Forum Chrześcijańskie
Aby wszyscy stanowili jedno Jn 17,21
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Chrześcijańskie Strona Główna
->
Ogólny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Ogólny
Objawienia
Jedność Chrześcijan
Eucharystia
Duch Święty - Duch Prawdy - Pocieszyciel
Kościół
Modlitwa różańcowa
Proroctwa Biblijne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Piotr_
Wysłany: Sob 22:48, 09 Gru 2017
Temat postu:
(temat do góry)
Piotr_
Wysłany: Czw 20:16, 30 Lis 2017
Temat postu:
Miasta w których Mieszko I założył biskupstwa warte są szczególnej uwagi.
Kruszwica: (z Wikipedii) Szczególnie intensywne osadnictwo było wokół jeziora Gopło w okresie trwania kultury łużyckiej od schyłku epoki brązu, a głównie z okresów Hallstatt C (700-550) i Halstatt D (550-400 lat p.n.e.). Ludność tutejsza miała swoje osiedla na wyspach Gopła. Najlepiej zbadany gród wybudowano na Ostrowie Rzępowskim, około 500 lat p.n.e. Zwiększenie osadnictwa nastąpiło w pierwszych wiekach naszej ery.
Piotr_
Wysłany: Śro 22:06, 29 Lis 2017
Temat postu:
Skoro w osadzie w Biskupinie, założonej w 738 roku przed Chrystusem, mogło mieszkać nawet 1000 osób (Wikipedia: Biskupin), potrzeba na nowo oszacować liczbę ludności na ziemiach polskich.
Są to moje, intuicyjne obliczenia:
W 1300 roku przed Chrystusem dotarli na ziemie polskie pierwsi osadnicy (Lech i potomkowie) - (początki kultury łużyckiej, wg Wikipedii) - 2 tysiące osób
W 700 roku przed Chrystusem, po założeniu grodu w Biskupinie - 8 tysięcy osób.
W 400 roku przed Chrystusem, gdy Krak założył Kraków, żyło 25 tysięcy osób.
W czasach Chrystusa żyło na ziemiach polskich 70 tysięcy osób
W 1000 roku po Chrystusie żyło 320 tysięcy Polaków.
W 1400 roku po Chrystusie żyło 1,5 miliona Polaków.
Piotr_
Wysłany: Wto 18:59, 28 Lis 2017
Temat postu:
Z Wikipedii:
II okres epoki brązu: lata 1500–1300 przed Chrystusem
Grupa słowacka – grupa ta wykształciła się w tym samym okresie co grupa śląska, czyli u schyłku II okresu epoki brązu.
Grupa śląska – wyróżnia się ją dla obszarów wschodniej części Dolnego Śląska, lewobrzeżnej partii Górnego Śląska, południowej Wielkopolski, północno-wschodnich Czech, zachodnich części Małopolski oraz północnych i środkowych Moraw.
Na razie tyle informacji z tego artykułu. Jest tam ogromny zasób wiedzy, do której trzeba podejść stopniwo. Opisy te w zupełności zgadzają się z wyobrażeniami o pierwszych osadach drużyny Lecha na ziemi polskiej.
Piotr_
Wysłany: Wto 18:43, 28 Lis 2017
Temat postu:
Jak wyglądało życie pierwszych mieszkańców polskich ziem?
Artykuł Wikipedii
"Kultura Łużycka"
W artykule jest ciekawa tabela, przedstawiająca czas trwania okresów, w których istniała kultura łużycka (kultura archeologiczna):
Nazwa okresu Czas trwania (lata p.n.e.)
I okres epoki brązu 1700–1500
II okres epoki brązu 1500–1300
III okres epoki brązu 1300–1100
IV okres epoki brązu 1100–900
V okres epoki brązu 900–700
VI okres epoki brązu 700–400
Początki kształtowania się kultury łużyckiej to końcowa część II okresu epoki brązu i początek III okresu. (Wikipedia)
Piotr_
Wysłany: Wto 15:36, 28 Lis 2017
Temat postu:
Kijów był stolicą Rusi, ale stolica ta założona była dużo później. Nie za czasów Rusa.
