłębić Mądrość Boga samego, którą przez lata im przekazywałem.
Dopóki Polska nie skieruje się do korzeni wiary przodków swoich; dopóki nie wyzna i nie ogłosi w sercach swoich, że Jezus Chrystus jest ich Panem i Królem - nie ostoi się w przeciwnościach świata bezbożnego.
Bóg Pokoju, ześle w Swym Miłosierdziu, Ducha Swojego - Polsce, by ta ożyła, by powstała do Nowego życia według Przykazań ustanowionych; by w Płomieniach Żyjącego Boga poprowadziła cały świat, by przyprowadziła go do nieba bram.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana - 30.04.2011 - w wigilię beatyfikacji czcigodnego Jana Pawła II
Mt 12,17-18
L. Tes 3, 11-13
Wyruszył Pielgrzym Nadziei na drogi świata, z Kroplami Miłości wydobywającymi się z Mojego Serca i z Moich Ran. Usłyszał w sercu swoim Słowa Moje: "Pójdź za Mną."
Wziął więc na ramiona swój krzyż i rozpoczął dziejowe wędrowanie - do tej pory na kartach historii jeszcze nie spisane.
Stanął przed wszystkimi drzwiami - nawet przed tymi zamkniętymi do tej pory; stał, dopóki nie otworzono ich przed nim. Chciał przecież wnieść na każdy teren samo dobro, przebaczenie i zjednoczenie z tymi, którzy innymi byli w wyznawaniu prawdy.
Rozprawianiem niemożliwego - zapisano strony. Im więcej przybywało absurdu przeczącego Miłości, tym więcej terenów jej spragnionych przyjęło Gościa niezwykłego - Jana Pawła II, Polaka.
Ziemia, co ugorem się zowie, urodzajem się stawała. Serca dotknięte nowym powiewem, porzuciły drogi do nikąd, by rozpocząć kroczenie po Moich śladach. Łaski moje zesłałem na każdą troskę Syna umiłowanego. Gdy On ślady swoje na Moich wyciskał, poszerzając tereny Mojego Królowania, nieprzyjaciel zamierzył się na Mego syna, przed wiekami wybranego.
Uchronił Syna miecz niewidzialny - spisał się Michał Archanioł - przywołany Sercem Matki Mojej.
Godzina po godzinie, świat stanął w bezruchu. Jednym łzy oczy zalewały, drugim zabrakło przewodnika. Jeszcze innym - lepiej się żyło, gdy Syn błogosławił - a teraz niepewność jutra zajrzała w oczy.
Powstał jednak Syn z łoża swego, do służby powołany przy Moim boku; powstał na nowe pielgrzymowanie i krzyży zakładanie w urzędach i szkołach. Rozwścieczoną bestię przegonił z dróg i dróżek wszystkich. Do ręki wziął różaniec i razem z ludem Mu powierzonym stanął przed Matką Matek - Królową Polski i całego świata. Dziękował, zawierzał, polecał świat cały - Miłosierdziu Mojemu. Został Syn wysłuchany - Miłosierdzie zawitało do chat, zagród i pałaców - Miłość w objęcia wzięła swoje dzieci.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
+ Słowa Pana - 1.05.2011 - w czasie beatyfikacji czcigodnego Jana Pawła II
Ba 4, 27-29 i 1 Kor 15, 58
Niebo otworzyło się nad ludem Moim. Powstałem wraz z Królową z tronu Mojego, by zsyłać łaski na zgromadzonych, by błogosławić dzieciom Moim, gdy te są na drodze.
Uwikłani w sprawy świata, uzależnieni od słabości swoich i mamideł wszelakich, mają nadzieję, że wszystko się odmieni. Dzisiaj, dzieci - takie, jakie są - zwracają się do wniesionego na ołtarze Jana Pawła II, aby wstawił się za nimi, by z grzechu do wolności ich prowadził, by jak zawsze, kierował do Niebiańskich Pałaców, by błogosławił.
Polacy, szczególnie zjednoczeni siłą swych korzeni, wartościami w polskości zawartymi trwają, jak niegdyś Piłsudski, Kordecki, Wyszyński i Hlond, trwają jak wszyscy oddani sprawie Polski na morzu, lądzie i w powietrzu - przez pokolenia całe, trwają w miłości, wierze i nadziei.
Rozradujcie się dzieci, ten dzień daję wam z Woli Boga Ojca. Pod przewodnictwem błogosławionego Jana Pawła II, skierują się kraje, rodziny i serca, do swojej niebieskiej Ojczyzny, w której oczekuję każdego z Matką Moją, Aniołami i Świętymi.
Błogosławię wam. |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 14:47, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
---------------------------------------------------------------------------
LUTY 2007
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Maryi
2.02.2007
Jl, 8,12-14
Dzieciny Moje, chcę wam powiedzieć, że wszędzie gdzie jest Syn Mój, tam i Ja jestem. Moje Serce prze-pełnione jest Miłością Pana Mego po brzegi, ukochało was miłością Jego.
To miłość posłana z Krzyża ogarnia każdą duszę, a zwłaszcza największych grzeszników.
To przecież wszyscy jesteście dziećmi Moimi, bo za każdego z was Jezus oddał swe życie i każdego umiłował aż po krzyż.
W dzień w i nocy staję pod krzyżem i proszę, proszę, proszę, aby nikt z was nie zginął, aby Męka Jezusa dla nikogo nie była daremna. I aby nikt z was nie bał się przyjść do Mnie i prosić o orędownictwo i wstawiennictwo Moje.Błagajcie o łaskę wiary, nadziei i miłości. Kiedy te trzy cnoty rozwinął się w waszych sercach, wówczas Królestwo Boże będzie na ziemi.
Módlcie się za siebie nieustannie i wierzcie za tych, którzy nie wierzą. Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
7.02.2007
P 18. 21, 1-9
Przychodzę dzieci do was, na głos waszego wołania i raduję się każdym z was, kto śpiewa pieśń uwielbienia i dziękczynienia Panu Swemu. Każde serce gorące, rozgrzane Moją Miłością dla Niego, posłane na wezwanie Matki Mojej, łączę w jedno ognisko, następnie przyjdzie Mój Duch i roznieci płomień, który wzniesie się ponad przeciwności, przeszkody, barykady, druty kolczaste.
Ogień Mojej Miłości obejmuje całą ludzkość. Morze Mojego Miłosierdzia, które rozlewa się codziennie, pod wasze stopy, zatopi wszystkie barykady przeciwnika.
Nie lękajcie się ponosić ofiar w Moje Imię. Trwajcie na polach wam wyznaczonych. Wsłuchujcie się w głos Mój w waszych sercach. To w nich nieustannie was pouczam o Mojej Miłości do was, o miłości szalonej i nieograniczonej.
Krople Krwi Mojej z Drogi Krzyżowej Matka Moja wszystkie pozbierała i podała w naczyniach czystych, Moim wybranym dzieciom.
Krew Moja popłynie i oczyści tereny zbrukane; użyźni je, a Moje Anioły kamienie pozbierają i ziarenka zaczną kiełkować, ziarenka, które rozsypałem na glebie Mojej. Ja sam będę ją uprawiał Moją Ręką i wszyscy się zadziwią nad urodzajem pól Moich, na ziemi Mojej wybranej od wieków przez Matkę Moją na Jej i Moje Królowanie (chodzi tu o Polskę).
Niech serca wasze rozeznają jaki żar Mojej Miłości jest w ich głębi. I nie lękajcie się służyć Mi do utraty tchu.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------
Słowa Matki Bożej z Lourdes
11.02.2007
Przybyła Maryja Niepokalanie Poczęta, Panna z Lourdes do Swoich dzieci. Przybyła, bo Serce Jej z Miłości do dzieci Swoich zatroskało się ich stanem.
I ubolewa Maryja, że tyle dzieci Jej: i głuchych, i ślepych i chromych i tylu, których serca martwe są dla Jej Syna.
I uklękła przed tronem Ojca, z wielka wiarą, nadzieją i miłością prosi i błaga Boga o łaskę dla nich. Posyła Bóg Ojciec lekarstwo dla dzieci Swych i w ręce Maryi podaje. I już wybrani w bliskości Jej, dostali poznanie w sercach swoich. Otuleni Duchem Świętym przebijają się przez gąszcze i zarośla, aby dostarczyć lekarstw, dzieciom całego świata. Miliony serc obmyte zostaną w Mojej Wodzie i Krwi i Miłość Miłosierna rozleje się na serca dzieci Maryi.
I staną się rzeczy nowe, bo i głusi usłyszą i chromi zaczną chodzić, niemi zaczną wielbić Boga, a martwi ożyją. I radość zaleje ziemię z powodu Miłości Stwórcy do stworzeń.
Błogosławię wam dzieci.
-----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.02.2007
Stworzyłem Cię Polsko miodem i mlekiem płynącą. Przesłanie to w usta wybitnych patriotów włożyłem i choć dzisiaj pamięć wielu straciło, Ja pragnę przywrócić świetność dni, które dla Polski zaplanowałem.
Obcymi filarami pokryliście Polskę i opieracie się o nie, nie myśląc o kraju swoim, imponują wam bogactwa innych i o nich marzycie. Zapominacie, że żyły złota są pod waszymi stopami, lekceważycie poruszenia serc pierwszych Polaków, których posłałem do was, którzy piszą i mówią.
Widzicie nawet jak niosą już Koronę, by oficjalnie Mnie koronować na Króla Polski. Ci, którzy są poza granicami, rozsiewują nauki Moje, są Moimi świadkami, choć z innych pobudek kraj opuścili.
Polak zawsze będzie Polakiem. Głęboko osadzony w wierze przodków, stanie do boju jak trzeba, przebaczy krzywdzicielowi i modlić się będzie za nieprzyjaciela.
Narodzie Polski, powstań w Naukach Moich.
Ja Jestem z Tobą i Ci Błogosławię.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.02.2007
Przychodzi Bóg do swoich i upomina się o każdego. Dosyć już bezprawia, przemocy, obojętności, zabijania niewinnych; dosyć panoszenia się pysznych i głupich, dosyć wrzasków z czeluści piekielnych.
Uwalniam zniewolonych; wracam wolność tym, którzy mają prawo do wolności; okrywam nowymi szatami wdowy i sieroty; żebrzących spraszam do komnat; dzieciom mówię:"wpadnijcie w Moje ramiona. Ja otwieram je dla was, bo już wypełnił się czas dni waszych" Błogosławię wam
---------------------------------------------------------------------------------------------
KWIECIEŃ 2007
---------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Maryi dla Polaków
11.04.2007
Polsko Moja, Kraju umiłowany, Kraju Mój wybrany. Polsko, umieszczam Cię w Moim matczynym Sercu. Pragnę w obecności Trójcy Przenajświętszej, Twojego uzdrowienia, uleczenia twoich ran. Pragnę, aby każdy ból został ci odjęty i oddany Mojemu Synowi pod Krzyżem; pragnę, abyś cała przemieniona mocą Jego Zmartwychwstania, powstała oraz napełniona Duchem Świętym, ożyła i trwała na drodze świętości.
Będąc ukryta w Moim Sercu, jesteś przeze Mnie chroniona przed atakami nieprzyjaciela, a on tam nie ma dostępu.
Polsko, byś mogła się narodzić na nowo dla Boga i wg Jego Woli, zostaniesz napełniona cnotami niebiańskimi i już tylko owoce Ducha będą gościły w każdym, kto z twojej ziemi jest.
Umiłowałam was od wieków miłością Bożą i trwam na kolanach przed Majestatem Boga, prosząc o cud uzdrowienia dla was, dzieci.
Ogród Rajski zakwitnie na waszej Ziemi, jego woń cudowna rozniesie się po górach i dolinach.
Polsko Moja, codziennie zanoszę Cię okrytą Moim Matczynym płaszczem, do stóp Boga i błagam dla Ciebie o łaskę wiary, nadziei, miłości i ufności, by te cnoty zagościły w sercu każdego z twoich dzieci.
Do każdego z was dzieci Moje, podchodzę, biorę w ramiona i tulę w obecności Jezusa. Bóg sprawi, że staną się rzeczy po ludzku niemożliwe.
Serca wasze otworzą się na przyjęcie Miłości, Jej strumienie popłyną i uzdrowią was oraz pobudzą do nowego życia. Zagości w was „duma” z przynależności do Rodziny Bożej, rodziny Królewskiej.
Polsko Moja, Kraju umiłowany, tulę Cię dziś w Moich ramionach i zapewniam, że Cię nigdy nie opuszczę.
Błogosławię was dzieci Moje.
------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
24.04.2007
Anioł, Stróż Polski, rozpostarł skrzydła nad Ludem wybranym. Maryja–Królowa – z naręczem czerwonych maków, w asyście Aniołów, Świętych i Męczenników tej ziemi, podeszła do Tronu Boga Najwyższego i złożyła u Jego Stóp bukiet przez wielu zbierany. Przybiegli wychowankowie papieża nowych czasów i najmłodsi mieszkańcy tego kraju; złożyli oni swe bukiety. Powstał Bóg Ojciec ze swego Tronu i pobłogosławił swą prawicą całe to zgromadzenie.
Narodzie Mój wybrany, czasy nowe nadchodzą. Krew męczenników złączona z Krwią Mojego Syna, nawodniła Ziemię, z której zaczęły wyrastać roślinki już całkiem zielone i widoczne gołym okiem; pokryły one góry i doliny, niziny i wzgórza. Dzięki temu nadzieja wstąpiła w serca wielu polskich dzieci; ich modlitwa dotarła do nieba i nie przestanie wydawać dźwięków, a raczej będą się one nasilały i harmonia ich będzie upajała tereny przyległe.
Pieśń, która się rozniesie, napełni uszy i serca każdego chwałą Pana Nieba. Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana
28.04.2007
Mojemu przyjściu towarzyszyć będą znaki: liście jesienią spadać będą i utworzą dywan złoty pod Moje nogi; ptaki odlatujące na zimę zawrócą z drogi; niedźwiedzie nie pójdą do snu zimowego. Niebo otworzy swe bramy przed ludzkością i będzie to jedyne przejście śmierci do życia
Deszcz łask spadnie na wszystkich i każdy, jakby nowymi oczami, będzie widział rzeczywistość, a serce rozpozna i oceni wartość swoich czynów (głos su-mienia), rozpozna Miłość, z którą się rozmijał, lekceważył, poddając się swojej naturalnej ułomności.
Z katakumb i lochów (więzień) wyjdą na wolność więzieni za wiarę we Mnie. Tym, wyjdą na drogę małe dzieci uratowane przez duchową adopcję od śmierci przed narodzeniem.
Dzieci zaprowadzą uwięzionych za wiarę, (którzy wyszli z więzień) do starców na łóżkach boleści, którzy uniknęli śmierci przez eutanazję.
Pośród uratowanych stanę Ja, Jezus Chrystus, Miłość ocalająca. Wówczas stawać się będą rzeczy Moje.
---------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana o budujących
nową Polskę 29.04.2007
Niebo już rozpoczęło montowanie nowej Polski, a czyni to sercami tych, którzy się nawracają. Oni, będący już w łączności z Sercem Moim i Matki Mojej, wypełnieni modlitwą różańcową, idą na całego; wypłynęli na głębię, wsłuchali się w słowa Moje do nich kierowane i przyjęli je sercem, a następnie podejmują współpracę w budowaniu nowej Polski; wg Mojej woli łączą się w grupy zwarte miłujące Boga i człowieka. Wyczekują na nowe obdarowanie i spływa na nich deszcz łask, na ich domy, miejsca pracy i nauki.
Budowanie nowej Polski rozpoczęli i już nikt ich nie przestraszy i nic im nie przeszkodzi. Pod wpływem danego im światła rozpoznali Mnie obecnego pośród nich i ta obecność napełnia ich radością. Umieją przyjąć naukę o niebie, Królu nieba i ziemi i o zadaniach im zlecanych. Widzą także i niebezpieczeństwa ze strony szatana. Ja przychodzę do dzieci Moich i ukrywam ich w Sercu Moim. W nich pulsuje już nowe życie, prawdziwe duchowe odrodzenie.
------------------------------------------------------------------------------
MAJ 2007
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Maryi dla Polski
1.05.2007
Przyszłam do dzieci swoich jako dobra Matka i wzięłam w posiadanie wszystkie serca Mi przyniesione; utuliłam je swoich ramionach i wyśpiewałam Bogu pieśń uwielbienia za nich.
Dzieci Moje, Jestem Matką waszą, najlepszą z wszystkich matek; Jestem waszą Orędowniczką, Pocieszycielką. Wy, wszystkie dzieci, jesteście dla Mnie drogie. Kocham was wszystkie Miłością Niepokalanego Serca złączonego z Miłością Serca Mojego Syna.
Pragnę jedności w rodzinach, pojednania zwaśnionych stron, waszego otwarcia się na łaski, które spływają na was w obfitości przez Moje wstawiennictwo. Proszę, bierzcie do rąk różańce i rozmyślajcie o życiu Mojego Syna. To przez paciorki różańca wymodlicie dary i cuda dla siebie, dla waszej Ojczyzny i dla całego świata. Modlitwa różańcowa niech się rozniesie echem po całej ziemi. Bo to na głos waszego wołania przybywam i rozdaję prezenty, które Bóg przeznaczył dla was. Niech serca wasze radują się z ich mnogości.
Bóg w swojej łaskawości otworzył dla was najgłębsze skarby, z których pragnie wam rozdawać darmo, nie lękajcie się ich brać w obfitości. To wszystko wyprosiłam dla was, dzieci Moje ukochane. Za to wszystko uwielbiajcie, wraz ze Mną Boga Najwyższego, za wszystko co wam uczynił.
