Forum Chrześcijańskie

Piotr-246 · Gość

Temat: Chińska cywilizacja śmierci

Szczepionka Mao Zedonga zabija Polaków.

Nie będę tego nazywać inaczej, bo wszystko wskazuje, że tak właśnie jest. To komunistyczne Chiny były i są nadal poligonem szczepionkowej depopulacji i dlatego liderzy tego procederu są tak pewni siebie.

"Chińska cywilizacja śmierci i jej manipulacje" - taki referat powinien powstać. Nasze katolickie elity skoncentrowane są na analizach manipulacjach zachodniej cywilizacji śmierci, nie rozumiejąc pozostałych cywilizacji śmierci - tej wschodniej i tej dalekowschodniej.

Uczniowie Mao Zetonga żyją i są groźni. Mao, którego Wikipedia i wielu historyków uważa za największego zbrodniarza w historii ludzkości, miał odpowiadać "za śmierć 65 – 70 mln ludzi tylko w czasie pokoju." Wiele na to wskazuje, że zabójcza szczepionka mogła być stosowana i testowana przez Mao, także przy pomocy wirusa jako środka pilotującego depopulację. Tak jak to się robi teraz w praktyce.

Wśród licznych metod woda Mao, metod mordowania, łatwo było stworzyć szczepionkowy poligon, co zresztą było zwykłą konsekwencją faktu produkowania broni biologicznej. O ile plany depopulacji świata powstawały w masońskich umysłach - już wielki temu, o tyle konkretne metody miały swoją praktyczną historię testowania, aby teoria nie pozostała teorią.

Nie czujmy się za szybko ekspertami sprawy chińskiej. Plany depopulacji Chin, a potem świata, powstały już dawno. Ich skuteczność w czasach Mao miała swoje podłoże w areligijnej cywilizacji chińskiej, o której pisał Feliks Koneczny. Zwyczaj kaleczenia i zabijania swoich dzieci trwał do niedawna pod płaszczykiem niewinnie nazwanej "polityki jednego dziecka", gdzie oprócz zabijania noworodków, oczywisty jest dla nas proceder masowych aborcji.

To wszystko zbudowano na micie przeludnienia świata, który mitem jest także w Chinach, co można rozwinąć, bo powstał na bazie komunistycznej urbanistyki, która oszczędza na obywatelu, a jednocześnie manifestuje swoją potęgę, stawiając bloki mieszkalne gęsto i na 30 pięter wysokie.

Zachód boi się krytykować Chiny, a ponadto boją politycy łatki foliarza, czyli wyznawcy teorii spiskowych. Nam potrzeba dużego zastanowienia czy Mao i jego uczniowie to przeszłość, która już nie wróci, czy raczej trwająca rzeczywistość. A trzeba wiedzieć, że może taki potwór się przeobrażać i przyjmować postać globalnej cywilizacji śmierci. Różnej od tej chińskiej. Bo ani Putin nie chce zabijać Rosjan, ani Chińczyków nie chcą zabijać współczesne władze Chin. Globalny potwór to kosmopolityczne lewactwo, korzystające z wiedzy uczniów Mao, uczniów Stalina i innych.

W Polsce trwa wojna racji.

Nie jest to wojna tych, co chcą mordować Polaków, z tymi co nie chcą. Zbyt wielu Polaków nie potrafi myśleć poza schematami narzuconymi przez media. Dziennikarze również nie są elastyczni, jak papugi powtarzają różne dane. Grzeszą nadgorliwością, a nie gorliwością w zabijaniu. To ważne, abyśmy się nie dali skłócić.

Globalna cywilizacja śmierci pewnym krokiem realizuje swoje programy, dając w ten sposób do zrozumienia, że nie były one teoriami, lecz właśnie praktykami. To, co domniemane w świecie, że niektóre kraje posiadają broń biologiczną jest już teraz dowiedzione. Kraje podejrzewane o posiadanie broni biologicznej powinny być dzisiaj jeszcze bardziej podejrzewane.

Tak jak Smoleńsk jest ciągłością Katynia, tak i depopulacja jest ciągłością Mao Zetonga.

W Chinach jest dużo miejsca, aby każda rodzina miała dom z ogrodem. Jest to teza, która wynika z obliczeń. Z drugiej strony, to Pan Bóg wie, ile ma żyć Chińczyków w Chinach i daje im niezbędną przestrzeń do życia. To władza totalitarna nie lubi, gdy obywatel ma dom z ogrodem, bo to daje większą jego niezależność itd.

Oszustwo "na lekarza" podobne jest do oszustwa "na policjanta", bo w obu przypadkach instrumentalnie użyty jest autorytet kogoś, komu z założenia ufamy. Z tym tylko, że teraz lekarz nie udaje lekarza, po prostu nie wie do czego został użyty.

Piotr-246 · Gość

To, co napisałem powyżej, potrzebuje przyswojenia i odmiany przez przypadki dla lepszego zrozumienia.

Mao Zedong był największym praktykiem depopulacji, stosowanej w białych rękawiczkach na własnym narodzie i w czasie pokoju. Na nic mowa o teoriach spiskowych, skoro istnieją praktycy i ich uczniowie. Odzywają się oni przy wielu okazjach i przez kilka ostatnich dekad dawali o sobie znać.

Podsumowując: globalna cywilizacja śmierci jest dzisiaj syntezą kilku cywilizacji śmierci:

-zachodniej - czyli "zgniły Zachód" na który lubi zwracać uwagę Wschód.

-wschodniej - Moskwa mordująca swoją opozycję i elity innych narodów.

-dalekowschodniej - Chiny mordujące własny naród w białych rękawiczkach.

Wszystkie trzy, choć i tak jest to uproszczenie, że chodzi o trzy, muszą być rozpoznane jako czynniki, składniki globalnej cywilizacji śmierci.

Niezdany, smoleński egzamin naszych elit, otworzył drogę dla dalekowschodniej cywilizacji śmierci, która zabija Polaków za pomocą szczepień.

Piotr-246 · Gość

Krwawe manipulacje - to pojęcie trzeba stosować w sytuacji, gdy siła danego kłamstwa wynika z zabicia kogoś. Na przykład: zmarły nie może się już bronić - jego racje nie wchodzą w grę, łatwiej jest kłamać na jego temat.

Inny przykład: Zabijanie bezdomnych jako element propagandy sukcesu komunistycznych programów mieszkaniowych.

Jeszcze inny przykład: Zabicie kogoś, w celu odwrócenia uwagi opinii publicznej od innej sprawy.

Wszelkie testowanie broni ABC na ludności cywilnej i wojskowej, a potem wykorzystywanie takich badań w celach propagandowych - to również krwawe manipulacje.