Jan Długosz pisze, że Kijów był "zbudowany przez jednego z Polskich i pogańskich książąt, nazwiskiem Kija, i od niego nazwany."
Inny cytat:
"Piąta rzeka ziem Polskich i Ruskich, Bug, ciemnym toczy się nurtem i zgrozą jest dla wszystkich Rusinów, nad tą rzeką bowiem Polacy starli ich siły za pierwszego króla swego Bolesława Wielkiego; miasta ich i sama stolica Kijów orężem Polskim skruszono, po dziś dzień ślady klęsk i wtargnienia zdobywców okazują."
Piotr_
Wysłany: Wto 14:48, 28 Lis 2017
Temat postu:
Drużyna Lecha zaraz po wejściu na polskie ziemie poznała Odrę i Wisłę. Stopniowo poznawali granicę pomiędzy dorzeczami obydwu rzek. Od Skoczowa aż do Jeziora Gopło można przejść suchą stopą, znając drogę na pograniczu dorzecza Wisły i Odry. Wiedzieli, że takimi szlakami najłatwiej się poruszać. Nad Jeziorem Gopło znajduje się Kruszwica, była to zatem miejscowość leżąca blisko ważnego szlaku.
Jeśli chodzi o Rusa, wnuka Lecha, to Wikipedia podaje o nim informacje pod hasłem "Rus", ale nie ma o nim mowy pod hasłem "Narodziny Rusi". Wikipedia podaje tu, że Rusią zwano pierwsze państwo Słowian wschodnich.
Związki Rusa i Rusi to jeszcze pole do badań i odkryć. "Рус и Русь" - o tym temacie jest więcej w języku rosyjskim.
Piotr_
Wysłany: Wto 12:46, 28 Lis 2017
Temat postu:
Jeśli chodzi o Budorigum, niewątpliwie była to przeprawa umożliwiająca ruch na szlaku bursztynowym. Stąd znana była Rzymianom lub była przez nich założona, bo nie każdemu opłacało się okrążąć Odrę do łatwiejszych przepraw.
Według Wikipedii, wyprawy po Bursztyn nasiliły sie od I wieku po Chrystusie.
Co do Wrocławia to niewątpliwie przeprawę ułatwiał zespół kilku wysp czyniąc w tym miejscu Odrę łatwiejszą do pokonania. Choć układ wysp się zmieniał, zawsze mogło być tak, że wyspy dzieliły Odrę na kilka mniejszych rzek.
Co do zasiedlania brzegów Wisły i Odry to Wikipedia pod hasłem "Liugowie" (Ligiowie) podaje, że Liugowie mogli być federacją różnych plemion zamieszkująca już przed naszą erą i w pierwszych wiekach naszej ery górne dorzecze Odry i Wisły. Przez długi czas w nauce polskiej utożsamiano Lugiów ze Słowianami. Przypuszcza się jednak, że nazwa Lugiowie może mieć pochodzenie celtyckie. Pierwsi Celtowie przybyli z obszaru Czech i Moraw do południowej Polski około roku 400 p.n.e. i osiedlili się na nad Odrą na Górnym Śląsku oraz na Dolnym Śląsku między Wrocławiem, Legnicą i górą Ślężą, na której znajdował się ich ośrodek kultu. Około roku 200 p.n.e. inna grupa Celtów z Moraw osiedliła się w okolicach Krakowa, mniejsze grupy na Kujawach i wzdłuż dolnej Wisły. Wszyscy ci Celtowie przynieśli ze sobą zdobycze kultury lateńskiej i zmieszali się z lokalną ludnością.
(Wikipedia)
Piotr_
Wysłany: Wto 11:46, 28 Lis 2017
Temat postu:
Drużynę Lecha nie stanowili jego potomkowie. Wspólnych przodków pozostawili na Węgrzech. Lech był wodzem. Gdyby był ojcem plemienia z którym szedł, musiałoby iść z nim wiele pokoleń.
Cześć podróżników mogła mieć dość wędrowania. Co jakiś czas jakaś grupa mogła zostawać w miejscu, gdzie budowała swoją kolonie. Chaty te umożliwiały potem schronienie dla podróżnych na szlaku.