Jestem z wami i błogosławię was.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
10.05.2007
Jr.4, 5-7
Na placu boju toczy się walka, walka o polskość, lecz w tej walce nie ma zwycięzców i zwyciężonych; na skutek tego ogłoszono zawieszenie broni i to na czas nieokreślony.
W tym wolnym czasie Anioł Polski zdobywa chętnych do walki wspólnej, gdy nieprzyjaciel znów zaatakuje. Pragnie zdobytych wprowadzić na pole walki.
Serca, zdobytych do walki są światłem dotknięte i miłością przeniknięte; w nowe szaty ubrani (duchowo odrodzeni), w zbroi rycerskiej, w jednym szeregu z Imieniem „Jezus” na ustach stają.
Dzieci Moje, obudźcie się! Nieprzyjaciel nadchodzi z północy. Bądźcie więc przygotowani i dzień i w nocy. Wszystkie formy walki staną się waszym udziałem i będziecie musieli walczyć wszyscy, od dzieci począwszy do staruszków (chodzi o walkę duchową i o polskość). Każdy będzie zdecydowany walczyć do ostatka. Przybędzie wówczas bohaterów tej ziemi. Już teraz oni są pośród was. W odezwie do narodu ich serca są otwarte, ręce wyciągnięte do zgody i do służenia pomocą.
Polsko, tworzysz teraz historię, której się nie powstydzi twój wnuk i prawnuk.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla
wszystkich oczekujących na Jego przyjście
19.05.2007
Skarby Moje umiłowane!
Otworzyło się niebo nad wami i wysypało bogactwa Moje niezmierzone, niepoznane, nieprzeniknione zmysłami waszymi.
Mieszkańcy nieba troskliwie starają się przybrać was najpiękniej w szaty przygotowane przez Maryję (chodzi o dary duchowe). Aniołowie stróżowie przyozdabiają swych podopiecznych w klejnoty i dary przyobiecane im od wieków.
Dzień Pański nadchodzi. Musicie być na niego przygotowani. Ja Sam zstępuję z nieba i podaję Moją prawicę głowie Kościoła Mojego (w Polsce). Trwajcie z nim w łączności.
Korowód o barwach najpiękniejszych zajaśnieje wzdłuż całej ziemi (był widziany obraz, jak różnej narodowości, koloru skóry ludzie trzymali się za ręce zwróceni do Pana). Wszystkie dzieci Moje, które uwierzą, dostąpią spotkania ze Mną twarzą w twarz.
Radość w niebie jest przeogromna. Bóg Ojciec przygotował ucztę weselną. Spieszcie się dzieci Moje, nie zwlekajcie z przybraniem się w szaty nowe.
Pierścienie na zaślubiny czekają złożone w rękach Maryi. Będzie to piękne spotkanie.
Jezus, wasz Oblubieniec
--------------------------------------------------------------------------------------------
CZERWIEC 2007
----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana o Rządzie polskim
15.06.2007
Ez. 20, 11-20
Dociągną ostatnimi siłami wóz, który podjęli i zdecydowali przyprowadzić do miejsca wskazanego; i chociaż wóz po drodze gubi koła i szczebelki, przywódcy go ciągną, bo przyrzekli sobie, że władzy z rąk nie wypuszczą przed czasem.
Zaglądali oni do Moich Świątyń, gdy lud wierzący ich napierał, ale przyszły siły obce wierze i odciągnęły synów wybranych od wierności Najwyższemu. W wyniku tego ożywiły się kręgi przeciwne Polsce i polskości. Rozpoczęły się starania sprzymierzonych ze sobą przeciw Ojczyźnie, dlatego zaczął się łamać system podtrzymywany wiarą niektórych w Rządzie.
Wszędzie gdzie Polak stoi, będą zerwane wszystkie zasłony i poznają swoi kogo goszczą u siebie.
Lud odwróci się od PiSu i podepcze zarządzenia i sprawiedliwość ustalona wadliwymi ustawami (koalicji) a na czele Narodu stanie nowy, powołany Rząd. Błogosławię wam.
/Wyjaśnienie: Wszędzie, gdzie Polak stoi..... Polak patriota, człowiek prawy, religijny z oczu chwiejnych, zagubionych, niewierzących, bez miłości Ojczyzny, będzie zdejmował zasłony i będzie wprowadzał na drogę prawdy.
Obraz był: Wóz gubi koła, szczebelki, (to niedopilnowane, nie naprawione) wskutek tego rozsypuje się. Przy ołtarzach są puste miejsca, nie ma Rządu w Świątyniach./
-------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana o Radiu Maryja
15.06.2007
Ez, 28. 24-26
Umiłowane dzieci ! Troska o Polskę przychodzi do was od synów wybranych, którzy są przy Mnie. To ich wołanie wzrusza Moje Serce.
To Ja, - Jezus Chrystus - Król Polski i Król Świata przybywam do Polaków, przybywam do urzędów i do serc, które Mnie oczekują. Przybywam i staję przed dziełem Matki Mojej - Radiem Maryja, przysłuchuję się i przyglądam dziełom Jego.
Ziemia polska jest użyźniona treściami Radia i dzięki temu nowa świadomość budzi się u Polaków słuchających tej Rozgłośni. W wyniku tego dzieci podejmują porzucone już krzyże i nasłuchują co mówią Jego przywódcy - synowie wybrani.
Wzmagają się modlitwy różańcowe, czuwania wokół Moich ołtarzy. Zaczął wreszcie rozumieć "Polak mały, co znaczy - Orzeł Biały", dokąd szedł dziad i pradziad, w czyje imię oddał życie swe.
Teraz wytrysną nowe źródła zasilania serc, a serca ożywione nawiedzeniem Moim, jeszcze raz zawołają jednym głosem. Nowi święci i błogosławieni wyjdą z tłumu; oni poprowadzą Naród Polski na zwycięską górę i oddadzą hołd Najwyższemu.
Tryumf Niepokalanego Serca Maryi zostanie ogłoszony! Błogosławię Ci.
/Widziany był obraz.
Na tronie siedzi Św. Jadwiga, a obok stoi Jan Kazimierz i wszyscy polscy przywódcy z poprzednich pokoleń wraz ze swoimi wojskami, a w pierwszym szeregu stoją; prymas Wyszyński, o. Maksymilian Kolbe i ks. Jerzy Popiełuszko. Wszyscy stoją gotowi na bardzo ważne spotkanie. Przybywają oczekiwani Goście, wprowadza ich Jan Paweł II, są nimi Pan Jezus i Maryja Królowa./
------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski wobec Jej zagrożeń
19.06.2007
Przychodzę co ciebie Polsko! Drogowskazie dla świata całego. Przychodzę do ciebie, by cię umocnić, napełnić nowymi darami. Odrzucę od ciebie chwasty, które zagłuszają twoje istnienie, które zasłaniają twoje wartości, zniekształcają je.
Przychodzę do urzędów, szkół, rodzin i serc, pragnąc, by wszyscy stali się Jedno ze Mną. Będziesz silna Polsko - Moją Siłą, mądra - Moją Mądrością. Obcy nie nacieszą długo ziemiami zagrabionymi na swoją cześć.
Ściśnięte różańce w rękach małych i dużych, sprowadzą strumienie nowych Łask. Wszyscy wezmą się do pracy, nowymi siłami i odzyskanym zdrowiem będą tworzyć dobra, które zadziwią cały świat.
Wszyscy zwrócą się do Pana. Polska będzie dla Polaków. Wówczas zwrócą się oczy świata ku Polsce i pójdą za Nią. Ludzkość skieruje się prosto w Moje ramiona i uwierzy, że Ja Jestem.
Błogosławię wam.
Zagrożenia wobec Polski:
1. Prymat Unii Europejskiej - odbieranie suwerenności państwu,
2. Konstytucja UE - bez Boga,
3. Odbieranie nam ziemi przez Niemców: na Mazurach, Pomorzu,
Śląsku,
4. Wprowadzenie obcej waluty - EURO,
5. Groźby Moskwy,
6. Rozmieszczenie tarcz przeciwrakietowych na naszych terenach,
i inne.
------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski, Rządu
w związku ze strajkiem pielęgniarek
24.06.2007
Kopacze wyszli na drogi Polski i kopią dołki i doły wielkie; oni są podżegaczami i strachami w jasny dzień. Ci, co się z nimi spotykają, są włączani w grupy protestujących i stają się wypowiedzią ich przewrotnych zamierzeń. Nieprzyjaciel budzi w nich ducha walki i skłania do dużych poświęceń w tej walce i walczą wszędzie, gdzie się zatrzymają. W ten sposób niszczą dobro i zło. Przeciwnik wciąż nowe posiłki dostarcza (pielęgniarki), okrywa swoimi pelerynami (inspiruje je).
Przedstawiciele Rządu, którzy mogliby najwięcej uczynić, by zaradzić organizowanej akcji, gdyby się wsłuchali w Mój głos (w modlitwie), nie czynią nic. Jak doradcy nie ode Mnie są (podstępnie są nasłani). Oni to wstrzymują Rząd od właściwej decyzji. Czarne dywany rządzącym pod nogi rozkładają (lizusy), bo spodziewają się otrzymać posady przy najbliższych wyborach.
Ja Jestem światłością i przychodzę do dzieci Moich, by rozwiązać tę sprawę; przychodzę przywołany sercami kochającymi.
Nie lękajcie się, Ja Jestem! Zaufajcie Mi.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
LIPIEC 2007
-----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
1.07.07
Hbr, 12, 22-29
Poruszone serca w Polsce w dzień i w noc wołają o Moje Miłosierdzie dla Polski, a pobudza, je do tego tęsknota za Nową Polską, i za nowym widzeniem spraw. Polacy biorą sprawy Polski w swoje ręce i odsuwają od Niej ręce obce.
Wielu w Polsce opuściło Ojczyznę swą, ale w ich sercach dojrzewa myśl o powrocie. We właściwym czasie dam sygnał wszystkim Polakom do powrotu i zarazem stworzę im warunki do nowego i godnego życia w swojej Ojczyźnie.
Przywódcom Polski przychodzi z pomocą Matka Moja i nowe dekrety Kościoła. Polacy wszyscy otrzymają wezwanie Maryi do stawania w prawdzie, oraz do stanięcia na Jasnej Górze, by jako te łącza, złączyły się serca wiernych i przełożonych Kościoła oraz Polaków z innymi narodami.
Błogosławię wam.
------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana z okazji Spotkania
Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze 8.07.2007
Polacy w polskości rozmiłowani !
Wasz Pan, Król i Zbawca, z Królową Polski gości was na Jasnej Górze, byście mocą z wysoka napełnieni, na swych drogach posłania silnymi byli. Odważnie zdążajcie do Światłości jaką Jestem poprzez wyznawaną miłość swemu Panu oraz przez zawierzanie Matce Mojej. Rozścielajcie dywany do bram nieba codziennie, dywany ufności, wiary, zawierzenia. Nie lękajcie się przeciwności na drogach, ani przeciwników Światła Mojego.
Przywołałem was do Serca Mojego i Matki Mojej, aby wasze serca napełnić miłością odwagą i roztropnością, by umocnić was na drogach zdążania za Mną, aby umocnić pragnienia wasze naśladowania Mnie. Gdy pojawi się jakaś przeciwność, przeszkadzająca wam w tej wędrówce, odrzućcie ją z okazji spotkania ze Mną w Sakramencie Pokuty.
Wyposażam was w żar modlitwy za Ojczyznę. Będą powstawać nowe grupy modlitewne i będą się zapalać nowe pochodnie błagalne w całej Polsce.
Bóg Ojciec usłyszy wołanie serc płaczących Przez ofiarę Moją i Niepokalane Serce Matki Mojej Bóg Ojciec ześle tysiące łask do wyciągniętych rąk i otwartych serc Polaków, którymi przewodniczą Ja – Jezus Chrystus – Król Polski.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.07.07
Ludu Mój umiłowany, ludu Mój wybrany. Zraszam Krwią Moją każdy skrawek polskiej ziemi, każde serce Polaka i Polki. Krew Moja płynie po wszystkich ugorach, po ziemi spękanej.
Z nieba wyruszyły wojska Moje pod dowództwem św. Michała i stworzyły barykady dla sił przeciwnych. Każdy Anioł Stróż i każdy orędownik polskiej ziemi, zjednoczeni wespół z Matką Moją Królową tej ziemi, stanęli przed Tronem Boga Ojca; na swych dłoniach mieli serc tysiące, serc polskich dzieci, które proszą za swą Ojczyznę.
Nie lękajcie się, Moja Moc was chroni; to, co zakryte zostanie odsłonięte. Zasłony spadają, i coraz więcej oczu dotkniętych Moim blaskiem, zobaczy całą ohydę działań nieprzyjaciela.
Dzieci, jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, to ona wystarczy, aby góry przeniosła, aby teren przed wami stał się zieloną doliną, napełnioną Moją obecnością dla was i dla całego Narodu.
Dziękuję wam za troskę o braci waszych.
Ja Jezus Chrystus, Przywódca waszych serc.
-------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.07.07
Dzieci, Rząd podjął się trudnych zadań, ale popełnił wiele błędów, gdyż nie przyjął Moich rozwiązań. Wiele dobra się dokonało, ale też wiele zła i obojętności wyniknęło. Stwardniały serca, bo zabrakło miłości i prawdy. Więcej robi się teraz w tajemnicy i skrytości, a dzieci Moje miały być dziećmi dnia, dziećmi światłości, dziećmi prawdy.
Wy nie narzekajcie, lecz trwajcie w modlitwie o przywrócenie darów dla synów i córek, których wybraliście dla Polski.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.07.07
Nieprzyjaciel wtargnął na teren Polski z zamiarem rozerwania wszystkich nici wiążących ją. Wtargnął do urzędów, instytucji, placówek; wtargnął też do serc tych, którzy ponieśli klęskę w wyborach, ale również i do serc tych, którzy zostali wybrani do piastowania wielu urzędów.
Początek niszczenia Polski jest w Brukseli. Tam się jednoczą wszyscy przeciwnicy Mojego Światła.
Przeciwnik rozszalały i całkiem zdziczały nie był w stanie przyjąć wydarzeń, jakie w Polsce następowały po sobie. Wydarzenia te bowiem wydobyły z Polaków ducha polskości i zaprawiły ich do nowej walki, do obrony.
Przed Moje Oblicze przybyło tysiące i zaczęło prosić o pomoc. Maryja Matka Moja wyszła na drogi, przyszła do zagród, osiedli, każdemu wręczyła narzędzie nowe i powiedziała:
„Nie lękajcie się, Wy, Zwycięscy Sprawiedliwości".
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------
Obrazy ukazane o Polskiej
sytuacji uzupełniające przesłanie z 11.07.07
1. Św. Jadwiga Królowa siedzi na tronie, obok niej są inni. Jadwiga była oddaną Bogu i Polsce; to szczere oddanie się było wyrazem jej czystego serca. Dziś mamy się wzorować na Jej postawie: w czystości i szczerości serca ogarniać sprawy Boga i Ojczyzny. Ona dalej dziś swą troską obejmuje losy Polski, bo jest z nią związana.
Był widziany czarny ptak unoszący się nad Polską, jest on obrazem sił ciemności. Główne ataki sił złych są kierowane na rządzących (prezydenta i premiera). Trzeba prosić Jadwigę o pomoc, by rządzący chcieli w Jej duchu rozwiązywać sprawy Polski.
2. Jezus przybył na białym koniu – zwycięski, ale to dzięki naszym przodkom. Oni swoim życiem i poświęceniem wysłużyli tę łaskę. Oni teraz dopominają się od nas patriotyzmu (miłości Ojczyzny i gotowości służenia Jej).
3. Wróg przygotował wielkie głazy na Polskę, by zdusić chrześcijaństwo.
Już od chrztu Polski trwa osaczanie Polski, gromadzenie wokół Niej tych głazów, a teraz to osaczenie potężnieje (gromadzone są coraz większe głazy).
4. Lepper – pożegnał się z niechlubną swą przeszłością. Teraz zwraca się szczerze, z odmienionym sercem, z troską o dobro Polski.
5. Kaczyńscy. Nad ich głowami unosi się czarny ptak i zaciemnia im horyzont – trzeźwą ocenę rzeczywistości, zagrożenia dla nich samych w odniesieniu do Polski.
6. Społeczeństwo polskie. Młodzież uśpiona, alkohol, narkotyki, łatwe pieniądze, rozwiązłość, brak postawy obywatelskiej.
Starsi - zniechęceni zawiedzeni, kolejne wybory nie przynoszą zmian na lepsze, więc nauczyciele, służba zdrowia, górnicy, rolnicy i inni wyrażają niezadowolenie w strajkach i narzekaniach.
7. Kwaśniewski i Miller roztrwonili majątek narodowy, udostępnili obcym wykup jego (szabrowanie).
8. Widziane było: południowa część Polski (tereny południowe ziemi) kryją w sobie duże złoża mineralnych bogactw i to będzie wsparciem, gdy się je zacznie wydobywać.
Polska otrzyma duże wsparcie materialne, że będzie wystarczająco zaopatrzona i wyżywiona. Polska odrodzi się pod każdym względem.
---------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski - 14.07.2007
Polska jest ościeniem dla narodów, które pędzą w przepaść; te narody wyrzucają Boga na margines życia, Dawcę życia wyrzucają z urzędów, szkół, rodzin i serc.
Polskę dotykam Ofiarą Moją we wszystkich pokoleniach; ogarniam i przenikam Ją w czasie, gdy siły przeciwne osłabiają Ją od wewnątrz i od zewnątrz.
Mój Naród Wybrany otrzyma pomocną dłoń od Kraju, od którego się nie spodziewa pomocy.
Polska otrzyma pouczenie wypływające z nauk Moich, w których trwali przodkowie tej ziemi, wówczas oczy Polaków otworzą się na Moją obecność pośród nich i na Moje działanie.
Na Polskę spłynie Moje Miłosierdzie, wtedy ci, co zwątpili w Bożą Moc, będą bardzo zawstydzeni; będą upokorzeni, którzy nie uznali Bożego Królowania i nie przyjęli mów wysłanników Moich.
Wielu zostało zwiedzionych i zbałamuconych kłamstwami wychodzącymi z paszczy smoka, wielu już nie wie jaką iść drogą.
Nie lękajcie się, Ja Jestem! Już przychodzę do was, by nowe dni dla was zajaśniały.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.07.2007
To, co jest w Rządzie nadgniłe, teraz daje o sobie znać.
Rząd opuszczają ci, którzy swąd poczuli (koalicjanci). Oni pragną być prawymi w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.
Podżegacze już ręce zacierają i nowy atak przygotowują na tych, którzy się jeszcze ostali, bo pragną do końca walczyć w imię najwznioślejszych ideałów.
Cenę wielką zapłacą podżegacze. Zyskają stołki, ale stracą sprzymierzeńców.
Naród obudzony wyłoni swoich przywódców i oni będą siłą przewodnią w Narodzie. Korzenie mocne, z których się wywodzą, pozwolą obudzonym iść w kierunku Mojego głosu. Oni będą się posilać Moim Ciałem i Krwią.
Polskę dotknie system praw rządów, nie ode Mnie pochodzących.
Obce lądy zaleją wody. Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana do Żon
21.07.2007
„Żony, bądźcie posłuszne swoim mężom”. Rozmiłowane w pokorze Matki Mojej, miłujcie waszych mężów, dobrze im życzcie. Ja prowadzę was i waszych mężów drogą zbawienia, także wasze rodziny. Wiem, jak los niektórych was jest ciężki. Ale gdybyś żono wiedziała ile znaczy twój trud, twoje łzy. Gdybyś wiedziała jak otwiera się niebo, gdy ty wołasz Pana swego, gdy jesteś udręczona życiem z pijakiem, awanturnikiem, tyranem... Gdybyś widziała bieg, świętych do Ciebie z wszelkimi darami na czas potrzeb twoich.
Kobiety, żony i matki, wytrwajcie na swych polach zadaniowych. Ani na chwilę nie puszczajcie szat Moich, których się trzymacie w rozterce. Wasi mężowie schwytani w sieci zła, są ślepi i głusi, serce ich stwardniało w szamotaninie. Wasze wołanie u Moich stóp, uwolni ich i będą wolnymi; wówczas będą mogli uszczęśliwiać swoje żony.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla matek odnośnie dzieci
27.07.2007
„Pozwólcie dzieciom przyjść do Mnie”.
Matki, piastujcie swe dzieci, tulcie je do serca, zawierzajcie je codziennie Bogu i oddawajcie w ręce Matki Mojej, błogosławcie je gdziekolwiek są. Namaszczone ręce was błogosławiły, wasze macierzyństwo, wasz trud i troskę o dzieci wasze. Będąc w stałej łączności ze Mną wspominajcie o dzieciach waszych, oddawajcie Mi je w dzień i w nocy wszystkie ich sprawy. Jesteście orędownikami dzieci waszych. Proście też świętych patronów dzieci o wstawiennictwo. Proście szczególnie Maryję, Nauczycielkę dzieci i młodzieży, by była ich przewodniczką na drogach.
Doprowadzę dzieci wasze do skarbów wielkich, do skarbów Moich. Wiele z nich będzie kapłanami, siostrami zakonnymi, wiele poświęci swe życie posłannictwu szczególnemu.
Módlcie się za dzieci, swoje codziennie, nie traćcie ani godziny; szczególną troską modlitwy obejmujcie najmniejszych. Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na sytuację w Polsce
w związku z kryzysem w koalicji Rządowej 28.07.2007
Miecze grunwaldzkie złożyli u stóp Moich waleczni.
W księgach mądrości rozczytują się uczeni w Piśmie.
Ludzie prości mocniej chwycili różańce i serca ich zabiły mocniej. To oni zauważyli przyjście tych, którzy odeszli, to właśnie oni się poderwali i z radością stanęli obok rycerzy przysłanych z nieba.
Z każdej strony będzie słyszany śpiew nowy. Orzeł Biały będzie wyprzedzał pochód żołnierski, a trzepot chorągwi będzie się splatał z lotem Orła i biciem serc stęsknionych za wolnością i pokojem, pokojem który Ja daję - Bóg Wszechmocny w Trójcy Jedyny.
Jan Paweł II stanie przed Narodem swoim i serdecznie podziękuje za wszystkie modlitwy.
Będzie szukał Polak Polaka. Wnukowie z szuflad powyciągają odznaczenia pokoleń... Kataklizm za kataklizmem przerwie trwanie w przygotowaniu na nowy czas, na nowe wybory.
Wszystko, co zapowiedziane, wypełni się. Łzy poszkodowanych utworzą nowe potoki. Kopiący dołki pod innymi, sami w nie wpadną.
Domy budowane na piasku, rozpadną się. Dzieci polskie przestaną mówić po polsku. Tęgie lanie dostanie się każdemu, kto w zapomnieniu odważy się być małym Polakiem, mówiącym po polsku.
Przechodzień spotka na drodze krzyż połamany, znajdzie obrazek podarty. Kościoły będą poza-mykane; nadawanie fal ustanie; zniknie obraz wizji. Wszystko stanie się jak chciałeś, dziecko moje. Ty wybrałeś.
---------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na sytuację aktualną w Polsce
/Kryzys koalicji rządowej 28.07.2007/
J. 13,33-35
Z wysokich gór spływają strumienie łask, spływają pod osłoną nocy i napełniają się akweny wodą nową, oczyszczającą, życiodajną. Przechodnie nie stają nad wodami i nie mogą iść dalej. W szumie fal słyszą przesłanie nowe, nowe zawołanie. Każdy usłyszał swoje imię. Jeden popatrzył na drugiego. Jakże! To ja mam iść?.. Przecież mam żonę i dzieci. Ja też nie mogę - rzekł inny. Pola jeszcze nie obsiałem. A ja produkcji w warsztacie swoim nie skończyłem.
Dzieci, nie oglądajcie się za siebie. Jesteście wezwani po imieniu; jesteście wezwani do zadań nowych. Przybywam do was, dzieci, wasz Przywódca, by powołać was do Mojego Wojska. To wy przeprowadzicie lud Mój na drugą stronę. Z Moim Imieniem na ustach, w szatach wam ofiarowanych, przemierzycie drogi wam wskazane, by spotkanych wcielić do Armii niebiańskiej.
Zamykam wszystkie miejsca nie przynoszące Mi chwały, oddzielam je od części zdrowych. Płomienie Mojego Ducha ogarną tereny Moje i z tych miejsc przywołuję wszystkich do Mojego boku, do Serca Mego. Wszystkim daję nowe życie. Wszystkie Moje obietnice wypełniam na waszych oczach.
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SIERPIEŃ 2007
--------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski – 2.08.2007 Ps. 78,1-7
Polskę przyniesioną do Moich stóp rękami i sercami wielu zalewam strumieniami miłosierdzia. Pragnę, by w każdym miejscu przybywało Moich synów i córek, którzy opowiadają się za Mną lub przeciw Mnie. Stawanie w Prawdzie, jaką Jestem, jest wezwaniem dla każdej Polki i Polaka.
Polacy wpatrzeni w kolejne Rządy, (które stosowały nieuczciwość, kradzieże, korupcję itp.), sami wypuścili lejce z własnych powozów. Teraz przychodzi czas, by każdy robił porządek na swoim podwórku, w swoim sercu.
Czy wszyscy miłują się? Czy zdążyli przebaczyć nieprzyjaciołom, czy się za nich modlą?
Polacy, ile czasu poświęcacie za swój kraj? Czy przystajecie przy grobach tych, którzy wywalczyli wam wolność? Co znaczy dla was historia młodych serc poległych w różnych miejscach za wolność Polski?
Pozakładane gniazda często nie mają nic wspólnego z krwawą ofiarą, poświęceniem, bohaterstwem patriotów Polski.
Teraz Ja - Jezus Chrystus - upominam się o każdą kroplę ich krwi; upominam się o los Białego Orła schwytanego w sieci; upominam się o trzeźwość Narodu i o roztropność jego przywódców.
Polska będzie Polską dla Polaków, gdy ze Mną będzie wchodziła w każdy swój dzień, gdy uzna Mnie Królem, a Matkę Moją - Królową.
Dzieci, uwierzcie! Ja Jestem w wami i błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski – 8.08.2007 Ap. 10, 9-11; Iz. 32,1-5
Zrywam kolejne karty niechlubne dla Polski, a otwieram przed Polską nowe tereny i wprowadzam nowe dni (nowy czas). Przybędzie u was wielu dobrze widzących, słyszących i dobrze rozeznających.
Młodzież obudzi się i wiele spraw weźmie w swoje ręce. Dzieci będą prowadzone przez prawdziwych, uczciwych historyków - patriotów. Oni zwrócą się do Nauczycielki dzieci i młodzieży i poproszą Ją o przewodnictwo.
Przyjdzie czas, że osoby wierzące będą wyśmiewane, a będą to czynić wysłannicy tych z czeluści piekielnych. Praktykujący religijnie doznają ucisku tak, że z trudem będą sobie mogli radzić, ale spojrzenie ich ku Mnie i wezwanie Mnie, sprowadzi pomoc Moją natychmiastową.
Zabiegający o dobra tego świata znudzą się swoimi wysiłkami, bo bez zakorzenienia się we Mnie radości nie zaznają. To właśnie oni usłyszą śpiew nowy, wówczas zbliżą się do ubogich i zapragną być w jedności z nimi.
Daję radość tym, którzy uznali Mnie swoim Królem.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na uroczystość
Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny (15.08.2007)
Iz. 32,1-5
Spojrzały dzieci w górę, spojrzały z nadzieją na nowe dni. Uczyniły to tęsknotą swoich serc; utrudzone każdym dniem, patrzyły oczami pełnymi łez; patrzyły z bijącym sercem dla Mnie - Jezusa Chrystusa.
Wszystkie karty Pisma Św. zaczęły mówić do dzieci: "Ja Jestem, nie lękajcie się!"
Dzieci, prowadzone przez Matkę Moją drogami posłania, nie zachwiejecie się i nie przestraszycie.
Przez wiele trudnych odcinków drogi dzieci moje musiały przejść, aby stanąć twarzą w Twarz ze Mną.
Dzieci, przeszłyście próbę ogniową, ale prawo Moje w sercach waszych zakrólowało. Wasza wierność przy-prowadziła Was do miejsc nowych, do miejsc Moich cudów i znaków.
Dziś usłyszycie jak Matka prosi was: "uczyńcie wszystko, co powie wam Mój Syn" i usłyszycie też: "To jest Mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie".
Dzieci, nie jesteście opuszczone przez Niebo. Wszystkie wasze sprawy są przede Mną. Matka Moja zbiera je wszystkie od was i oręduje przed Tronem Boga Ojca, prosi przez Rany Moje, prosi swym Niepokalanym Sercem. Więc oddawajcie Jej swoje życie i nie lękajcie się. Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WRZESIEŃ 2007
----------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
6.09.2007
Spoglądam na świat z wysokości Mojego Krzyża, spoglądam i na Polskę. Wszędzie wyszukuję dzieci Moich żyjących Moim słowem i obietnicami.
Powiększa się przestrzeń Mojego światła przez posłannictwo dzieci Moich, które posyłam z Moim błogosławieństwem.
Na tereny polski posyłam Ducha Mojego, by zapłonął ogniem gorejącym z serca Mojego i Matki Mojej.
Przychodzę z licznymi łaskami do serc wzburzonych, hałaśliwych, napastliwych. Do Narodu Polskiego przychodzę z darem wyciszenia, a przychodzę przez nowe wydarzenia, przez nowe sprawy i ofiary.
Wstrzymuję gonitwę do nikąd; daję czas do zatrzymania się i do zastanowienia. Daję czas do porządkowania życia od podstaw wg nowych kryteriów.
Polacy, stańcie się wszyscy jak dzieci. W swoim dziecięctwie przyjdźcie do Mojego Dziecięctwa. Spotykajcie się ze Mną w każdej sprawie i powierzajcie sprawy wszystkie Mnie – Jezusowi Chrystusowi w Osobie Dzieciątka Jezus. Wszystkie swoje dążenia, pragnienia, rodziny i każdy dzień.
Ja wyślę porządkujących z nieba, by uporządkowali wszystko, co stare, by przygotowali warunki na przyjęcie tego, co „nowe” Już idę i czynię wszystko nowym. Radujcie się! Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
9.09.2007
I Oz. 2.1-2
Polska wciąż trwa nieporuszona, chociaż ciągle jest atakowana przez nieprzyjaciół i mury warowne ciągle te same, mury ociekające krwią męczenników tej ziemi.
Siły przeciwne Polsce rozrastają się od wewnątrz i oczekują pomocy ze wschodu i zachodu, z północy i południa. Istniejące mury jednak odgradzają od siebie atakujących i planujących zagładę Polski oraz zniszczenie jej wiary dziadów i pradziadów.
Nowoczesność kpi z tych, którzy wierzą we Mnie - Jezusa Chrystusa. Ci postępowi zamierzają się na święte ołtarze; w coraz większym stopniu usiłują sobie wszystko podporządkować; unieruchamiają wszystkich spotkanych, zamykają im usta, zatykają uszy.
W Moim Krzyżu jest nadzieja dla wszystkich Moich dzieci. Polsko, stań pod Moim Krzyżem i oczekuj Mojego zmiłowania.
II
Polskę ofiarujcie Bogu Ojcu przez Rany Moje i przez Niepokalane Serce Matki Mojej; uczyńcie to w obecności Aniołów i Świętych. Stańcie w bliskości Matki Mojej i razem proście o zmiłowanie dla Polski, a przez Polskę dla całego świata.
Proście dusze czyśćcowe o modlitwę za waszą Ojczyznę. Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
16.09.2007
Ez. 2,19-23
Wysłannicy Moi, posłani ode Mnie, przybywają na tereny Polski i pokrywają je materiałem Moim, przygotowując w ten sposób Polskę na zapowiedzianą nową rzeczywistość - wszystko stawać się będzie nowe.
Znikną z powierzchni ziemi wszystkie zwodnicze drogowskazy. Na drogi wyjdzie Miłość i będzie się udzielać Moim dzieciom w obfitości.
Wszyscy otworzą się na Dary Ducha Świętego i przyjmą je; będą też skrzętnie zabiegać o zbawienie.
Odczytają dobrze znaki Czasu i nie będą się lękać, mając w bliskości Matkę Moją oraz Jej Miłość i opiekę.
W kotłowaninie rządzących pozrywają się wszystkie nici, które nie mają początku we Mnie. Lud Mój poda rządzącym początek właściwy nici już pogubionych. Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na
Uroczystość W. Świętych
27.09.2006
Mch 3, 13-19
Zadbajcie o wasze serca, niech pyły świata ich nie brudzą. Bądźcie zwróceni ku Mnie w każdej chwili dnia. W dążeniu do pogłębiania przyjaźni ze Mną, uczcie się przebaczać wszystkim, którzy was zranili i dalej ranią. Proście o łaskę wiary i nawrócenia dla spotkanych, dla wierzących inaczej. Jedni drugich brzemiona noście. Módlcie się za dusze w czyśćcu. Wszystko co czynicie, czyńcie na chwałę Moją.
W każdym miejscu bądźcie świadkami Moimi. Nie przywiązujcie się do rzeczy materialnych. Śmiało zanoście Moje światło do serc spowitych ciemnością. Pełnionymi ofiarami wysługujcie łaskę potrzebującym.
Czystymi sercami: wołajcie za Ojczyzną; w tej intencji przyjmujcie Komunię Św.
Zwracajcie się o pomoc do Świętych i czytajcie ich żywoty.
Zaprzyjaźnijcie się z Aniołami Polski.
Razem z Matką Moją dzień i noc wołajcie za Polską.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PAŹDZIERNIK 2007
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.10.2007
Iz. 30, 15 –18
Kor. 9, 24-25
Upadają następne kolumny – filary budowli nie ode Mnie pochodzących. Liczne gruzowiska zaśmiecają tereny, które są pobłogosławione i od wieków przeznaczone na pastwiska żyzne dla Moich owiec; dla owiec, które chcą słuchać głosu Mojego i podążać za Mną – dobrym Pasterzem i za Matką Moją.
Wielu z was już usłyszało Moje wołanie i oddało do Mojej dyspozycji swoje ręce i serce w budowaniu Mojego Królestwa.
Pod opieką Matki Mojej, z różańcem w rękach, z modlitwą i czynem uprzątajcie pobojowiska, które powstają.
Dziękuję wam, dzieci Moje, i proszę nie lękajcie się; wkrótce poślę wam na pomoc posiłki z nieba: patronów i męczenników waszej ziemi, aby w czasie Moim narzędziami niebiańskimi wysprzątany był wszystek gruz i to dokładnie i szybko tak, by Wschodzące „Słońce” z wysoka, które pragnie was nawiedzić, mogło oświetlić tych, którzy w mroku śmierci mieszkają i ukazać ich oczom dzieła Pana, Pana nieba i ziemi.
Wprowadzę was wszystkich na drogę pokoju i
pójdziecie razem w jedności, jak Ja Jestem w jedności z Ojcem Moim. Błogosławię wam.
Jezus Chrystus- Zwycięzca
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
LISTOPAD 2007
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
3.11.2007
Wszystkie narzędzia zbrodni zatrzymają się w swym biegu, narzędzia zatracenia ludzkości.
Na drogi wybiegnie miłość, zapełni ona wszystkie tereny i zadomowi się wśród ludzi, chociaż ci jeszcze trwać będą na stanowiskach, które wyznaczył im świat. Wrócą oni jednak do swoich zagród i otworzą swe serca dla Gościa niezwykłego, dla Mnie – Jezusa Chrystusa. Rozpoznają oni sercem Nadzieję nowych dni. Nawet nie byli oni świadomi tego, że to już się staje – to nowe. Wówczas złożą swoją broń. Następnie zatrzymają się przy Tablicach Kamiennych z Przykazaniami, każdy w innym miejscu i czasie. Odpowiedzialność osobista nakaże im trwać wiernie we wszelkim działaniu. Spadną im łuski z oczu i usłyszą głos Pana panów. Wszyscy zawołają: „Jezu, ratuj nas! Jezu, Ty Jesteś samą Miłością, a my zagubionymi owcami, więc ulituj się nad nami, Pasterzu nasz”. Nie lękajcie się, tulę was wszystkich do Mojego Serca. Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana z okazji
Święta Niepodległości 11.11.2007
Łzy pokoleń utworzyły wielkie strumienia i to one uderzają o serca żyjących, pukają do sumień, ożywiają pamięć, pobudzają do myślenia, mobilizują do działania.
Ojczyznę waszą (Polskę) pokolenia niosły w swoich sercach przed Boży Tron; niosły poprzez okopy, niewolę, w łzach, a nieraz w rozpaczy; ale niosły z nadzieją, że ty Polaku., dziś weźmiesz do ręki Sztandar: „Bóg, Honor, Ojczyzna” i zawołasz jak twój ojciec i dziad: Któż jak Bóg!”.
Wypatruj więc Mnie wszędzie, gdzie jesteś i jeszcze mocniej przylgnij do Mojego Krzyża, gdy obcy pukają do twoich drzwi.
W Bogu złóż nadzieję i oczekuj nowych dni.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana
24.11.2007
Ten Rząd długo się nie utrzyma. Przejdziecie teraz chrzest bojowy. Nowy Rok nie będzie dobry, ale nie bójcie się, Ja jestem z wami.
Módlcie się do Serca Mojego i Matki Mojej, by uprosić pokój dla świata, bo szatan położył swe ręce na wszystko, dlatego potrzebuję waszych modlitw.
Nie lękajcie się, Ja zwyciężyłem świat.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
GRUDZIEŃ 2007
--------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana
16.12.2007
Módlcie się za rządzących, oni są zdrajcami. Proście o ich nawrócenie. Wam się nic nie stanie, ale trwajcie na modlitwie. Ja będę was chronił i Matka Moja. Bądźcie miłosierni i radujcie się, Moje przyjście bliskie jest. Doczekacie pięknych chwil. Módlcie się, abyście przetrwali czas, który nadchodzi i to co się w nim dziać będzie, będzie straszne.
Ja przelałem Krew Moją za was i nie chcę zguby grzesznika.
Oddajcie się Mnie i pod płaszcz opieki Matki Mojej. Chcę serc waszych czystych, pełnych dobrych uczynków. Miłujcie się. Czyńcie sobie dobro. Bądźcie odważni.
O Rozgłośnię Toruńską nie lękajcie się. Ja nie pozwolę im zginąć. Tam są Moi synowie, którzy was prowadzą dobrą drogą do wieczności. Włos im z głowy nie spadnie. Przeciwnicy niech nie cieszą, bo nie zwyciężą. Przecież na czele tej Rozgłośni stoi Matka Moja. Ona jest waszą Matką i chce wszystkie dzieci przyprowadzić do Mnie. Jesteście w sercu Moim i Matki Mojej. My was nigdy nie opuścimy. Bądźcie Nam wierni.
----------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
16.12.2007
Kor 6, 14 – 16
Podpływam na swej łodzi do Narodu umiłowanego; oczekującego na Mnie, zabieram na swoją łódź i wypływam z nimi na głębię.
Sprawujący władzę w Polsce tworzą Księgę, ale kartki są w niej puste. Kartek przybywa w niej, ale z nich nic nie wynika (działania trwają, ale nie są konstruktywne). Zmiany na stanowiskach w rządzie poszczególnych osób, nic korzystnego nie wnoszą do tego, co Polskę stanowi.
Obserwatorzy wydarzeń w Polsce ręce zacierają z nadzieją, że we właściwym czasie wkroczą i zgodnie z przepisami unijnymi grabić będą Polskę co jeszcze się ostało. Do tego zadania są przygotowywani.
Polacy rozproszyli się po świecie i w ten sposób osłabia się ich więź z Ojczyzną i z Tradycją polską, a w to miejsce chłoną zwyczaje obce. W Polsce tylko jeszcze Wisła płynie jak dawniej i ptaki śpiewają nie zmiennie.
Wkroczy Król na tereny swego Królestwa i będzie tworzył porządek nowy. Tak się stanie!
Boże Dziecię narodzi się w ludzkich sercach, wówczas zapanuje cisza. Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
22.12.2007
J. 20,19-23
Iz, 62, 1-5
Niebo zesłało Światło na cały Kościół, na Kościół pielgrzymujący, dojrzewający szukający dobra Najwyższego, którym jest Bóg.
Bóg Ojciec zachwycił się śpiewem Synogarlicy miłością Serca Dziewicy Maryi i wysłuchał modlitw wielu serc złączonych z sercem Niepokalanej.
Wszyscy, pozostający w oczekiwaniu, zostali olśnieni widokiem Gwiazdy wschodzącej, która rozświetla wnętrze wielu serc.
Promienie Miłosierdzia dotknęły pragnień, modlitw oraz ziaren wiary, nadziei i miłości; dały i dają im wzrost 30-sto, 60-cio, a nawet 100-krotny.
Dziecię Jezus pobłogosławiło rączką Polskę. Miłą Jego Sercu.
Święta Rodzina pozostaje w adoracji cudu nad cudy; pozostaje w uwielbieniu miłości Stwórcy do stworzenia.
Dojrzewa Winnica Pana, dojrzewaj w blasku Bożej chwały!.
Błogoslawię wam, dzieci Moje, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen.
Dopowiedzenie:
Słowa są dane w uroczystość Bożego Narodzenia – rocznicę Narodzin. Odnoszą się one do tamtych Narodzin jak i do tej
Uroczystości. Płyną modlitwy wiernych, są one wysłuchiwane, zwł. te złączone z Maryją; spływają promienie łaski, porządkujące serca nasze i ubogacające je darami.
Trzeba przeczytać słowa Pisma Św./jak wyżej./
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
22.12.2007
Zatrzymało się światło nad polami w Polsce. Skulone na nich roślinki oczekują dni nowych; oczekują na warunki do wzrastania – na ciepło i na orzeźwiający deszcz.
Z daleka słychać harmider......W nim trwa przetarg o Polskę. W czarnych rękawiczkach i w uścisku wielu rąk, oddają Polskę nieprzyjacielowi sami Polacy, ci, którzy stanowią Rząd w Polsce.
Pozbawieni skrupułów oraz pamięci na historię tego Narodu, a zachłyśnięci nowoczesnością i kulturą wyprowadzoną z jaskiń, wciskają to „zaśmiecenie” do jaskiń w ludzkich sercach, tych ludzi, nad którymi sprawują kontrolę.
Zwracam się więc do was, dzieci i proszę: módlcie się, wy, którzy wyznajecie Mnie – Jezusa Chrystusa; oddajcie chwałę Bogu Ojcu przez Rany Moje i przez Niepokalane Serce Matki Mojej. Proszę, nie traćcie nadziei, módlcie się gorliwiej, wcielajcie w życie nauki Moje, pochylajcie się nad każdym spotkanym człowiekiem, ubogim dajcie miejsce w swoim sercu; nie oddalajcie się od Kościoła, gromadźcie się przy pasterzach danych wam; badajcie serca wasze i usuwajcie z nich wszystko, co wprowadza niepokój; zanoście błagania za Polskę i oczekujcie na Moje zmiłowanie, na nawiedziny Matki Mojej; spalajcie się codziennie dla Mnie; bądźcie światłem dla ratowania innych.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
30.12.2007
Polsko, w tobie spotkała się prawda z fałszem, dobro o zło się otarło; wierzący usłyszeli Mój głos, w swoich sercach; nie wierzący stracili orientacje w sprawie swojej i strach zaglądnął im w oczy. Dałem im ostatnią szansę.
Wszyscy usłyszą chóry anielskie i zaczną wtórować pieśń uwielbienia.
Uwierzą ci, którzy uchodzą za niewierzących, umocnią się na swych drogach chwiejni; rozradują się ci, którzy są wierzącymi od początku.
Polsko, nie oddam Cię nikomu! Ratunkiem twoim są wierzący we Mnie, Jezusa Chrystusa, którego posłał na ziemię Bóg Ojciec. Więc radujcie się Polacy, królowaniem Moim i Matki Mojej w waszym kraju.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------
Orędzie bez daty lub data do uzupełnienia:
Słowa Pana o Rozgłośni
Radia Maryja i Telewizji Trwam
Mt. 28,16-20
W określonym przeze Mnie czasie naniosłem na teren Polski ziarna pomocy dla Polski, stworzyłem też warunki na ich wzrost. Dałem oczy i uszy dla wielu, by zauważyli dzieła Moje. Aby słuchając i patrząc rozpoznawali miejsca, w którym one są. Pragnieniem Moim jest, aby przy pomocy tych rozgłośni, Polacy poczuli się odpowiedzialnymi za bieg historii i poczuli się w pełniejszym stopniu Polakami. Jako owoc tego działania, powstały grupy, które zaczęły się spotykać i dzielić się doświadczeniami. Następnie stanęli przede Mną prosząc, abym dał Moje wejrzenie na wszystko, co Polskę stanowi i abym błogosławił.
Nie uląkł się syn wybrany, stojący na czele tłumów, pogróżek ze strony przeciwników, ośmieszany wielokrotnie atakowany, prześladowany w różnych mediach. Dałem Mu światłych pomocników, także Aniołów i Świętych posłałem na drogi. Straże ustawiłem na drogach, na których Jestem uwielbiany i oczekiwany. Matka Moja płaszczem swoim okrywa te-reny wybrane i zanosi błagania dzień i noc za dzieło ewangelizacji. Przybywa tych, którzy dobrze widzą i słyszą.
Wkrótce świat ujrzy serca dzieci Moich napełnione Moimi naukami Moją miłością i Moją mocą. Wszystkich zabiorę na łódź, którą przybędę do nich.
Radujcie się i nie ustawajcie w modlitwie, za Redemptorystów i za Moje dzieła, które są w ich rękach i w sercach.
Błogosławię wam. |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 14:46, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|
Od 2004 roku grupy "Odrodzenia Polski" przekazują Orędzia mistyczki o imieniu Ewa:
Przesłania dla Polski
9.02.2004
Zgromadziła Polska brudne ręce na swoim terenie i serca z kamieni. I chwyciły ręce wszystkie krzyże Moje i usiłują je usunąć poza granice Polski. I każde przystanięcie przy kolejnym krzyżu sprawia, że krzyże stają się coraz większe i coraz większy blask Mojej Chwały na nich odbity.
I są miejsca w Polsce, gdzie wybrani do jej zagłady, zdobywają sprawności coraz bardziej specjalistyczne, przemyślane, inteligentne.
I zjawia się na wielu terenach, na progu wielu domów pozorne "dobro", które dokonuje zawładnięcia całkowitego Moich dzieci, przemienia je, zniekształca, obezwładnia. I dzieci same po znalezieniu się w sieciach, oddają wszystko co mają za cenę uwolnienia się z sieci.
I jedno zawołanie Moich dzieci, jedno spojrzenie w Moją stronę, wyciągnięcie rąk do Tego, który wszystko może, sprawia nową sytuację i dzieci wydostają się z zastawionych pułapek. Współpracując ze Mną, dostają nowe oczy i łuski ze starych oczu spadają. I nowe szaty otrzymują, by wędrować nowymi drogami i zaczynają budować od początku z Jezusem Chrystusem, który Jest.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przesłania dla Polski
Warszawa 10.02.2004 r.
I płomieniem walki przodków o polskość, pokryję cały teren Polski i sprawię, że będzie mężniał kraj Moją Obecnością, Moją potęgą, Moim Mogę.
I wszystkie istniejące zgromadzenia, grupy, wspólnoty staną pod jednym sztandarem "Bóg, Honor, Ojczyzna". I każde serce zapragnie, by polskie owoce wypełniały misy i patery na polskich stołach, by każde dziecko kosztowało chleb wyrosły z polskiego zboża, dotykanego polskim trudem chłopa i robotnika. Dniami i nocami wywożone jest to, co polskie i do Polski należy, Polskę stanowi. Są nawet przymiarki, by zmienić koryta polskich rzek.
Apeluję do każdego syna i każdej córki, do matki i ojca, do pracownika i bezrobotnego, do rządzącego i rządzonego. Ratujcie Polskę! Tam gdzie jesteście. Uratujcie tyle, ile wezmą wasze ręce. Ile obejmą wasze oczy. Ile kochają wasze serca.
Błogosławię was.
Obraz:
Wyfrunął ptak z gniazda, gdyż zauważył zagrożenie z północy i z południa, z zachodu i wschodu. Do gniazda przyfrunęło czarne ptaszysko, uzbrojone, krzykliwe i jeszcze Polska nie wie, pod czyimi rządami się znajduje. Ożyły tunele podziemne, bo tylko ci, którzy je wypełniają przewidzieli ten czas i przygotowali się do tego czasu. Jest niebezpiecznie!
----------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
20.11.2005
W wielu miejscach Polski niebo zeszło na ziemię. Przychodzi czas nowy dla Polski i całego świata.
Na ten czas niebo tworzy nowe mapy świata, buduje nowe drogi, wprowadza nowy ład. Moi prorocy zostali przegonieni. Powstał rozgardiasz w ludzkich sercach, rodzinach, krajach.
Przyjdzie moje światło z północy i oświetli każde miejsce. Wówczas wielu zobaczy swoje brudne ręce, swoje niecne plany w sercu "swoim" i przyjrzą się z bliska budowniczowie swoim domom, które na piasku stawiali.
Głos trąby wezwie każdego na plac sprawozdania z życia swojego. Nie będzie już czasu na nowe wybory (decyzje), na poprawę. Stanąłeś na miejscu swoim wg swojej woli. Nie pomogły doświadczenia i krew wylana pokoleń; nie pomogła Krew Moja, pot Mój i rany.
Popłyną strumienie krwi nowej. Wszelkie ofiarowania się za Ojczyzną doprowadzą do spotkania twarzą w twarz ofiarujących się z Ofiarą Świętą.
Polska ostoi się w Moich rękach jak zaplanowałem przed wiekami.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
19.12.2005 r.
Dz.Ap. 15, 22-35
Posyłam Ducha Mojego wszędzie, gdzie moje dzieci wzywają Mojego Miłosierdzia. Daję Moje wejrzenie na wszystko, co Polskę stanowi - na wszystko patrzę z miłością. Nieustannie będę kierował moje promienie do wszystkich serc: chorych, zdrowych, samotnych, zagubionych, krzykaczy i pokornych, biczowanych i biczujących.
Oddawajcie Mi Polskę w każdym miejscu waszego przebywania, Polskę, która się rozpada. Wezmę ją w swoje ręce, jak rozbity dzban i dotknę każdą zdradę, odłączenie, co złem skażone. Na każdą cząstkę zleję zdroje Mojego Miłosierdzia. Krew Moja stanie się spoiwem łączącym wszystkie elementy, będzie źródłem nowych łask dla potrzebujących. Będą utworzone nowe koryta dla rzek. Zgromadzę nad nimi Mój lud umiłowany. Wszyscy poruszeni Moim duchem, będą wychwalać Moje Święte Imię, porzucą swoje nieprawości i do nich już nie będą wracać.
Rząd Polski otrzymuje Moje światło. To w nim odkryte będą wszystkie karty tych, którzy ustawiają się w opozycji. To z serc obecnie rządzących wyprowadzę kładki do serc Polaków, którzy otrzymają olśnienie i otworzą je na Zbawiciela.
Wszystkie ofiary, będących na stanowiskach, dokonują się na świętej drodze Krzyżowej Polski do Moich ramion.
Nie lękajcie się. Czas jest krótki. Jam zwyciężył świat. Jestem z wami, aż do skończenia świata.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------
STYCZEŃ 2006
--------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
8.01.2006
Rzym 16, 25-27
Stanęli oracze przed granicami Polski i czekają na Moje polecenie, na rozpoczęcie głębokiej orki, każdego terenu stanowiącego Polskę.
Przychodzi czas wznoszenia budowli na skale, czas padania ziaren na żyzną glebę, czas zalania promieniami z Mojego Serca każdego skrawka Polski.
Niebo schodzi na ziemię i rozpoczyna urzędowanie wśród dzieci umiłowanych.
Rząd, napełniony mocą z wysoka wykonuje Mój plan. Pogubią sie przeciwnicy w planach niszczenia wszystkiego, co Moim jest. Nowe wydarzenia pozwolą mnie oddanym wejść na wyższe szczeble służby.
Deszcz łask ześlę na Polskę i każdy Polak wierzący Mnie - Jezusowi Chrystusowi, oddający Mi chwałę pochwyci je w miejscu swego przebywania i zostanie napełniony mocą, stanie się nowym człowiekiem, wówczas dołączy do szeregów gotowych do walki, do zawierzenia Mi swego serca, swojego życia.
Ożyje "Przysięga Kościuszkowska": wolność, równość, sprawiedliwość, (słowa z przysięgi).
Generałowie wypowiedzą zbawienne słowa; "Któż jak Bóg" i poprowadzą tłumy pod sztandarem Moim i Matki Mojej do nieba bram.
Taka jest Wola Moja. Radujcie się. Błogosławię wam.
(zapowiedź wydarzeń teraźniejszych i przyszłych ukazana w obrazach)
-----------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.01.2006
Z przybytków Moich biegnie Moje światło do Rządu Polski; biegnie do Polski, która wyciąga ręce, prosząc o pomoc Najwyższego.
Każdy sprawiedliwy jest osaczony, by nie wydobyło się na zewnątrz światło, w które go wyposażyłem.
Tu i teraz zsyłam Mojego Ducha, by dzieci wyzwoliły się z zarzuconych na nich sieci. Podejdą dzieci do Ksiąg życia (Pismo Św) i odnajdą w nich drogowskaz na wszystkie dni.
Ci, co już odeszli do wieczności (przodkowie nasi) usuwać będą z dróg dzieci żyjących wszelkie przeszkody, osłonią ich przed straszakami świata i poprowadzą ich drogami złotych liter (Pisma Św.)
Czy myślisz Polsko, że zapomniałem o tobie? Że Moje królowanie nic nie znaczy? Powstaniesz Moją mocą. Rzuć się tylko w Moje ramiona. Ja Jestem.
Błogosławię Ci.
--------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.01.2006
Ps 124
Zwołuję wszystkich zniewolonych grzechami, spętanych nałogami, obłudnych, zwiedzionych zwodniczymi nadziejami. Przywołuję dzieci przed Moje oblicze. Przywołuję serca, w których mam upodobanie od początku.
Lituję się nad każdym Moim stworzeniem. Biorę każde z dzieci na ręce i dotykam jego ran, odrzucam skorupy świata i namaszczam rany olejkiem balsamu oraz napełniam światłem.
Kończy się czas oceniania, rozeznawania i wybierania dróg Moich. Z trzaskiem spadną łuski z oczu. Z obrzydzeniem dzieci pozbędą się cuchnących szat zakłamania, szat zakłamania z dziada pradziada i przekazywanych przez przeciwników mojego światła.
Staną dzieci Moje nad Wartą, Odrą, Wisłą i obmyją się a następnie włożą nowe szaty i wówczas będą inaczej słyszeć, inaczej mówić i czynić.
Zaplanowałem wielkie oczyszczenie w Polsce. Umiłowany syn Papież Jan Paweł II staje zapłakany z całą Polską przede Mną i błaga o ratunek i zmiłowanie. Zejdzie niebo na ziemię na każde miejsce i pomoże Polakom być godnymi następcami, dziedzicami swoich przodków, którzy oddali swe życie za ukochaną Ojczyznę.
Szanujcie kapłanów, pomagajcie im w stworzeniu warunków do wypełnienia ich świętego posłannictwa. Wsłuchujcie się w ich słowa w czasie homilii, by wam łatwiej było utrzymać się na moich drogach i dojść do nieba.
Nie lękajcie się!!!
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
29.01.2006
Rzeki polskie wezbrały bardzo, wezbrały przez Krew Moją, która spływa na potrzebujących.
Lew, który wkroczył do pałacu rządzących, ryczy w każdym pomieszczeniu i szuka koryta dla siebie i swoich, szuka paszy. Tak trudno mu zrezygnować z zaszczytów i wysokich stołków. Tak trudno mu uznać nową władzę nad sobą.
Zatrzymało się wielu przed moimi ołtarzami, ale czynią to dla pozoru, by byli zauważeni. Są oni manipulowani, zdalnie kierowani, należą do czarnego podziemia.
Matka Moja osobiście troszczy się o dzieci Moje, tworzące rząd. Całe niebo przybywa, by wspierać atakowanych przez przeciwników. Wreszcie dojdzie do konfrontacji prawych i będących w opozycji. Wówczas wytryśnie nowe źródło łask, nowe światło i w nim naród rozpozna prawych, rozpozna swoich z pokoleń /Polaków z ducha/
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
LUTY 2006
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
4.02.2006
1 Ptr 5, 5-11
Na granicach Polski stanęły tętniące serca męczenników tej ziemi i trzymają straż, aby nie dopuścić do grabieży tego, co jeszcze Polskę stanowi.
Ci, co są przy władzy, są nimi wg Mojego postanowienia. Oni wszyscy wykonują Mój plan. Ci co jeszcze łuski mają na oczach, nie widzą śladów Moich, nie rozpoznają znaków Mojego działania i Mojej obecności i to oni najwięcej fermentu rozsiewają w całym społeczeństwie.
Polska ma skarb niezwykły, a jest nim "Radio Maryja" i telewizja "Trwam". Tymi rozgłośniami zarządza Matka Moja, osobiście, by Jej Syn był uwielbiony.
Miłość Moją do dzieci swoich zobaczy Polska w następnych wydarzeniach. Niebo zejdzie na ziemię, wówczas spotka się Miłość z miłującymi Ją. Wtedy wezmę Moje dzieci na ręce i przytulę do serca całą Polskę.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
27.02.2006
Wyszli oracze na polskie ziemie, by siać zboże na polski chleb; zapragnęli karmić nim cały zgłodniały świat, świat zagubiony w szponach nieprzyjaciela. Każdy otrzymuje nowe poruszenie, a z nim wezwanie do Mojego wojska.
Wzywam was dzieci moje, wzywam po imieniu. Stańcie przy Sercu Moim i Mojej Matki. Pragnę, by usta wasze wyszeptały słowa przynależności do Mnie: Panie mój, Królu mój należę do Ciebie, więc rozporządzaj mną wg Twojej Woli.
Poderwij się, Narodzie umiłowany, do modlitwy za twoją Ojczyzną, za każdy jej skrawek. Nie wystygła jeszcze krew męczenników wylana w obronie polskości, jej tradycji, wiary, historii.
Dałem Ci Polsko, herosa wiary, dałem jego bliskość, jego błogosławione posłanie. Co uczyniłaś z jego słowami, co Ci dało jego błogosławieństwo i jego modlitwy zanoszone za Ciebie?
Zaniósł cię na swoją golgotę, a tobie wciąż ofiary za mało. Gdzie jesteś Polsko? W którą idziesz stronę. Ja Jezus Chrystus czekam na Ciebie.
Błogosławię Ci.
------------------------------------------------------------------------------------------
MARZEC 2006
------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.03.2006
Nieprzyjaciel zamierzył się na Polskę, na jej wiarę, historię, tradycję. Nie zauważył jednak, że na każdej jej cząstce urzęduje Duch Mój, że dzieci moje powstają już do nowego życia, że ubrani w nowe szaty, odważnie podążają drogami i ścieżkami i przyłączają się do nich nowi dla spraw Moich.
Dzieci Moje z różnych dróg dojdą do wyznaczonego miejsca i spotkają się mali i wielcy, rządzący i rządzeni, wówczas pośród nich stanę Ja - Jezus Chrystus. W nowym dekrecie dla całego świata zamknie się spotkanie.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.03.2006
Wielu z was pod wpływem dziejących się w Polsce wydarzeń upada na duchu, traci nadzieję. Na nich spływają krople Mojej Krwi.
Posyłam do was Polacy, Moich Aniołów, by każdy z was mógł usłyszeć "dobrą nowinę", by mógł usłyszeć, że Ja - Jezus Chrystus - Jestem, żyję i pragnę abyście Mi oddawali wszystkie wasze sprawy: bierzcie je w swoje ręce i oddawajcie swemu Zbawicielowi. Korzystajcie też z pomocy Matki Mojej. Ona jest przy was.
Walące się teraz mosty wszystkich układów - niby porozumień, niech was nie przerażają. Przeciwnik bowiem pragnie was wszystkich osłabić przeżywaniem wydarzeń nie ode Mnie pochodzących.
Gdy się wszystkie mosty (układy) zawalą, wtedy zobaczycie piękną zieloną łąkę, na którą z radością wbiegniecie i jak kwiaty, Moim pięknem ozdobieni, pozostaniecie na niej do końca swoich dni.
Wytrwajcie w postawie pokornej, cichej i ufnej. Trwajcie na modlitwie, ufajcie Moim obietnicom.
Walczący uschną porażeni własną bronią. Wszyscy doznacie miłosierdzia Mojego. Nie lękajcie się.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
30.03.2006
Ziemię dotykam Moim krzyżem w każdym miejscu i zmiatam z niej wszystko, co nie jest ode Mnie.
Wiele serc zostanie obudzonych po uroczystościach rocznicowych przejścia do nowego życia O. Karola (J.P.II) O. Karol wyrywa się z objęć Maryi i biegnie do swojej Ojczyzny i do każdego i sprowadza ich do nowego życia.
Radujcie się Polacy, nowym orędownikiem w niebie. Mówcie do Niego i przedstawiajcie Mu sprawy swoje osobiste, rodzinne, Polski i całej ludzkości. Za Jego przyczyną będę zsyłał łaski bez ograniczeń.
Syn wzrusza się niewiernością narodu polskiego, jego nieprawością, obłudą.
Wielu ma nadal opaski na oczach, trwają w zacietrzewieniu i niezrozumieniu sensu życia. Ci, którzy wiernie trwają u stóp Moich wspólnym błaganiem wyproszą dary nieba dla ludzkości. Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat.
---------------------------------------------------------------------------------------------
KWIECIEŃ 2006
---------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
9.04.2006
J 12, 27-37
Nowe strumienie ożyją, zasilane wodą życia. Nad ich brzegami będą dzieci Moje; Ja dam im wiarę i nadzieję, dotkną każdego łaską w jego chorobie i wszelkiej słabości, wszyscy otrzymają "nowe szaty", wówczas odnowią się ich oczy, uszy i serca. To sprawi, że zaczną schodzić z dróg nieprawości, rozstaną się z niedobrymi przyzwyczajeniami i zdecydują się na przyjaźń ze Mną i chwalić będą Moje Imię. Ja Jezus Chrystus stanę się dla nich Alfą i Omegą.
Polskę trzymam na Moich zakrwawionych rękach i tulę do serca, z którego wychodzą promienie i rozchodzą się po całym świecie.
Przez Polskę przeszedł pochód świętych i ponownie przechodzi. O Karol zanosi błagania nieustannie, razem ze wszystkimi oddanymi Polsce, o jej ratunek.
Krew Moja ofiarna nasącza każdy skrawek Polski, by cała należała do Mnie. Matka Moja każdego z was, kto zwróci się do Niej o pomoc, okryje swoim płaszczem.
Na Radio Maryja zamierzył się nieprzyjaciel z ogromną siłą i na wszystko, co umiłowały Serca Moje i Mojej Matki. Ten atak przyniósł niespodziewany poryw nowej modlitwy.
Do tych modlących się, dołączą jeszcze nowe grupy. Żadna siła nie jest w stanie zatrzymać strumienia życiodajnych łask, które płyną przez Radio i telewizję Trwam i docierają do maluczkich.
Nie lękajcie się! Módlcie się z wiarą i nadzieją. Nie lękajcie się wrzasków, trwajcie u Moich stóp w oczekiwaniu na nowa wiosnę.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
14.04.2006
Krzyż Polski niosę na swoich ramionach. Idąc, spotykam ludzi zajętych swoimi sprawami. Jedni porzucają swoje krzyże i w doczesności szukają sensu życia; dla zaspokojenia pożądliwości depczą Moje prawa, a wielu popełnia nawet zbrodnie.
Dzieci Moje, zatrzymuje się przy was i wszystkich was zapraszam do Serca Mojego, to w nim są skarby, których potrzebujecie na wieczność.
Spotykam też na drodze innych, którzy trzymają w dłoniach różaniec święty. Widzę jak im spadają łzy z oczu i nasączają każdy koralik różańca.
Wychodząc na drogę "nadziei" waszych trudnych dni, ocieram wam łzy oraz biorę wasze troski duże i małe, biorę je na swoje ramiona i niosę na Moją Golgotę; kładę także kres wszelkim nieprawościom i wszystkim biedom.
Mieszkańcy nieba schodzą do was, dzieci moje, aby każdemu z was pomóc w odnalezieniu drogi jego do Moich ramion.
Dzieci, bierzcie swoje krzyże i chodźcie za Mną, jeśli chcecie Mnie naśladować.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.04.2006
Na granicach Polski Moi aniołowie trzymają straż. Wypełniają się Moje zamierzenia na miejscach oddanych pod opiekę męczennikom i świętym tej ziemi.
W promieniach łaski Mojej dojrzewa wiele serc do zadań najważniejszych w Polsce i w świecie, a kolejne wydarzenia, które nastąpią, przyspieszą ten czas dojrzewania.
Dzieci moje otworzą się na obecność Moją i przyjmą Ducha Mojego, wówczas podejmą zadania z powagą, a Matka Moja będzie chronić każdego i każdy będzie wykonywał to, co od wieków było dla niego wyznaczone. Wszyscy w zjednoczeniu serc staną przy Mnie.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana do Ludzkości
23.04.2006
Zapragnąłem stanąć przed każdym dzieckiem Moim i spojrzeć mu w oczy; pragnę też, by i ono spojrzało w Moje oczy.
Chociaż chwile szybko po sobie następują, to ta pozostanie na wieczność.
Łaska spotkania z Najświętszym - Panem nieba i ziemi, tu i teraz, jest szansą na życie wieczne w szczęśliwości.
Teraz opadają kajdany zła. Czas ten, to czas wyzwolenia dla wielu..... Wielu bowiem już stawia swe kroki w wolności - ofiarowanej im.
Ludzkość usłyszy okrzyk radości..... A krzyk rozpaczy wydobędzie się z serc ciemiężców tej ziemi........
Dzieci, Jam zwyciężył świat i jako Zwycięzca staję wśród was, by poprowadzić was do Królestwa Mojego. Błogosławię wam.
To przesłanie jest do przekazania w określonym czasie i miejscu - mówi Pan.( Kiedy?..)
---------------------------------------------------------------------------------------------
MAJ 2006
-----------------------------------------------------------------
Słowo Pana dla Warszawy
1.05.2006 r.
Niebo buduje nową Warszawę. Codziennie, o każdej porze dnia wznoszone są nowe obiekty, a w każdym z nich są znaki przynależności do Mnie - Jezusa Chrystusa; w każdym z nich budzi się nowe życie i nowe spojrzenie na Pana. Ustąpią ruiny, skamieliny i nie będzie śladów grzęzawisk.
Warszawa przygotowuje się na przyjęcie gości z czterech stron granic swoich. Są już pobudowane nowe drogi dla wszystkich przybyszów. Powiewają już na wietrze chorągwie. Dzieci uciszają się w swych kołyskach. Wszyscy są przygotowani mocą z wysoka na czas nowy.
Wszyscy wyciągają ręce by chwycić nadzieję, spełnienie obietnic. Została odwrócona nowa karta dziejowa.
/Jest to obrazowe ukazanie przyszłości Warszawy, jej duchowego odrodzenia/
------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
1.05.2006
uznanie obietnic
Kropla rosy spłynęła na kwiat róży, na dobre ona zamieszkała, zatrzaskując za sobą wszystkie drzwi. Dniem i nocą przybywa płatków nowych i to już nie skulonych i pomiętych.
Te płatki wyobrażają poszczególnych Polaków, a cały kwiat jest obrazem Polski - ukochanego Mojego Kraju.
Kropla rosy to obraz Mojego Miłosierdzia, które spływa na Polskę.
Zapragnąłem i postanowiłem Ja - Jezus Chrystus, by każde serce bijące w Polsce dla Mnie Króla królów, ujrzał cały świat i pragnę aby skarby, które serca gromadzą nie były przed nim zakryte.
Pragnę by zapach tego cudownego kwiatu rozszedł się na cztery strony świata; by też sprowadził zabłąkanych do swojego domu; by radość na nowo wróciła do serc; by każda miłość w objęciu kochającego znalazła się; by była kochana i by radośnie powstała, by w nowych odmianach dała o sobie znać; by przygotowała każdego na spotkanie z przychodzącym - Zmartwychwstałym.
upomnienia
Dzieci! Ja Jestem. Ileż będzie jeszcze dni waszych beze Mnie? Ile jeszcze będzie oczu odwróconych ode Mnie? O jakie jeszcze znaki mojego istnienia wam chodzi? Czy oczy wasze nie widzą śladów Moich, czy krew Moja na nich jest nie widziana? Czy łzy Matki Mojej nie wzruszają was?
Kto odważył się zmieniać bieg rzek, kto wyrwał je z ich koryt? Kto pomieszał karty historii, w jakim celu? Kto poddał się władcom ciemności, kto odrzucił Moją dłoń? Kto podeptał Moje prawa - miłość i ofiarę, kto nie uwierzył Wszechmogącemu?
Dzieci! Zarządzam nowe dni. Będę was leczył od korzeni, będę stawiał na nogi, będę wybaczał.
Upodobałem sobie w Tobie Kraju Mój i jako ten kwiat umieszczam Cię w kielichu Serca Mojego na dobre twoje dni. Raduj się!
Błogosławię Ci.
------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.05.2006
Łzy Matki Mojej zraszają każdy zakątek Polski, który nie poderwał się na Jej wołanie, nie zareagował na słowa święte, na obietnice. Chodzi o każde serce, o powstanie z grzechów, o zdążanie drogą światła i prawdy. Nie ma nadziei ten, kto jeszcze nie wyznał w swoim sercu, że Ja Jestem jego Panem, kto domy swoje stawia na piasku, kto skoncentrował się na gromadzeniu skarbów ziemskich.
Tajemnice Moje, dla takiego nic nie znaczą. I wielu idzie tak z opaskami na oczach, potykają się, przewracają, krzyczą dopominają się pierwszeństwa, znaczenia.
Ja jako dobry Pasterz, idę pierwszy, za mną idą ci, którzy są ze Mną. Ci, którzy nie uwierzyli, nie zaufali, odwrócili się od prawdy, idą swoją drogą, a Ja idę obok nich.(Pan zawsze jest gotów przyjąć zaproszenie...).
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
Przyjazd Papieża Benedykta XVI
25.05.2006
Wysłannik Mój stanął pośród was. W jego osobie przychodzę Ja sam do was, by być dla was ratunkiem, by każdy spoczął w Moich ramionach. Nie lękajcie się dzieci przeciwności w codziennym życiu. Aniołowie Moi są zawsze przy was, uwierzcie w realną obecność nieba, która jest wam dana.
Wody wielu rzek radośniej zaszumiały, gdy usłyszały kroki umiłowanego syna. W Benedykcie XVI wielu upatrywało Jana Pawła II. Wszyscy w swych sercach oddali pokłon jednemu i drugiemu. A najradośniejsza była Matka Moja, gdy jej podopieczni znaleźli schronienie i przytulenie w sercach wielu Polaków.
Przeciwnicy Mojego Kościoła to spotkanie zaatakują, odsłaniając swa miernotę do końca. Niewielu z nich uświadamia sobie, że niebo otwiera się i przybywa z łaskami dla kraju; otwiera się z każdym słowem, gestem syna posłanego do Mojego Kraju.
Ducha Mojego posyłam do miejsc i do serc szczególnie nienawistnie nastawionych do wizyty, wizyty świętej.
W czasie określonym usłyszycie o zagrożeniach, które się pojawiły, ale dzięki waszemu otwarciu się na natchnienia łaski, nie doszło do tragedii. Jan Paweł II wstawia się z wybranymi, za uczestnikami pielgrzymki.
Będą oderwane skorupy zalegające polską ziemię i zostaną usunięte z jej powierzchni raz na zawsze.
Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski w związku z pielgrzymką papieża Benedykta XVI
(po pielgrzymce, 29 maj 2006)
Syn odwiedził ziemię Jana Pawła II, a z nim spłynęło na Polskę morze miłosierdzia Mojego; strumienie jego zatrzymały się przed progami domów i serc. Wielu wyciągnęło nieśmiało ręce po łaski, które niebo zapragnęło dać swoim dzieciom.
Syn (papież) w swej pielgrzymce zastał drogowskazy pozostawione przez swego poprzednika, są one głęboko zabetonowane i wystarczą dla pokoleń w wyborze dobrej drogi, by uniknąć błądzenia.
Poderwał się cały świat, by się przyjrzeć postawie Piotra nowych czasów podczas odwiedzin Polski - po ziemi wybranej, naznaczonej licznymi ofiarami, świętością, heroizmem wiary.
Świat wzburzył się głęboko postawą młodzieży, która czystymi sercami już ogłosiła zwycięstwo nad pokusami świata (obierając drogę moralności chrześcijańskiej na płaszczyźnie wiary w Boga)
Promienie z Mojego Serca pozostają na terenie Polski za przyczyną św. Faustyny.
Powstają jeszcze ci, którzy nie zdążyli się obudzić; jeszcze zdrowieją ci, którzy się odważyli zwrócić do Mnie całym sercem; wielu wybrało się na drogi, by Mnie spotkać, ale wielu pozostaje kamiennymi, z trudem obserwując co się wokół nich dzieje.
Wytrysną nowe źródła nadziei i podejdą do nich ci, którzy nadzieję utracili lub jej nie mieli. Wielu odrodzi się duchowo, wielu stanie się świętymi. Wszyscy będą przygotowani na nowe czasy. Ostaną się ci, którzy wytrwają w wierze do końca, przyobleką się w miłość. Miłości odwiecznej zaufali i dążą do jedności ze Mną. Niebo zeszło na ziemię.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
CZERWIEC 2006
----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
1.06.2006
Posyłam Ducha Mojego na teren dzieci Moich. Posyłam Ducha Miłości, Ducha Pocieszyciela, Ducha Nadziei, Ducha Uzdrowienia, Ducha Wyzwolenia, Ducha Uświęcenia. Wszystko stanie się nowe, od początku Moje. Z przybytków Moich światło rozłoży się na wszystkich drogach polskich.
W jednym szeregu staną ci, co krew przelali za kraj cudownościami Moimi słynący, z tymi co wybrali sztandary Moje i Matki Mojej. Wszyscy zdecydowali się w jedności serc i ważności spraw podążać drogami Moich praw i nauk.
Wszyscy bez względu na wiek, stan, zawód, majętność będą w swoim sercu wyznawać: Jezus Chrystus jest moim Panem. W chwili każdej będą się dzieci kłaniać Królowi Królów i w pełni wolą swoją będą przynależeć do Mnie - i będzie to największa radość wszystkich.
Przeciwnik obmyśla różne sposoby na zatrzymanie owoców światła, owoców zesłania Ducha Świętego.
Coraz więcej zawstydzenia doznają ci, co zadowalają się bylejakością życia, co przystawali przy propozycjach świata.
Polska cudem będzie wychodzić ze wszystkich pułapek zastawionych przez przeciwnika. Ja, Pan, to powiedziałem.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na pielgrzymkę
dla Rodziny Radia Maryja na 9.07.2006
19.06.2006
Matka Moja po polu chodzi i miejsca szykuje dla grup poszczególnych. Na wielu uczestników Duch Mój zstępuje i powiadamia o ważnej sprawie: "O spotkaniu na Szczycie". I serca doznają poruszenia.
W wielu zakątkach Polski Radio cichutko włączone - radio Matki Mojej, bo głośniej nie może, gdyż przeszkadza synowi, wnukowi. A matka i ojciec są nieporuszeni, w cichości do podróży się przygotowują.
Na Radio jest atak po ataku i na wszystkich zgromadzonych w Radiu i wokół Radia, ale im większy atak, tym serca gorętsze się stają, zrozumienie sprawy większe i porzucanie bylejakości życia i oddalania się od wszystkiego, co świat proponuje.
Polska nowa wznosi się do nieba, prowadzi ją Matka i Królowa rękami i sercami córek i synów wybranych, więc nie lękajcie się, dzieci, być w miejscu zawołania was po imieniu.
Błogosławię wam
---------------------------------------------------------------------------------
LIPIEC 2006
--------------------------------------------------------------
Błogosławieństwo Pana na uroczystość
Wniebowzięcia N. M. Panny
w Częstochowie 15.08.2006
2.07.2006
Zgromadziłem perły u stóp Matki Mojej (widziany obraz: Telewizja Trwam i Radio Maryja). Blask ich rozchodzi się po wszystkich drogach i zaprasza dzieci moje, porusza ich serca. Dzieci odchodzą od swych zajęć i wyruszają z nadzieją, idą do Matki Królowej Polski. Każdy niesie sprawy swoje i innych, Polski i świata. Każdy pragnie przytulenie odebrać, sił nabrać. Idą tłumy zmęczone, idą z prośbami i podziękowaniami. Idą do tronu Matki, pragną być wysłuchani i przytuleni. Łzy zostaną otarte, trudy pielgrzymowania znajdą się w rękach Matki; wszystkie Ona je przyniesie przed Mój tron i spocznie na nich Moje wejrzenie; znaków dam tysiące narodowi, grupom, parafiom i osobom poszczególnym. Matka Moja z tronu powstanie i powie do tłumów: "Idę dzieci z wami, weźcie Mnie ze sobą na drogi wasze, zaproście do rodzin, do serc i wszystkich spraw". Władczyni nieba i ziemi płaszczem swym wszystkich okrywa na wszystkie dni. Nie lękajcie się, Miłość zwycięży!
Błogosławię wam
-------------------------------------------------------
WRZESIEŃ 2006
------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
27.09.2006
Ps, 64
Przyszedł już czas nowy dla Rządu w Polsce. Gdziekolwiek pojawi się ktoś z wybranych przez lud (w wyborach powszechnych), tam zaraz daje się słyszeć brzęk zbroi, ujadanie psów przez przechodzących ulicami miast i wsi pod osłoną nocy.
Sprzymierzeni spotykają się ze sobą i wydają krzywdzące odezwy do narodu; opluwają tych, którzy jeszcze się utrzymują na stanowiskach; Ci zwracają się do Mnie o pomoc.
Usłyszałem ich wołania i wkroczyłem na tereny zbuntowania. Pozwoliłem, by wszystkie karty zostały odkryte. Pozwoliłem też dzieciom Moim wesprzeć się na tych, którzy przysłani są z nieba. A przybyli Święci, pośród nich Jan P. II. On spojrzał na zbuntowanych, rozjuszonych, przemądrzałych, na głupich; wówczas na kolanach zawołał: "Panie ratuj Polskę, bo ginie".
Błogosławię wam. |
|
|
Piotr-246 |
Wysłany: Pon 14:45, 08 Lis 2021 Temat postu: Orędzia przekazane przez grupę "Odrodzenie Polski" |
|
Orędzia przekazane przez grupę "Odrodzenie Polski"
Poprzez te grupy przekazane zostały liczne Orędzia z Nieba dla Polaków. Głównie Anny Dąmbskiej. Tekstów Anny tutaj nie publikuję, gdyż są w Polsce w znacznym stopniu znane. Na uwagę zasługują inne, mniej znane mistyczki. Przekazały wiele ważnych Orędzi.
Poniższe teksty to jedynie fragmenty, ale fragmenty obszerne.
Na początek siostra Marta z Warszawy. Zbiór Orędzi był rozpowszechniany przez grupy "Odrodzenia Polski" w latach '90 XX wieku pod tytułem "Tylko Miłość się liczy":
----------------------------------------------------------------------------------
Pod datą 7.02.1996r. znajdujemy pouczenie i prośbę Jezusa, by ratować tych, którzy bezmyślnie zdążają do wiecznego zatracenia.
Jezus się żali:
„…Dałem wam Sakramenty, dałem Wodę i Moją zbawczą Krew, używajcie ich dla ocalenia braci. Spieszcie się!...”
- W tym momencie następuje doświadczenie piekła! Siostra dzieli przez krótki okres czasu (ok. 20 minut) los potępionych, znajdujących się w przedsionkach piekła.
To wstrząsające wydarzenie ma ukazać realność tego miejsca, a jednocześnie wskazać na naszą współodpowiedzialność za ginących braci.
Pan wyjaśnia siostrze to doświadczenie:
„Wprowadziłem cię w przedsionki piekielne, byś doświadczyła, czym jest grzech i nie ustawała w walce o dusze. Uratować choć jedną duszę od piekła, to rozradować na wieczność Ojcowskie Serce Boga i Jego Przyjaciół, a dla swej duszy zyskać chwałę nieprzemijającą.”
Na wiadomość o zasypanych dwóch górnikach (17.12.1996r.), siostra podejmuje serdeczną modlitwę, poprzez obmywanie w Wodzie i Krwi. Pan, odpowiadając na tę modlitwę i prośbę o ratunek dla nich powiedział:
„Są w Moim Sercu. Uratowałem ich! Woda i Krew, w której ich obmyłaś otworzyła im drogę do Mego Miłosierdzia...”
Wiadomości podały informację o nagłej śmierci policjanta, w trakcie służby (25.04.1996r.). Siostra zanosiła prośbę o ratunek sądząc, że on nie był przygotowany na śmierć. Pan powiedział:
„Miłosierdzie już mu okazałem, bo bardzo go potrzebował. Orędowałaś za nim w modlitwie, za konających. Dlatego mogłem go uratować, bo widziałem na tym moim synu, który padł, jako ofiara, Moją Krew, w której go zanurzyłaś”.
Siostra wyraża zdziwienie: „Panie, nie znałam tego człowieka”. „Ja go znałem od momentu jego zaistnienia, przyjąłem modlitwy orędujących, by go ocalić. Powierzam ci go córko, potrzebuje twojej pomocy... Obmyj go w Wodzie i zanurz w Mojej Krwi. Wstawiaj się za nim i jemu podobnymi, którzy pracując w nadmiarze dla zdobycia chleba ziemskiego, zapominają o pokarmie, który Ja wam daję na umocnienie i życie wieczne...”
Innym razem o modlitwę dopominają się dusze konające. (20.04.1996r.) Na pytanie siostry „Kim byli”? Pan wyjaśnia:
„ Córko moja, to byli ci, których śmierć zaskoczyła nagle. Nie spodziewali się jej. mieli osobiste, długoletnie plany. Największą ich wartością, o którą zabiegali ponad miarę i roztropność, był pieniądz i używanie, polegające na zaspokajaniu najniższych potrzeb, w sposób niegodny człowieka. Ich śmierć spadła na nich, jak grom gniewu Bożego i Bożej Sprawiedliwości. Gdyby nie Moje Miłosierdzie i twoja modlitwa za konających, ich dusze pochłonęłoby piekło. Szatani oskarżali ich z wściekłością i pokazywali ich liczne i ciężkie zbrodnie - pieczęć zgody na zniewolenie przez duchy ciemności. Jednak ty, i dusze Mi wierne, obmyliście ich w Mojej Wodzie i zanurzyliście w Krwi Najświętszej za nich przelanej. Dlatego szatani nie mogli ich związać, by ich zepchnąć w czeluść piekielną... Sprawiedliwość Boża, widząc na ich duszach ślad Mojej Krwi, otworzyła dla nich Boskie Miłosierdzie, dała im czas na zobaczenie się w prawdzie. Córko moja, miła Mi jest twoja modlitwa za konających... Nie ustawaj więc w służbie...”
----------------------------------------------------------------
W dniu 10.04.1996r. Błogosławiona Siostra Faustyna daje takie pouczenie Siostrze, która zwraca się do niej o pomoc i opiekę.
„Twoja misja jest kontynuacją mojego posłania. Ja, z łaski Pana oznajmiałam ludziom Boskie Miłosierdzie i podałam, dane przez Jezusa naczynie Miłosierdzia, którym jest Obraz i Koronka. Tobie Bóg zlecił uczynić użytek z Jego Boskiej Wody i Krwi. Otworzył ci Swoje Serce i wyraził życzenie, byś do tego Boskiego Przybytku, po obmyciu w żywej Wodzie i zanurzeniu w Najdroższej Krwi wprowadzała dusze. Tą praktykę polecił szerzyć, by ocalić dusze, zwłaszcza szczególnie zagrożone w narastających ciemnościach tego świata. Pomagamy ci w tym, wszyscy mieszkańcy Królestwa, a szczególnie ci, których Bóg wybrał na przestrzeni dziejów Kościoła do szerzenia tej najwspanialszej cechy Miłości Bożej, jaką jest Jego Miłosierdzie...
...Siostro, kontynuatorko Dzieła Bożego Miłosierdzia, do głoszenia tego bezcennego Skarbu Miłosierdzia Bóg wybierał dusze małe, nędzne, pokorne i ciche Ja byłam jedną z nich, a po nas, przyjdzie jeszcze wiele dusz, które z gorliwością i zapałem będą głosić i wysławiać ten przymiot wspaniałości, wielkości i bezgraniczności Miłosierdzia Bożego...”
Maryja
20.09.1996r.:
„Dzieci moje, jeśli pragniecie odpowiedzieć na wielką miłość naszych Serc (Jezusa i Mojego) do zagrożonych atakami piekła waszych braci, stańcie w duchu pod Krzyżem waszego Odkupienia, spójrzcie z wiarą i miłością na otwarte dla was wszystkich Serce Waszego Boga i Zbawiciela. Popatrzcie nowymi, oczyszczonymi oczyma na wypływającą dla waszego ocalenia Wodę i Krew. Wezwijcie Mnie, bo stoję na straży tego Boskiego Skarbu.
Przywołajcie również swoich Aniołów Stróżów i Aniołów osób, za które pragniecie orędować, przez obmycie ich w Wodzie i Krwi i zawierzajcie ich Bogu mówiąc:
„Jezu, Boski nasz Zbawicielu, w obecności Maryi, naszej Matki i Aniołów Stróżów zbliżam się z wiarą, ufnością i miłością do Twego Najświętszego Serca. Ufając w Twoją Miłość do nas, słabych ludzi, obmywam w twojej życiodajnej, oczyszczającej Wodzie siebie i moich braci zagrożonych napaściami duchów ciemności.
Błagam przez Maryję, zmyj z nas bielmo brudu grzechowego i ulecz nasze rany mocą Ran Twoich.
Oddając hołd, cześć i uwielbienie Twojej Najświętszej Krwi, zanurzam w niej nasze dusze.
Tak oczyszczeni i naznaczeni Twoją Krwią prosimy Cię Boże i Zbawicielu, przyjmij nas do swego Serca, byśmy doznali ocalenia i uświęcenia.
Jako Chrystus - nasz Zbawiciel i starszy Brat, przedstaw nas w godzinie naszej śmierci Bogu Ojcu, którego dziećmi jesteśmy. Amen!”
Relacja z 7.03.1997 roku:
„ W nocy zbudziło mnie głośne kołatanie do drzwi. Uklękłam, by się modlić za konających. Było to dla mnie oczywiste, że za pośrednictwem swych Aniołów konający wzywają ratunku w śmiertelnym zmaganiu się z duchami ciemności. Trwając na modlitwie, znalazłam się przed bramą piekła. Wodą i Krwią Zbawiciela broniąc dusze przed staczaniem się w przepaść piekielną. Nagle otoczyła mnie zawierucha gwałtownego deszczu ognia i wiatru. W niej zobaczyłam stłoczone i popychane ku przepaści piekła osoby. Niektóre z nich usiłowały wyrwać się szatanom, inne rozdzierającym krzykiem wyrażały rozpacz, a wiele z nich strasznie przeklinało innych ludzi (ojców, matki, kobiety, mężczyzn) i bluźniło przeciw Bogu. Dusze te wpadały do morza ognia, ściągane siłą piekła, mimo gwałtownie stawianego oporu poczułam się bezradna i słaba wobec tak przerażającej potęgi duchów złych.
Mój Anioł wówczas powiedział:
„Czemu słabnie twoja wiara? Bóg w ręce twoje złożył swoją serdeczną Wodę i Krew Najświętszego Serca, które zdolne są zalać wszelką nienawiść ludzką i przemienić ją w miłość gorejącą, jeśli dusza się otworzy i zapragnie Boga.
Nie ustawaj w obmywaniu dusz w Zdroju Serca Jezusowego, by ratować je od wiecznej zagłady.
Każdej minuty piekło pochłania dusze, bo wciąż za mało jest ludzi stojących na straży w godzinie walki ostatecznej. Podwajaj modlitwę za konających, by wesprzeć wysiłki Aniołów Stróżów.”
----------------------------------------------------------------------------
28.02. 1997r.
Siostra Faustyna:
„Siostro ukochana, zaufaj całkowicie Bogu nieskończonego Miłosierdzia. On cię wybrał nie dla twoich zasług, lecz z miłości litującej się nad tobą. Upodobał sobie ciebie i zapragnął, by w małym promyku twojej pokory złożyć Kościołowi na nowo, niezrównany owoc swego Miłosiernego Serca, przejawiający się w świętości i mocy Jego Wody i Krwi. To jest łaska wielka dla tych czasów, trwająca w myśli odwiecznej Ojca, wymagająca nie tylko przyjęcia jej w wierze i miłości, lecz nade wszystko współdziałania z Miłosierdziem Boga.
Bóg, w swej niewyobrażalnej hojności w tych trudnych czasach narastającej ciemności, walki ze złem, udziela skutecznego, uzdrawiającego leku - Wody i Krwi, który oczyszcza i ocala. Wystarczy sięgnąć po niego z wiarą i czci by obmyć i zanurzyć siebie samego oraz tych, o których powinniśmy się troszczyć.
Czytaj słowa Pisma Świętego – ‘I popłyną zdroje wody żywej, oczyszczającej’ (Ez. 36,25; J4,13-14; J7,37)
Bł. Faustyna zachęca: „... Podwajajcie wasze siły i szeregi. Pracujcie niestrudzenie. Całe Królestwo Niebieskie pragnie was wspomagać...”
--------------------------------------------------------
19.07.1997
Kierując słowa do pewnego Kapłana. Pan powiedział m. in.:
„Powiedz mu, że pragnę, by ze Skarbca Kościoła wziął i odkurzył na nowo Dogmat Świętych Obcowania. Jako Kapłana wzywam go, szanując jego wolę, do coraz pełniejszego życia Tajemnicą Świętych Obcowania”.
----------------------------------------------------------------
9. 12. 1997r.
„...Każdy, kto wezwie z wiarą i skruchą imienia Jezusa i obmyje się sam, lub będzie obmyty przez braci w Wodzie i Krwi Zbawiciela, dostąpi ocalenia, odradzając się do życia Bożego...”
4.07.1997r.
- „.Zapewniam was, że kogo z miłością, wiarą i ufnością zawierzycie poprzez Wodę i Krew Mojemu Sercu Ojca, nie zginie. Dam każdemu, na którym dostrzegę Krew Mojego Syna torującą, otwarcie na Miłość Ojcowska, łaskę pojednania ze Mną i życie wieczne w Królestwie Chwały.”
16.06. 1997r.
„...Ci, którzy obmyją swoją duszę i dusze swych braci w strumieniach Boskiej Wody i Krwi, doznają ocalenia w Sercu Zbawiciela ludzkości.
Choćby ich grzechy były czerwieńsze od szkarłatu, wybieli ich Moc Jezusa, Mego Boskiego Syna, którego złożyłem na Ofiarę Miłości za was.”
W Wielki Czwartek Pan daje siostrze słowa na Święto Miłosierdzia Bożego. 9.04.1998 roku:
„Córko moja, tak jak Faustyna, siostra twoja, zanurzała z wielką gorliwością dusze w Moim Miłosierdziu, tak i ty, z pomocą Nieba obmywaj całą ludzkość w Wodzie uzdrawiającej i zanurzaj w Krwi Zbawczej.
Śpiesz się! Proś, zachęcaj, by Dar Serca Mego trafił do wszystkich ludzi dobrej woli.”
15.02.1998r. Bóg mówi:
„Świat zdeprawowany przez szatana, dzięki waszemu przyzwoleniu, zbliża się do wielkiego oczyszczenia. Ludzkość oślepiona przez szatana, sama wydała na siebie wyrok. Zło osiąga zenit swej nieprawości, przewyższając szaleństwem grzechów historię Sodomy i Gomory. Wzywam dusze wierne do wielkiej krucjaty wynagrodzenia przez ofiarę Mszy św., Adorację, Różaniec, i inne różne formy modlitwy i pokuty.
Ofiarowana wam przez Niepokalaną Matkę modlitwa Daru Serca Jezusowego ma wielkie znaczenie i moc. Moja Woda i Krew oczyszcza, leczy, uświęca i ocala. Niewyczerpane zdroje Mego Miłosierdzia płyną dla was od wieków. Biada tym, którzy zlekceważą ten święty, o niezrównanej mocy dar, przeznaczony dla osaczonej ciemnością ludzkości końca tego wieku.”
-----------------------------------------------------------------------
Bł. S. Faustyna 3.03.1998 roku:
„Odrodzenie tej epoki oddalającej się od Boga w wielkim pośpiechu przy udziale duchów zła, możliwe jest tylko dzięki potędze Miłości Najmiłosierniejszej, zawartej w Najświętszym Sercu Jezusa. Jego Boska Woda oczyszcza i przywraca światło a Krew uświęca, ocalając od zatracenia. Ten Dar Miłosierdzia Bożego jest balsamem na ciężkie rany tego pokolenia..
Potęga Miłości Trójcy Świętej pragnie ocalić ten zatracający się świat ogniem Miłosierdzia objawiającej się w potędze Boskiej Wody i Krwi.”
16.02.1998r. mówi sługa Boży O. Pio:
„Wasza era dobiega końca, by ustąpić przed nowym, pełnym światła i pokoju Millenium. Jednak, do tego, co nowe, nie może wejść to, co stare, zniszczone grzechem, niedojrzałe i zniekształcone.
Potęgi piekła przyśpieszają unicestwienie świata, by w zaskoczeniu i strachu ściągnąć w sieci nieprzebrane mnóstwo lekkomyślnych i zniewolonych dusz.
…Przyobleczcie się wszyscy w szaty dobrego Samarytanina i służcie jedni drugim, nie pomijając nikogo, darem zbawczym Boskiej Wody i Krwi. Oczyszczajcie się z pośpiechem i wielką gorliwością, bo czasu wam zostało mało. Słuchajcie i patrzcie na znaki narastających kataklizmów i różnorodnych ostrzeżeń Boga, udzielanych przez licznych proroków tego czasu.
Nie lekceważcie ich, rozeznawajcie w świetle Ducha Bożego te znaki ostrzegawcze. Bóg miłuje ten lud, mimo jego nieprawości. Pomóżcie Mu, poprzez ofiarowaną wam drogocenną Wodę i Krew ocalić miliony ludzi pogrążonych w śpiączce grzechu.
Strzeżcie się, bo Stwórca zażąda od was powierzonych wam dusz.
Proszę, błagam was, bracia, ja, najmniejszy spośród was, nie zasypiajcie w tej godzinie próby, gdyż ważą się losy ludzkości. Niech nie zawstydzą was słudzy szatana, pracujący dniem i nocą.”
5.04.1998r. Bóg mówi:
„…Godzina wielkiego wylewu Miłosierdzia Bożego, poprzez Wodę i Krew wybiła i trwa...”
1.03.1998r.:
„Ja jestem Drogą i Prawdą i Życiem. Daję temu zmierzającemu do zatracenia pokoleniu ratunek, dzięki zbawczej Wodzie i Krwi Zbawiciela. Służcie tym darem wszystkim swym braciom w Chrystusie. Nalegam, nie zwlekajcie w czasie! Obmywajcie się w Wodzie! Zanurzajcie we Krwi Zbawiciela, byście znaleźli ocalenie i uświęcenie!”
-------------------------------------------------------------------
5.04.1998. Na spotkaniu grupy osób zaangażowanych bezpośrednio w to dzieło, Pan na modlitwie powiedział:
„Was, wszystkich przyjaciół Moich, uczyniłem powiernikami i narzędziami na miarę waszego otwarcia i możliwości: - Najpierw moich kapłanów; - O. Kazimierza, O, Józefa, O. Franciszka, i bardzo wielu innych, którzy otwierają się na Moje Słowa i służą Mi. Przygotowałem was do przekazania, najpierw Mojemu Kościołowi, w szczególności jego Pasterzom, a potem całemu światu, Kotwicy ratującej świat od zguby wiecznej.
Tą, pełnej skutecznej mocy Kotwicą ratunku, jest Świątynia Miłości Mojego Boskiego Serca, otwarta przez Ojca wasżego, w nadprzyrodzonym, wielkim darze Wody i Krwi.
Pytam was bliskich przyjaciół: - Czy zrobiliście wszystko i gotowi jesteście podjąć wszelki trud, by Dar Bożego Miłosierdzia dotarł do wszystkich ludzi bez opóźnienia?
Przyjaciele moi, pomyślcie! Czy w czasie alarmu ludzie zasiadają do okrągłego stołu, by debatować nad ratunkiem?
Czy przeciwnie, pełni Bożej Miłości i żarliwości ognia Ducha Świętego biegną, nie zatrzymując się, ani nie oglądając do tych, którzy giną!”
Na innym miejscu czytamy: 10.05. 1998r.:
„Od waszej gorliwej współpracy z Niebem, poprzez ten Święty Dar - Owoc Męki Chrystusa - zależy liczba zbawionych.
…Przyjaciele Mego Serca, czy pojmujecie misję, jaką wam zawierzyłem? Czy jesteście gotowi ją całkowicie wypełnić, bez wahania?”
Pan zachęca
„Wszystkich tych, którzy podejmą wezwanie i oddadzą wszystko co mają, by ratować braci, posługując się Moją Wodą i Krwią, napełnię światłem Łaski Mojej, upodobnię ich wysiłek do Mojej Misji Zbawczej”.
22.07.1998 roku:
„Otwieram na Oścież Moje Boskie Serce w darze po trzykroć Świętej Wody i Zbawczej Krwi. Proszę, byście tego daru nie zmarnowali i nie zaprzepaścili z powodu waszej ślepoty!
By wesprzeć ograniczone zmysłami wasze człowieczeństwo Otwieram na Oścież Tajemnicę Świętych Obcowania.
Dar Świętych Obcowania, jest tajemnicą słodką, umacniając krzepiąc wzywającą was do pogłębienia Wspólnoty Mojego Mistycznego Ciała.
Tylko w tej tajemnicy, poprzez Świętych Obcowanie, DAR Mojego Serca, może być w pełni wykorzystany według zamysłu Bożej Opatrzności.”
3.03.1998r. Bł. S. Faustyna również wypowiada się o tym darze mówiąc:
„Aniołowie Boży z całym Królestwem Nieba przynaglają was, byście z naszą pomocą w miłości świętych obcowania, nie przestawali czerpać z tych zdrojów dla ocalenia i odrodzenia całego Kościoła.”
Ze słów Pana Jezusa (w dniu 9.04.1998) przeznaczonych na Święto Miłosierdzia przypadającego 19.04.1998r. czytamy:
„Znając słabość i niewystarczalność swoich dzieci, sięgam do bram Niebios i otwieram je, wzywając wszystkich mieszkańców Królestwa Niebieskiego do pomocy w ratowaniu ginącej ludzkości.
Te dwa skarby Miłosierdzia Bożego: Woda i Krew Zbawiciela, oraz potężna pomoc w jedności Świętych Obcowania, to lekarstwo skuteczne i niezastąpione na głębokie rany tego pokolenia.
Razem, w miłości Świętych Obcowania, obmyjcie i oczyśćcie dusze wasze w Wodzie i Krwi Baranka...
Czyńcie to wytrwale, bez odwlekania, unikając przestoju, by nikt w dzień sądu waszego nie oskarżył was, że umarł z pragnienia, z powodu oziębłości waszego serca
Obdarowałem was po królewsku w ‘LEK’ uzdrawiający wszelką niemoc. Dałem wam, ludziom, zastępy Aniołów i Świętych, by ten dar objął wszystkie moje dzieci, uleczył ich rany i umocnił na drodze Nowej Ewangelizacji.”
------------------------------------------------------------------------------
6.04.1998r.
„Proszę, wzywam Mój Kościół, z naleganiem serdecznym i mocnym, by powstał, ożywił swą wiarę i rozpalił miłość, spiesząc na ratunek bezbronnych, zagubionych, zwiedzionych, zrozpaczonych, zatracających się w śmierci.
Niech Moje wołanie rozniesie się (podawane z rąk do rąk) i ogarnie cały świat.”
Z dnia 22.07.1998r. do sióstr zakonnych Bóg mówi:
- „...Córki moje, przyprowadziłem was tu, bo was wybrałem, byście Mój Dar otoczyły swoją modlitwą, ofiarą serca i pokutą życia. Pragnę, abyście uprosiły rychłe przyjęcie tego Daru przez Kościół w Polsce. Przede wszystkim jednak, proszę was, byście najpierw same nim żyły, ratując z jego pomocą tych, którzy ślepo zmierzają ku zatraceniu wiecznemu, nim pójdą za wami wszyscy wasi rodacy i sąsiednie, zaprzyjaźnione narody.”
Innym razem słyszymy: 28.07. 1998r.
„Dlatego mówię wam, Mojemu Kościołowi, odpowiedzialnemu za ten świat - zbliżcie się do Mnie! Opłuczcie całych siebie w Mojej Wodzie, zanurzcie w Krwi Zbawczej to, co w was cielesne, by mogło stać się czyste, święte. Potem przyjdźcie do Mnie z pomocą waszych Braci z Królestwa, przez Niepokalane Serce waszej Matki i zawierzcie siebie samych, wspólnoty konsekrowane, naród, wszystkie rasy i pokolenia Mojemu Boskiemu Sercu.
Z woli Ojca Przedwiecznego Moje Serce jest Bramą i tylko przez Nią wejdziecie do Domu Ojca waszego. Nie ma innej bramy, ani furtki, jest tylko Moje Boskie Serce, które wam otworzyłem...”
W ostatnich posłaniach Pan wzywa Kościół do odpowiedzialności mówiąc: 7.11.1998r.:
„Jest to czas wzięcia Odpowiedzialności za zbawcze dzieło powierzone Mojemu Kościołowi dla ocalenia i wprowadzenia Mego ludu na wyznaczoną drogę Ewangelicznej prawdy i miłości.
Otwórzcie więc uszy, serca i umysły wasze, byście głos Mojej gorącej prośby mogli usłyszeć i odpowiedzieć na Jego wezwanie.
Jakże pragnę, byście to uczynili wszyscy w Moim Kościele, albowiem stanowicie rodzinę związaną Moją Wodą i Krwią, przez którą pragnę dokonać waszego odrodzenia i uświęcenia...”
Bóg często nazywa ludzi Kościoła „starszymi”. Oto co mówi:
„...Przyjaciele, jestem Ojcem miłującym nieskończenie, lecz od dorosłych synów Moich, których wybrałem, wymagam poczucia odpowiedzialności i współpracy ze Mn z pomocą całego Królestwa...
...Otworzyłem przed wami, starszymi w rodzinie ludzkiej, Moje Serce miłujące wszystkie dzieci. Czekam, jako Bóg, Stworzyciel i Przyjaciel na odpowiedź waszą...”
Przejmujące do głębi są słowa z dnia 7.11.1998r., które w wypadku braku odpowiedzi z naszej strony mogą brzmieć jak nagana i przestroga:
„...Jakże się przyznam do was i jakże was przedstawię Ojcu Mojemu, skoro na rękach waszych, które nie zadały sobie trudu dla ocalenia braci, Ojciec zobaczy zmazę tych, którzy zginęli, bo nie znaleźli wokół siebie człowieka ?”
31.10.1998 r. Bóg mówi:
„Przyjaciele Moi, zaufałem wam, przygotowując was na wszystkich etapach życiowej drogi, byście ten Dar o potężnej Mocy, silni Moją Łaską ponieśli do Moich Kapłanów, by stał się w Kościele Powszechnym zaczynem szybkiego, błyskawicznego wzrostu, zmierzającego do wypełnienia Woli Ojca i uświęcenia całego Kościoła...”
9.04.1998 roku:.
- „... To jest czas wielkiego Miłosierdzia, Boga miłującego swój lud. Kto z pomocą Mego Królestwa zaczerpnie tej Boskiej Wody i Krwi, ten nie zginie. Oczyszczonego, umieszczę w Sercu Moim i w godzinę śmierci będę go wspierał.
W dniu Sądu przedstawię go Ojcu mojemu, jako świadka Mego Miłosierdzia...
...Dusze, które z wiarą przyjmą Dar Mego Najlitościwszego Serca i dzielić się będą z braćmi swoimi, Ja Sam bronić będę. Postawię ich w Moim Królestwie przy Tronie Miłosierdzia Mego, jako świadków żywej Ewangelii. Oni, wierni naśladowcy Syna Bożego na wieki wychwalać będą Miłosierdzie Boże...”
Mówi Ojciec Niebieski:
28.01.1999r.
„Jestem nieznany!
Cóż może zrobić Ojciec, miłujący bez granic Swoje dzieci, jeśli one nie pragną poznać Jego Oblicza i zbliżyć się do Niego, by trwać z Nim, aby mógł je objąć i pieścić na kolanach?
Syn Mój otworzył szeroko Swój Kościół, aby Mnie wprowadzić do tych, których Ja stworzyłem, powołując do miłości, a ON, wypełniając Moją Boską Wolę, zagubionych i zdeprawowanych odkupił Swoją Boską Krwi by na powrót stali się Moimi dziećmi.”
28.01.1999r,
„Z przeogromną miłością nachylam się nad każdym Moim dzieckiem, aby spojrzeć mu w oczy, dotknąć miłością jego serca i zapytać: „dziecino, synku, córeczko, pozwól się miłować”. Wyciągnij swoje ręce ku Temu, który cię objąć pragnie i otwórz swoje ludzkie serce, by mógł je napełnić miłością. Pragnę odnowić więź wspólnoty zawartej z tobą w dzień twego stworzenia i wysłania cię z misją miłości do twoich braci na ziemi. Pragnę założyć mieszkanie w sercu każdego Mojego dziecka, które z wiarą i miłością wezwie Imienia Mojego.”
28.01.1999r.
„...Pozwólcie się ogarnąć ramionami Ojcowskiej miłości, które nigdy nie przestały wyciągać się ku wam, by was podnieść i doprowadzić do pewnej przystani, którą jest Ojcowskie Serce.
Wiem, dzieci, że wielu z was powstrzymuje nieśmiałość z powodu grzechów waszych. Ja, Ojciec wasz, znając na wskroś waszą duszę, wychodzę wam na przeciw. Biegnę ku wam, otwierając z pośpiechem Bramę Boskiego Serca Mego Syna, Jezusa. Otwieram ją na oścież, aby wypłynęły w nadmiarze ku wam drogocenne zdroje Wody i Krwi.
Ja, Ojciec wasz otworzyłem Bramy Niebieskie, by wszyscy Mieszkańcy Królestwa mogli wyjść wam na przeciw z pomocą w oczyszczaniu i odrodzeniu dusz waszych przez Boską Wodę i Krew.”
28.01.1999r.
„...Pragnę objąć was wszystkich Miłością Miłosierną, zawsze przebaczając nieskończenie, bezwarunkowo miłującą, pragnącą każdego z was wprowadzić w Mój DOM. Ojcowski Dom od zarania wieków przygotowywany był z myślą o każdym z was.
...Moje wołanie w ten szczególny czas łaski ślę pilnie i z mocą do każdej istoty ludzkiej, która wzywa Mojego Imienia.”.
1.01.1999r.
„...Nachylam się ku wam, zdjęty litością dla nędzy i bezduszności waszej. Proszę z naleganiem, rozeznajcie Moje wołanie!
Powstańcie i przyjdźcie, bo czasu niewiele macie...
Obmyjcie się z pomocą Matki Najmiłosierniejszej i Jej błogosławionych zastępów. Pragnę was zanurzyć w Krwi Przenajdroższej Mego Syna, abym mógł ujrzeć w was Mój Obraz i rozradować się z uszczęśliwienia was już tu, na ziemi, a wkrótce w Chwale Królestwa!”
1.01.1999r.
„...Obudź się ludzkości, zapadająca w noc śmierci! Przyjmij z Rąk Ojca uzdrawiający Lek. Niech popłynie w żyłach twoich zbawcza Krew, byś odzyskała Życie i miała je w obfitości i pokoju Łask wszelakich.”
10.01.1999r.
„Sięgnijcie z wiarą po LEK Mojego Miłosierdzia, by grzechy waszej obojętności i oziębłości nie raniły Mego Serca!”
9.04.1999
„Ja, Ojciec wasz, przychodzę z Synem i Duchem, by was, dzieci, podnieść z pyłu i brudu tego świata, obmyć w Boskiej Wodzie i zanurzyć w Krwi, byście się stali czyści. Jakże pragnę was utulić i ukoić z płaczu i cierpień tej ziemi.
Biegnę za wami i wołam głosem miłości: Zatrzymajcie się na drodze występku i zła! Wróćcie w ramiona oczekującego was Ojca! Świat odrzuca z zuchwałą premedytacją wiarę w Moją Ojcowską, Miłosierną Miłość. Pogrąża się w ciemnościach zła, skazując się na samotność i sieroctwo.”
„. . .Dałem wam rozum i daję wciąż znaki czasu, byście swój pęd ku złudnej wolności powstrzymali. Czas wyborów upływa z każdą godziną.”
10.04.1999r.
„...Rok Ojca jest Rokiem wielkich i potężnych Łask, zmierzających do wstrząśnięcia posadami ziemi tak, by obudzić i poruszyć serca całego ludzkiego rodzaju...”
10.04.1999r.
„...Biada światu! Biada sercu ludzkiemu, odrzucającemu i depczącemu Miłość Ojcowskiego Daru Serca!
Odrzucając skierowany ku wam bezmiar potęgi Bożego Miłosierdzia, przywołujecie Bożą Sprawiedliwość. Ściągacie błyskawice ognia, piorunów i hufców Anielskich, broniących Chwały Bożego Imienia!”
9.04.1999r.
„Wybór trwa! Przerwą go Aniołowie niosący śmierć ciała. Wtedy Ja, Sędzia Sprawiedliwy, dokonam podziału na błogosławionych i potępionych.”.
14.04.1999r.
„...Do każdego ludzkiego serca płynie wezwanie Ducha Bożego: - obmyj się i wróć w Ojcowskie Ramiona, byś mógł chodzić w świetle Twego Ojca. Jeżeli odrzucisz Ojcowski Dar, jakże wielu zginie w ciemnościach świata. W dniu Sądu, jakże spojrzycie w Oczy Ojca, który zapyta was: „Gdzie jest twój brat”?
Mając dar łaski, mogłeś go uratować przez Wodę i Krew, a nie uczyniłeś tego, zamykając swe serce na wołanie Ojca i zagrożonego brata. Cóż odpowiesz Sędziemu?”
14.04.1999r.
„Podnieście głowy, otwórzcie serca, sięgając po Zdroje Bożego Miłosierdzia. Nadchodzi burza, nagromadzona przez wasze grzechy, wzywające Mojej Sprawiedliwości. Nie ociągajcie się. Nie odkładajcie nawrócenia. Pioruny gniewu obudzą wszystkich, lecz czy wszyscy zdołają się uratować? Nawróćcie się i czyńcie dobro, póki macie czas!”
10.01.1999r.
„...Kładę przed wami Moje Miłosierdzie i Moją Sprawiedliwość
Wybierajcie!...”.
21.01.1999r.
„...Wzywam wszystkich, wyznających Moje Imię, by przyjęli LEK Miłosierdzia (Wodę i Krew) i włączyli się w służbę miłości z pomocą Nieba!
Tym, którzy usłyszą Mój Głos i podejmą służbę Miłosierdzia (przez obmywanie braci w Wodzie i Krwi Zbawiciela) bezinteresownie, ze względu na Mnie, dam znak Miłosierdzia w Królestwie, upodobniający ich do Mnie.”
28.01.1999r.
„...Obiecuję, przysięgam na Siebie Samego, że do tych, którzy głos Mój usłyszą i wyjdą Mi na przeciw, choćby krok, lub kilka kroków, Moja Miłość wyjdzie na przeciw, obejmie ich, podniesie i poprowadzi, do wypełnienia odwiecznego zamysłu, dla osiągnięcia najwyższego, pełnego dobra człowieka.”.
„...Do końca wieków, dopóki będzie istniał choćby jeden człowiek, ten Dar Wody i Krwi będzie na niego czekał. Każdy będzie się mógł oczyścić, by ożywiony i uświęcony Krwią Chrystusa i potęgą Jego Miłości był zamknięty w Jego Boskim Sercu, a potem, by mógł bez przeszkód biec w Ramiona Ojca.”
3.04.1999r.
„...Obecnie spożywacie chleb goryczy, niepokoju i cierpień wszelakich, które zgotowaliście własnymi rękami. Przez przewrotność waszą zmierzacie do unicestwienia i zagłady tego świata. Ja jednak jestem Panem, Władcą i Ojcem, Niewyczerpanego Miłosierdzia i nie dozwolę, by lud odkupiony Moją Krwią uległ zepsuciu i zagładzie.”
Mówi Pan Jezus:
3.04.1999r.
„Dziś, Ja, Zbawca wasz i Syn Najwyższego Boga, ukazuję wam na nowo zapomniane i nierozpoznane Oblicze Najmiłosierniejszego Ojca, którego dziećmi jesteście.”
3.04.1999r.
„...Ludu Mój, nie zasmucaj na nowo Ojca Miłosiernego.”
Obudźcie się! Otwórzcie oczy, podnieście się i podtrzymując w wierze jedni drugich zbliżcie się do Zdroju Miłosierdzia i Zbawienia.”
3.04.1999r.
„Morze łask i błogosławieństwa spocznie na tych, którzy w Imię Moje służyć będą braciom wysiłkiem swoich serc i rąk budując dzieła miłosierdzia - oazy pokoju, które przez miłość zjednoczą świat.
Era Bożego pokoju, radości i dobrobytu zajaśnieje dla ludzi prawego i miłosiernego serca. Ich imiona podawane będą z pokolenia na pokolenie i od nich lud Mój uczyć się będzie prawdziwej Mądrości.
Świadków Mojego Miłosierdzia Ja SAM z chlubą przedstawię Ojcu. Oni, którzy przeszli przez ziemię, znacząc ją czynami Miłosierdzia, jaśnieć będą jak gwiazdy przez wieczność całą u Tronu Miłości Miłosiernej.”
3.04.1999r.
„Tym, którzy służą Najmiłosierniejszemu Sercu Boskiego Syna, przyrzekam i obiecuję w życiu i w śmierci godzinie, że po obmyciu w Boskiej Wodzie i Krwi znajdą pewne i zbawienne schronienie w Sercu Moim. Świadkowie Bożego Miłosierdzia jaśnieć będą w Moim Królestwie chwałą Tego Serca, które czerpie swe blaski światła z samego Oceanu Istoty Trójcy Świętej.”
3.04.1999r.
„...Ludzkość nie znajdzie ratunku, pokoju ani ładu w dyplomatycznych układach międzynarodowych, jeśli się nie zwróci do Mojego Najmiłosierniejszego Serca. Wolą Ojca jest, byście przez Miłosierdzie Ojca Przedwiecznego okazane wam w zdrojach Wody i zbawczej Krwi Chrystusa, z pomocą przyjaznych wam Mieszkańców Królestwa osiągnęli odrodzenie, pokój i szczęśliwość na ziemi i w wieczności.”
Wezwania Maryi Matki Miłosierdzia
Pan wielokrotnie wskazując na dzieje naszego narodu, którego Królową jest Maryja, mówił o roli jaką mamy odegrać we współczesnym świecie. Oto jedno z ostatnich przesłań z dn. 29.0 1. 1999r. przypominających nam o tej dziejowej misji.
Mówi Pan 29.01.1999r.
„Ojciec Przedwieczny, powołując wasz naród, do tworzenia przez trud, pot, łzy i krew wspólnoty narodowej, której imię Polska, dał wam za Matkę i Królową - umiłowaną Córkę swoją Maryję.
Powierzyłem wam rolę Cyrenejczyka wśród narodów świata. Czerpiąc siły z Krzyża macie zanieść światło ewangelicznego miłosierdzia do bratnich narodów i dać heroiczne świadectwo Mojej Miłości i przebaczenia.
Do tej dziejowej misji przygotowuję was na drodze waszej historii, odsłaniając wam tajniki Miłości Miłosiernej waszego Boga, Pan i Króla.”
10.02.1999r.
„...Maryja, Matka wasza czuwa u źródła Wody Żywej i Krwi dającej życie. Ona nieustannie wstawia się za wami, byście z tego Boskiego Źródła sami czerpali i roznieśli tę Wodę i Krew po całym świecie.
Wtedy lud Mój oczyści się, dozna ulgi i oświecenia.
Mocą tego Daru odrodzi się i uświęci, na miarę zamysłu Bożego, ku chwale Trójcy Świętej.
A co mówi sama Maryja - Królowa Polski?
5.02.1999r.
„...Polsko! Umiłowany narodzie Mojego Syna i Mój narodzie. Jakże się odrodzisz, umocnisz i zapewnisz dobrobyt temu ludowi? Nie pomogą różnorodne techniki i ludzkie zabiegi, skoro zaniedbujesz i nie dowartościowujesz modlitwy, która jest kluczem otwierającym Ojcowskie Serce.
Drogie dzieci, błagam was, módlcie się, módlcie się więcej niż dotychczas. Módlcie się nieustannie. Proszę was, podejmijcie stały wysiłek modlitwy Różańca Świętego, którym wspólnie opaszemy wasz kraj i wszystkie narody świata. Modlitwa Różańca Świętego stanie się murem obronnym i twierdzą nie do pokonania dla nieprzyjaciela. Przez nią dokonamy zwycięstwa, według odwiecznych planów Ojca.
Proszę, usłuchajcie głosu waszej Matki. Wasz czas nabrzmiewa i dojrzewa do wypełnienia się zamysłu waszego Ojca, który jest pełen Miłosierdzia, ale i pełen Sprawiedliwości.
On pragnie, z Moją i waszą pomocą uratować, ocalić i uświęcić, poprzez Wodę i Krew Swojego Syna, wszystkie dzieci Boże.”
24.01.1999r.
„...Módlcie się więcej, by Miłość Mojego Boskiego Syna mogła was ogarnąć. Oczyszczajcie się w zdrojach Boskiej Wody i Krwi. Proszę was ze łzami, przynaglana macierzyńską miłością do każdego z was, otwórzcie się na Boże plany i niewyczerpane Miłosierdzie Boga.”
24.01.1999r.
„,..Zrozumcie prawdę o życiu waszym, które nie jest waszą własnością. Jest darem Ojca Niebieskiego, pragnącego was uszczęśliwić. Z tego Boskiego daru rozliczyć się musi każdy człowiek.
Błagam was, dzieci, nie marnujcie chwili drogocennego czasu, bo żadna z nich nie wróci, nie powtórzy się szansa zapracowania nią na życie wieczne dla was samych i braci waszych.
Bóg, w nieskończonym Majestacie Trójcy Świętej otwarł dzieciom Swoim Zdroje Miłosierdzia, by nikt nie zginął. Jedna Kropla Krwi może zbawić duszę człowieczą. Spieszcie się!
Nie zwlekajcie, bo nie znacie godziny, w której Wszechmocny otworzy zawory potężnej, Boskiej Sprawiedliwości, druzgocącej w proch złą wolę tych, którzy nie zadali sobie trudu przyjęcia łagodnych, uzdrawiających strumieni Zbawczej Wody i Krwi, by ocalić i uświęcić dusze.”
18.02.1999r.
„Pomóżcie Mi modlitwą Różańca Świętego, w ocaleniu i odrodzeniu ludu Bożego.
Nie bierzcie Różańca brudnymi rękami i skalanym sercem. Najpierw oczyśćcie się w strumieniach Miłosierdzia - Boskiej Wody i Krwi.”
18.02.1999r.
„Tym potężnym łańcuchem Różańca, zjednoczeni wiarą w miłości z całym Królestwem Syna Bożego, Razem opaszemy cały glob ziemski. Moc tajemnic ludzkiego Odkupienia i chwalebnego Zmartwychwstania przeniknie na wskroś zagubioną ludzkość i dokona się zwycięstwo odrodzenia w prawdzie.”
27.02.1999r.
„...Ludzie tego wieku, w swej nieprawości i degradacji człowieka, prześcignęli poprzednie pokolenia, nawet te przed Chrystusem, depcząc godność dziecka Bożego. Jednak Ja, z miłości Ojca, poprzez Syna Mojego dana jestem na Matkę wszystkim pokoleniom.”
27.02.1999r.
„...Ojciec Przedwieczny, powstrzymując Swoją Sprawiedliwość, uderzył na nowo w opokę Miłości Miłosiernej i wyprowadził z niej życiodajne Zdroje Wody i Krwi.”
27.02.1999r.
„Dzieci kochane, za mało się wciąż modlicie. Niewielu z was podejmuje trud ciągłej walki z szatanem przez osobistą pokutę. Nawet przez mały wyłom szatan wchodzi w wasze wnętrza i nie przestaje pracować intensywnie, nad oderwaniem was od Boga i zniechęceniem do Bożych planów.
Dla usprawiedliwienia waszej bierności mnożycie głośne deklaracje i nadmiarem pustych słów zagłuszacie wołanie Chrystusowego Kościoła.
Bóg Ojciec pragnie was obdarować pokojem, ale wy o niego za mało prosicie. Nie łudźcie się, wy, którzy przed światem pragniecie nazywać się katolikami. Bóg patrzy na wasze serca. Nawróćcie się przez pokutę, post i modlitwę.
Dzieci, nie otrzymacie pokoju, sprawiedliwości i ładu od rządów tego świata.
Jeden jest tylko dawca, od którego wszystko dobro pochodzi. Dlatego módlcie się więcej, by Ojciec Pokoju, mógł was obdarować Swoim Pokojem i podnieść do życia w Prawdzie, godnego dzieci Bożych.”
3.04.1999r.
„...Proszę was, w tych godzinach zamętu i ciemności, ścierania się mocy duchów (Aniołów z mocami zła), byście codziennie, po wielekroć wzywali pomocy i orędownictwa św. Michała Archanioła z Jego Wojskami. Proście modlitwą, którą Kościół pobłogosławił:
„Święty Michale Archaniele, Broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech mu rozkaże Bóg, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strącić do piekła. Amen„
27.02.1999r.
„...Synowie i córki Moje, błagam was, podnieście głowy i serca wasze, byście mogli usłyszeć głos waszego Stwórcy i potrafili rozpoznać znaki czasu, jakie Bóg rozrzuca po całej ziemi.”
27.02.1999r.
„Sięgnijcie z wiarą i miłością pełną odpowiedzialności do Zdrojów Wody Życia i Krwi Chrystusowej, by się oczyszczać i stawać świętymi. Całe Niebo chce wam pomagać w tym nowym odrodzeniu.”
18.02.1999r.
Ojciec Przedwieczny w jedności z Synem, mocą Ducha Bożego, za pośrednictwem Swej służebnicy, dokona zwycięstwa nad Złym i napełni Ziemię Pokojem. Moja Macierzyńska Miłość niech napełni wasze serca radością i umocni w was wolę współpracy ze Mną, Matką i Królową waszą, w wypełnieniu Woli Ojca.” |
|
|