Pierwsze chaty drużyny Lecha mogły powstać nie gdzie indziej jak w miejscowości Chałupki (Ujście Olzy do Odry). Potomkowie tych osadników szli potem wraz z biegiem Odry ku kolejnym miejscom, które musiały pełnić rolę przeprawy przez Odrę. Rzekę, która do Polski wpływa jako dość szeroka.
Wikiedia pod hasłem "Historia Wrocławia" podaje, że w czasach antycznych na obecnych terenach Wrocławia lub w bliskiej okolicy istniała miejscowość o nazwie Budorigum. Została ona odwzorowana na antycznej mapie Klaudiusza Ptolemeusza z lat 142–147 po Chrystusie. Część hipotez wskazuje jednak na jej lokalizację w Brzegu.
Organizowanie przepraw przez Odrę było konieczne. Z pewnością istniała taka przeprawa, która umożliwiała podróże w prostej linii z Gniezna do Pragi.
Sam Lech też mógł mieć dość wędrowania. Zatrzymał się właśnie w Gnieźnie. Jego wiek mógł powodować, że wolał już osiąść w jednym miesjcu. Po za tym oddalił się od brata Czecha o kilka tygodni drogi.
Piotr_
Wysłany: Wto 10:13, 28 Lis 2017
Temat postu:
Mniej więcej na linii dzisiejszych miast Bydgoszczy, Łodzi i Katowic przebiega granica dorzecza Wisły i Odry. Ukształtowanie terenu w takich miejscach jest łagodne, nie ma tam większych rzek do przekraczania, dlatego stanowi dogodny szlak komunikacyjny. Tak jest do dzisiaj.
Okolice Zawiercia przez całe wieki mogło być łącznikiem pomiędzy szlakami Warty i Czarnej Przemszy.
Gdy rozpoznano Jurę Krakowsko-Częstochowską z jej charakterystycznymi skałami takimi jak Maczuga Herkulesa, mógł to być łatwo rozpoznawalny skrót z Krakowa do źródeł Warty.
Idąc od strony Krakowa, skrót od szlaku Warty do Gniezna mógł prowadzić wzdłuż rzeki Wrześnicy. Jest to prawobrzeżny dopływ Warty. Wrześnica wpada do Warty w obecnym Nadwarciańskim Parku Krajobrazowym, a więc w miejscu, które było charakterystyczne i popularne.
Piotr_
Wysłany: Wto 8:52, 28 Lis 2017
Temat postu:
Odra po stronie polskiej szybko staje się rzeką szeroką, której nie można przekroczyć inaczej niż łodziami. Taką rzeką jest również Warta. Nie sądzę, aby przekraczano na siłę góry i rzeki.
Nie utrudniano sobie życia, szukano dobrych szlaków. Drużyna Lecha mogła dojść do Gniezna prawym brzegiem Warty.
Ujście Warty do Odry jest dość odległe. Przekraczanie tak szerokiej rzeki w tym miejscu nie miało zbyt dużego sensu.
Wybór Gniezna jako trwałej osady musiał nastąpić po rozpoznaniu Warty i jej największych dopływów. Przynajmniej tych prawobrzeżnych i przynajmniej tych do ujścia Wełny.
Jeśli szli tym szlakiem, mogli wtedy poznać Jasną Górę. Na źródła Warty mogli trafić szukając źródeł Czarnej Przemszy, przepływającej przez dzisiejsze Zawiercie i Sosnowiec.
Szlak ten tłumaczyłby bliskie pokrewieństwo Polan i Wiślan, którzy idąc od Skoczowa, aż do ujścia Przemszy w okolicach Oświęcimia nadal stanowili jeden ród.
Piotr_
Wysłany: Wto 7:42, 28 Lis 2017
Temat postu:
Lokalne legendy są bardzo ważne, kiedyś mogą poukładać się w jedną spójna całość.
Ujście Olzy do Odry to dzisiejsze przejście graniczne polsko-czeskie w Chałupkach. W tym miejscu mogły stykać się szlaki potomków Lecha i Czecha. Jest to charakterystyczne miejsce po północnej stronie Bramy Morawskiej.
Dzisiejszy Cieszyn i Skoczów nad Wisłą mogły być z kolei stykiem szlaków przyszłych plemion Polan i Wiślan. Byłby to pierwszy taki punkt styku.
Zanim Lech założył Gniezno, musiało minąć wiele czasu. Musiano poznać dokąd płynie Odra. Z tej wiedzy wypływała znajomość największego dopływu Odry, którym jest Warta. Gniezno leży nad rzeką Wełną, która jest dopływem Warty.
Lech mógł założyć Gniezno za życia, mógł tam dotrzeć w ciagu kilku tygodni, ale trzeba przyjąć, że było to bardzo czasochłonne, zanim poznano największe dopływy Odry i Warty.
Plemiona Polan i Wiślan żyły nieco od siebie oddalone. Pierwsi mogli osiedlać się wdłuż Odry, drudzy Wisły.
Piotr_
Wysłany: Pon 22:54, 27 Lis 2017
Temat postu:
Jakby na potwierdzenie powyższych tez, można przytoczyć fragment Wikipedii zaczernięty z hasła "Lech, Czech i Rus":
"Na Śląsku Cieszyńskim istnieje również bardzo podobna do legendy o Czechu, Lechu i Rusie regionalna legenda związana z założeniem miasta Cieszyn, w której występuje trzech braci: Bolko, Leszko i Cieszko - założyciele miasta."
Lokalizacja czasowa tych wydarzeń jest na razie trudna do ustalenia, jednak ziemia cieszyńska z pewnością drużynie Lecha była znana.
Pod hasłem "Cieszyn" Wikipedia podaje, że:
"Według legendy trzej bracia, po długiej wędrówce spotkali się tutaj u źródła, nazwanego później Studnią Trzech Braci, i ciesząc się tym faktem założyli gród Cieszyn."
Piotr_
Wysłany: Pon 22:36, 27 Lis 2017
Temat postu:
Lech i Czech to postacie kojarzone raczej z legendą niż historią, ale prawda jest taka, że musi istnieć ciągłość genealogiczna pokoleń i tak jak Izrael zna swój genealogiczny kręgosłup, tak swój powinna znać także Polska.
Znajomość choćby imion kolejnych męskich potomków to już jest coś. Rodowód Jezusa Chrystusa w Ewangelii św. Łukasza zawiera tylko imiona, ale dzięki tym kilkunastu wersetom otrzymaliśmy bardzo dużo genealogicznych informacji i to na przestrzeni aż czterech tysięcy lat. (Łk 3, 23-38)
Lech i Czech mogli być ciekawi skąd wypływają płyną rzeki Dunaj i Morawa. To mogły być ich szlaki, których się trzymali.
Dość szybko poznali źródła Odry i ciekawość mogła skłonić Lecha do pójścia wzdłuż tej rzeki czyli przez Bramę Morawską. Na obecne polskie ziemie wszedł więc w okolicach dzisiejszego Wodzisławia Śląskiego, gdzie poznał rzekę Olzę, której źródła leżą zaledwie kilkanaście kilometrów od źródeł Wisły.
Drużyna Lecha szybko zorientowała się, że Wisła nie wpada do Odry, że stanowi odrębny system. Po jakimś czasie wiedzieli, że jedne rzeki wpadaja do Odry, inne do Wisły.
W końcu odkryli kolejną rzekę, o której nie wiedzieli czy wpada do Odry, czy do Wisły. Była to Warta, której źródła znajdują się blisko Zawiercia. Podobnie mogło być z Pilicą.
Piotr_
Wysłany: Pon 19:26, 27 Lis 2017
Temat postu:
Kronika węgiersko-polska
Została wydana w postaci książki pod tytułem:
"Żywot św. Stefana króla Węgier czyli Kronika węgiersko-polska"
Wydawnictwo DiG, Warszawa 2003 r.
(Przekład łacińskiego źródła historycznego znanego pod nazwą Kronika węgiersko-polska.)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin